forum elbląskiego undergroundu
Fajny klimacik, szkoda, że niewiele było słychać. Insigne trudno mi komentować, gitary zero, bas totalny muł, na pierwszym planie stopa, werbel wokal i gdzieniegdzie klawisze, krótko mówiąc akustyk dał dupy na całej linii i zastanawia mnie, czemu dalej pracuej w takim miejscu. Ja rozumiem, że Galeria nie jest odpowiednim pomieszczeniem na koncerty, ale w niczym ten fakt nie usprawiedliwia akustyka z braku zastosowania kompresora na wokalu, schowanych gitar i mułowatego, nieselektywnego basu, które są standardem na każdym koncercie w Galerii, czy to wewtnąrz, czy na zewnątrz. Usłyszałem parę ciekawych motywów, ale nie wiem, czy było to chociaż 10% tego, co zaprezentowali nam tego wieczoru panowie. Po złych doświadczeniach postanowiłem wysłuchać Spotless Mind na zewnątrz i prezentowało się to od technicznego punktu widzenia lepiej niz Insigne, no ale po huju takie porównywanie. Na wielki plus wokal, a myślałem, że znowu wyjdzie jakieś wyjące babsko co nie potrafi złapać tonacji, gitara schowana, ogólnie większośc koncertu przepiłem. Crystal Lake to wysłuchałem może z 10 min, co jednak wystarczyło mi aby posunąć się do stwierdzenia iż brzmieli tego wieczoru najlepiej, co łatwe nie było. Gitara nie srała mułem, co prawda daleka była od ideału, no ale to już nie wina chłopaków. Ogólnie to poradzę zespołom grającym na jedną gitarę tyle: weźcie kurwa jebnijcie 2 mikrofony na bok membrany, na jeden nałożyć skromnego delaya z opóźnieniem ok 3-4ms i będzie grało (chyba, że jakaś pizda ustawi weta/dry'a na 10), bo jedna gitara na jednym kanale brzmi po huju, nie ma tej pełni. Ogólnie to polecam "zatrudnić" prywatnych akustyków, a nie polegac na cietrzewiach pierdolących każde koncerty.
Offline
New member
Świetna impreza. Czekamy na obiektywne i szczere oceny i recenzje.
Offline
http://www.portel.pl/artykul.php3?i=50468 tu mała fotorelacja.
Offline
http://sendspace.pl wrzuć np. tu i wklej linka na forum.
Offline
New member
Ejjjjj... co z tymi fotami??????????????
Offline
Offline
Offline