forum elbląskiego undergroundu
Niestety tak to już bywa, że ci co sa niby na tzw. górze, biorą sie za coś czego nie rozumieją i pozniej ich artykuły kopiowane z gazety do gazety z www na www więcej psują niż pomagają budować. Ich ogólnikowy opis przedstawia Elbląg - muzyczny - w złym świetle. Ci mgr. socjologii chyba bazują tylko na hasłach encyklopedycznych nie kwapiąc ruszenia tyłka w plener i zbadania środowiska rzetelnie. O Elblągu Muzycznym wypowiedzieli się ludzie, którzy hehe nic nie wiedzą o nim i ... a W sumie to proste: Mirosław Pęczak współpracuje z Biblioteką Elbląską a z kolei K. Strumiński pracuje w Fundacji Elbląg - miał długie włosy coś tam słucha oraz gdzieś RAZ był - i pewnie wzieli go za buntownika oraz przedstawiciela środowiska bądź osobę która coś niby widzi ale jednak jakby przez mgłę i postanowili pewnie drogą UM WK do znalezienia osoby widzącej te środowisko rzetelnie. Wkurza mnie fragmentaryczność.
Offline
A przecież w Elblągu jest pięknie : DTC - masa koncertów, Galeria EL, Szkoła Muzyczna, Eden, MDK, SDK, organizacje katolickie, Biblioteka Elbląska, Muzeum, Światowid oraz Krypta - jako pub, klub. Czyli tutaj jest życie kulturalne ale logiczne, że TYLKO w pewnych godzinach bo to małe miasto. Trzeba tylko trafić. Nie nasza wina, żę ktoś przejeżdza:) uff ogrom naszej kultury, życia kulturalnego można tylko zauważyć przez przypadek hmm pewnie tym artykułem Mirosław Pęczak jako partner Elbląskiej Biblioteki napisze, że B.E. to jedyna instytucja , która dba o poziom kultury w tym mieście na wysokim poziomie, budując go swoimi Ogrodami i panelami a jakim kurka prawem? hipoteza ale swoje można wywnioskować z działań pewnych ludzi to nie magia dobra znikam bo się rozpisuje )
Offline