dobra i tak masz wpierdol straszny!!!!
hehe


pedaly - okej, dobzi

czy nie?

Morda z bagien, ja zastapiałem Pabla na koncercie, wkońcu ta sama krew ;P

o kurwa!! nareszczie cos konkretnego. kocham was ;*

pablo i darmozjad - dobzi
padały - dobzi
satany manifolca - dobzi



kto jedzie na flaf?

no ja tez sie dopierdolę, a celem będzie pokoncertowe disco party. Nie chciałbym oczywiscie negować fenomenalnych umiejetnosci i wyczucia dj Kubek-a, ale osobiscie wolałbym aby zamiast niego wystapił jakiś twórca bardziej ambitnej muzyki elektronicznej, ktoś, kto robi swoje kawałki a nie tylko odgrywa znienawidzone hity mainstreamubabilonu - to przeciez mozna czynić u siebie w domu na imprezie i najbebać się tańszym kosztem hyhy...............................................................

oczywiscie wole disco w dotychczasowej postaci niż nic......................................(pomaganie sprzataczce i pusty powrót)


jeszcze uczynimy to forum madrym heheeh
i bedziesz gregor udotychczasowiony

gregor napisał:

Trepanator napisał:

o kurwa!! nareszczie cos konkretnego. kocham was ;*

sorry ale sie dopierdole. zawsze staramy sie żeby było konkretnie. gig Calm The Fire, Panacea, Words Mean Nothing czy większość poprzednich gigów to nie były koncerty z przypadkowymi kapelami, bo większość z nich znamy z koncertów w innych miastach albo z płyt. tak wiec określenie ... nareszcie... jest średnio trafione .
co nie zmienia faktu że TESA zajebistym bandem jest i pasują mi klimatem. (no chyba że mowiles o szatanskim koncercie, ale tam nie wiadomo co zagra, wiec nie mozna sądów żadnych wysnówać)

no tak tak, moze i sie dopierdalam, ale to jest tylko moje zdanie. szczerze mówiąc dupą mi wychodzą wszystkie te emo/screamo/metalcory czy wynalazki typu emo/grind ,a  ze ubóstwiam klimaty ze stajni Neurotów, to sie ciesze podwójnie. Natomiast ze sie staracie dobierac odpowiednie kapele na koncerty, w to nie wątpie. Ale kazdy ma swój gust. Elo

gregor napisał:

inna sprawa ze Words Mean Nothing zdecydowanie lepiej brzmi na  żywo niż ze słabo nagranego demo, a Panacea nie ma nagrań. kapelki staramy sie róznicować - były koncerty bardziej ska, rock and roll, czy grindowo blackowy. wbrew temu co piszesz typowo hardcore kapel moznaby zliczyc na jednej ręce.

Ale ja do hardcore'a nic nie mam napisalem tylko ze wkurwiają mnie zgejone metalkory, czy takie emo/grindy (gdzie połączenie tych dwóch gatunków woła o pomstę do piekła, jak jakis christian/black metal). Ale to mniejsza o to. Jak żem napisal wczesniej, kazdy ma swój gust, ale to wy organizujecie nie ja, wiec nie mam chyba za wiele do gadania tak czy siak CHUJ, co ja w ogole pisze. Zajebiscie ze bedzie ta Tesa, i tyle. PiS ;*

nie było jeszcze dobrego mathcore`a