no sam jestem ciekaw jak to wyjdzie :] aby nie zapeszycz nie powiem :] z biegiem czasu dodatkowe news
no to panie manifecki...rób pan tego koncerta...ostatnio było fajnie, znaczy sie rok temu.
wlasnie chcialam wspomniec, ze by sie przydalo. tamta edycja wyszla chyba bardzo spoko, przyszlo duzo luda i przyjechalo tez sporo skads indziej. a druga edycja pewnie moze byc juz tylko lepsza :)
to pewnie bedzie ten koncert z borą. tyko nie od 19 do konca lipca, bo bede plakać ;)
Robze Tomeczku ten festiwal bo to miasto musi czyms zyc a bez koncertow "normalnych" nie typu DANZEL to sie tu na smierc zanudzimy!!!!
no wiec napewno zagra REGRES (pozytywny hardcore z czestochowy www.xregresx.prv.pl)- co do innych kapel rozmowy trwaja, mozliwe ze bedzie wiecej zespołów z zagranicy niz z polski.
zimbabwe:P mozna napisac do dziewuch, sprawdziles pociagi?? moze sie oplaca :)
mam małą uwage. Fajnie by było gdyby było coś innego niz, wszelkiego rodzaju HC czy punk. Nie pytaj mnie sie co konkretnie, bo nie wiem. Tak tylko proponuje, bo jakos ostatnio ciut za dużo tego ;]
poezja spiewana - proponuje czerwonego tulipana
mozliwe ze jakis soundsystem zorganizujemy na koniec imprezy, czyli jamajskie dzwieki, czyli reggae, ale to juz na sam koniec po tych wszystkich hc i punkach, tak zeby troche potanczyc z dziewczyna lub chlopakiem. pasuje to komus ?
ja proponuje disco party w rytmach sasiadki :)
to będzie kul i odlot...hmm reagge...ja nie wiem myślałem coś typu Melaj(Y)na, ....ze tak powiem coś innego...z resztą..i tak przyjde choćby kurwa shazza growlowała
no Melayna byla by fajna :) ale reggae tez nie jest zle ;]
ale to jest festiwal hc/punk a nie festiwal ponad podzialami
ja wole jak wszytsko do siebie pasuje, jak chce czegos innego to ide na inna impreze
btw na kiedy mniej wiecej jest to planowane?
miguel and the living dead http://www.myspace.com/miguelandthelivingdead
Yoś, a kto powiedział że to jest festiwal typu hc/punk? To jest dla dzieci, a dzieci nie lubią brzydkiej muzyki :P Nie mam nie przeciwko masakrze na scenie..ale było by miło usłyszeć jakies spokojniejsze dźwieki, oczywiscie między przerwami na pogo.
Yoś napisał:
ale to jest festiwal hc/punk a nie festiwal ponad podzialami
ja wole jak wszytsko do siebie pasuje, jak chce czegos innego to ide na inna impreze
btw na kiedy mniej wiecej jest to planowane?
16 lipca niedziela, tak jako przedluzenie gdanskiego diy festu. tylko tak sie sklada, ze prawie wszystkie polskie kapele ze skladu juz u nas graly, i kombinujemy co tu zmajstrowac. a te dicho, czy soundsystemy to i tak bylyby na koniec ;), jak nie lubisz tanczyc to nic nie stracisz. poki co pewny jest regres. uwazam ze zajebisty zespół.
ja akurat mowilam o melaynie a nie o disko, disko jest kul :cool: no to majstrujcie majstrujcie, fajnie by bylo jakby nie bylo to samo co na diy fescie :) a gdzie planujecie to robic?
Yoś, a kto powiedział że to jest festiwal typu hc/punk?
ja :D
no plany sa na eden "p
to dobrze, bo jaszczur to by bylo samobojstwo :)
no w sumie. Ogolnie koncertow w edenie nie lubie ale na festiwal lepszego miejsca chyba nie znajdziecie wsrod powszechnie wykorzystywanych lokali :)
wiec tak: dzisiaj bylismy w edenie i jest bardzo pozytywnie. lokal wyladnial i termin okazal sie wolny, wiec prawie na 100% wlasnie tam bedzie festiwal. sklad jest juz niemal ustalony, potwierdzonych jest 5 kapel (jedna z polski i 4 z zagranicy). zapowiada sie impreza, jakiej to miasto jeszcze nie widzialo !!!! plakat i pelne dane podamy na koncercie 3 lipca w jaszczurze, a tam małe zmiany - prawdopodobnie zamiast stagnation is death zagra bardzo fajna kapela z Łotwy EMANON grajaca hardcore/screamo. zapraszamy, bo bez publiki nawet najfajniejszy koncert jest slaby ;). ps. 3 lipca nie ma zadnych meczy, wiec nie bedziecie musieli wybierac, albo meczyc sie z kibicami w pubie. pzd
czy ten emanon nie gral w zeszlym roku na diy fescie? bo pamietam, ze kiedys juz rozszyfrowywalam ta dziwna nazwe :)
bede musiala bardzo kombinowac, zeby sie tam zjawic, nad czym ubolewam :<
a nie, to poniedzialek jest, no to mnie w ogole nie bedzie a buuuuuuuuuuu :'(
co do edena - kul, dobry lokal i blisko do domu :cool:
blisko do domu? dziewczyno, on jest namaszczony przez hemp gru!
Yoś napisał:
czy ten emanon nie gral w zeszlym roku na diy fescie? bo pamietam, ze kiedys juz rozszyfrowywalam ta dziwna nazwe :)
co do edena - kul, dobry lokal i blisko do domu :cool:
emanon gral w zeszlym roku w wakacje w ostrodzie na festiwalu. a po hemp gru juz dawno posprzatali pablo diablo, teraz podobno o.s.t.r. ma tam byc niedlugo.
łeee stagnation is death nie bedzie smutno ja wlasnie na nich chcialem isc
to grzesiu moze miguel and the living dead http://www.myspace.com/miguelandthelivingdead hehehehe
patrzaj patrzaj, chyba hemp dał profity... nie jaram się ostr, ale w sumie fajnie dla ludzi, którzy czują te klimaty.... a podobno nastał "zmierzch hip-hopu" hi hi. druga młodość w te wakacje jednak
"zmierzch hip-hopu" - to zbyt piękne by było;p
Hip hop zmierzchać nie musi, ale hiphopolo jak najbardziej. ;)
pablosza napisał:
patrzaj patrzaj, chyba hemp dał profity... nie jaram się ostr, ale w sumie fajnie dla ludzi, którzy czują te klimaty.... a podobno nastał "zmierzch hip-hopu" hi hi. druga młodość w te wakacje jednak
bo do eb dopiero te zmierzchnięte gwiazdy docieraja, ya know ;)
emanon gral w zeszlym roku w wakacje w ostrodzie na festiwalu.
no, blisko bylam :D szkoda, że mnie ominie, esz :/
dobrze, niech docieraja i przecieraja szlaki w puszczy, z czasem pojawi sie pewnie cos lepszego
dobranoc
fajny skład, nie trzeba jechac do gdanska :cool:
II EDYCJA FESTIWALU - FOR THE KIDS, NOT FOR THE BUISNESS
KAKISTOCRACY (USA) - emo hardcore crust (Profane Existence)
www.myspace.com/kakistocracymtnpunks
HOPSASALA (Słowacja) - d-beat hardcore
VOCATIO INTERNA (Słowacja) - fastcore
LOS PUERCOS (Słowacja) - fastcore z tekstami w języku hiszpańskim
REGRES (Częstochowa) - pozytywny old school hardcore
www.xregresx.prv.pl
AS WE SPEAK (Elbląg) - mosh hardcore
www.myspace.com/aswespeakpoland
ANOMIA (Elbląg/Pasłek) - progresywny grindcore na wirtualnych gitarach
www.myspace.com/anomiagrind
A oprócz tego :
fireshow
vegan papu
wystawa plakatu elbląskiego
możliwe że pokaz tatuażu
ognisko
porządne naglośnienie
DATA: 16 LIPCA 2006 (NIEDZIELA)
MIEJSCE: EDEN MUSIC CLUB - KROLEWIECKA 195 (ZA BUDYNKIEM PLASTYKA, OKOLICE NOWEGO SZPITALA)
WJAZD: 10 ZL
START: KONCERTY OD 19.00
Fastcore powiadacie ? No to będzie zabawnie...:)
Ja pierdole...ludzie!! Czy kazdy gatunek muzyczny na tym koncercie musi sie kończyc na CORE ??!! Dajcie spokój....
Trepanator napisał:
Ja pierdole...ludzie!! Czy kazdy gatunek muzyczny na tym koncercie musi sie kończyc na CORE ??!! Dajcie spokój....
zrob cos zebysmy i my mogli pomarudzic :D. no chyba, ze fajna impreze ska reggae dub zmajstrujesz. a jak sie upierasz to moze byc tak:
anomia : progresywny grind
regres : pozytywny old school
kakistocracy : emo crust
hopsalala : d-beat
i juz masz mniej core :D
A czy to obowiązek, żeby przyjść na ten festiwal - jak ktoś nie lubi hardcore i pochodnych, to niech nie przychodzi i tyle. :)
Aczkolwiek ja sam posłuchałbym sobie też coś innego. :P
no heaven awaits us tez sa core :P.
zreszta do kurwy nedzy hehe, za 10 zl i 7 kapel w tym 4 z zagranicy, to bym poszedl i na heavy metal, zwlaszcza ze w edenie mozna sobie wyjsc na podworeczko poplotkowac z ziomami.
o ile dobrze pamiętam rk temu nie było tyle core..:P z resztą dobrze ze jest i to. ..........sprowadźcie jakis doom metal..:P zartowałem
podobno anomia gra teraz doom metal z elementami hard roka i dramendbejs. Zapuścili włosy ponownie a na ramonezy nasuneli niebieskie kamizele więc myslę, że warto
No warto warto:) Bedzie moc! Dzień wcześniej gra Soulfly w Węgorzewie, i cały AWS tam jedzie dumnie reprezentować Elbląg pod sceną (oprocz Psyho oczywiście;p), ale damy rade i zagramy najlepszy koncert jaki zagraliśmy do tej pory, bedzie kilka nowych kawałków i troche wiecej mocy niż zwykle:) HCTD!!!
16 lipca w niedziele w Klubie Muzycznym Eden (ulica Królewiecka 195 f) odbędzie się druga edycja festiwalu For The Kids Not For The Buisness, festiwal organizowany jest przez młodych elblążan z niewielką pomocą przyjaciół z Gdańska. Zeszłoroczna edycja festiwalu mimo paru braków (głownie sprzętowych ;)) okazała się sporym sukcesem. Przyszło na nią około 200 osób, co jak na imprezę biletowaną w Elblągu jest dobrym wynikiem. Zachęciło to młodych organizatorów do organizowania kolejnych koncertów, zwłaszcza ze kapele które występowały na poprzedniej edycji festiwalu bardzo chwaliły sobie elbląską publiczność.
Od tego czasu jako kilkunastoosobowy kolektyw pod nazwa Depression Town Crew ( z ang. załoga z depresyjnego miasta), organizujemy imprezy na których zagrało ponad 30 zespołów (niektóre parę razy) czasami z odleglejszych stron świata jak chociażby ze Słowenii, Szwecji, Danii, Belgii, Finlandii, czy tak jak na ostatnim na którym zagrały zespoły ze Szwecji i Łotwy. Zapraszane zespoły prezentują głównie stylistykę hard-core i punk, która mocno ewoluowały od czasów słynnego Jarocina i nie jest już dekadencką muzyką dla pijanej młodzieży !! Zdarza się, że przy organizacji koncertów pomagają nam ludzie związani z organizacjami Greenpeace (głównie ochrona środowiska) i Green Angels (prawa zwierząt), z którymi można sobie porozmawiać i podpisać się pod ważna jakaś ważna petycja. Cieszymy się, że zaistniała możliwość zrobienia drugiej edycji festiwalu- stał ona pod dużym znakiem zapytania głownie ze względów finansowych, jednak dzięki pomocy organizatorów dużego festiwalu z Gdańska, którzy zaoferowali nam pomoc, cała impreza dojdzie do skutku i zagra na niej 7 zespołów: Kakistocracy (USA), Hopsasala, Los Puercos, Vocatio Interna (wszystkie trzy ze Słowacji), Regres (Częstochowa), a dobrego imienia Elbląga bronić będą Anomia i As We Speak. Tak jak i w zeszłym roku planujemy ciekawie udekorować klub Eden ( w zeszłym roku były to roboty, które powstały z materiałów recyklingowanych czyli śmieci , w tym roku zaskoczymy was czymś nowym), oczywiście będzie też Fire Show, czyli zabawa ogniem naszych znajomych, którzy ćwiczą i ćwiczą całymi wieczorami osiągając już europejski poziom. Ciekawostką, chociaż może głównie dla przyjezdnych będzie tez wystawa plakatów z niezależnych koncertów jakie odbyły się w Elblągu. Zapraszamy wiec 16 lipca, od godziny 18, a bawimy się do ostatniej osoby na parkiecie, gdyż po koncertach planowane jest disco przy wszystkich najbardziej znanych piosenkach polskiej i zagranicznej pop kultury lat 80 tych.
poniewaz w temacie cisza i spokoj, napisze cos. a co !! plakaty na wystawe mamy juz niemal wszystkie, pewnie bedzie to fajna atrakcja dla przyjezdnych. chociaz i pare osob z elblaga pewnie z mila checia sobie obejrzy.
dzis byla propozycja, zeby na fescie zagral bardzo popularny zespol New Winds z Portugali. niestety odmowilismy ze wzgledow finansowych. napiszcie co myslicie - strona zespolu www.myspace.com/newinds .
mi to wsio, i tak zobacze ich w czechach, a jak nie ma kasy no to chyba nie ma co nad tym rozmyślac :) poza tym wspomniawszy zeszloroczny festiwal, gdzie im bliżej gwiazdy wieczoru tym bardziej ludzie sie wykruszali jestem za ograniczeniem liczby zespołów, tym bardziej, że już ta wersja składu pewnie skończy grać w środku nocy.
Yoś napisał:
mi to wsio, i tak zobacze ich w czechach
egoistka ;), pomysl o tych ktorych nie stac na fluff ;). oczywiscie zartuje, o czym swiadcza mordki.
jako ze jestes milosniczka ciezkich brzmien, to dodam tylko, ze w wrzesniu bedzie angelreich + shape of my fall, a w pazdzierniku the tangled lines z niemiec. po tym nastapi chyba mala przerwa hehe, ale kto to wie, w koncu przerwa miala juz byc po downstairs hehehe
w pazdzierniku to mnie tu juz nie bedzie, ale na angelreich i somf w miare mozliwosci z checia przybede. i ja nie mysle tylko o sobie, tylko o nas wszytskich, o finansach organizatorow i czasowym komforcie uczestnikow imprezy. bywalam juz na takich, ktore trwaly po 8 godzin a nie lubie jak mi nogi wchodzą w dupę, z kolei nie mam tez serca olewac występów, także zabiegam o to,żeby koncert trwał taka ilość czasu, która mnie nie zmęczy ;)
och yoś!!!!!!!!!!!!!!!!!111
bejbe luxus!!!!!!!!!!!
weź mnie na fluf do czech!!!!!!!!!!!!!!!
gregor też chce
ale nieśmiały kruk!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111111
kafka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sami się weźcie :cool:
i sie tak nie podniecaj, bo ja mam racje, na new winds zostanie pewnie 1/4 osób
new winds nie bedzie gralo na koncu :P, tylko kolo 23. mam nadzieje, ze do 23 nie zostanie 1/4 osob tylko wszyscy ;).
prorokuje, że zostanie 3/7 i będzie dobrze
i tak zawsze 3/4 towarzystwa siedzi przy stolikach...także będzie gdzie posiedziec :P
Jak dla mnie bylo zajebiscie,szkoda tylko ze nie odbyl sie fireshow bo chetnie bym zobaczył :)
ANOMIA dała występ wieczoru. lol
Tak Anomia rozjebała wszystkich na łopatki, gdyby nie ekipa Darona w glorii najlepszego występu pławiliby się chłopcy z As We Speak a tak niestety zostali pokonani, przez występ widmo, któergo nikt nie widział i nie słyszał a jednak wszyscy oniemieli xD
Mnie tam się najbardziej Regres podobał:) New Winds też było zajebiste, ale widać, że przywykli do więkrzej widowni;p
a co wybredni tacy :P sasasasa kazdy by chcial a tu dupa :D
thx dla zespolow ze zagraly, dla publicznosci ze przyszla (troche za malo, ale nie znowu tragicznie;)), dla kazdego kto pomogl i dla kazdego, kto nie przeszkadzal. nie thx dla baterii w mikrofonie, ze sie rozladowywala na new winds hehe.
sporo przyjezdnych w tym roku bylo, fajnie ze dotarli. warto pomyslec, czy w przyszlym roku nastepny fest.
moze ktos zapoda jakies fotki z tej cool czadowej imprezy co
spoko fotki sa ale czekam na wieksza ilosc !! np pd darka !! :D pozdr
no ja tez czekam wciaz na fotki :)
mi osobiscie najbardziej podobal sie zepol regres, niesamowitego kopa maja kolesie :D
dobrze gada, dobrze gada
REGRES - bardzo fajnie
KAKISTOCRACY - tez bardzo fajnie
3 x SŁOWACJA - nie pamiętam już który zespół był który ale to jest to co lubię, chyba w ostatniej odsłonie najbardziej mi sie podobał, no i fajny zywiołowy wokalista
AS WE SPEAK - nie widziałam, bo mysleliśmy, że sie jeszcze nie zaczęło, bo nic nie było słychać za edenem O_o
NEW WINDS - porażka, ten wokalista powinien schować się w jaskini i nigdy więcej nie próbowac śpiewac, fałszował, głos mu wymiękał, ble :/ muzycy natomiast mogliby rozszerzyć swoje horyzonty poza nieudolne kopiowanie ignite, wokalista zresztą też. całe szczęście odpuscili sobie przynajmniej 10 minutowe pierdzielenie albo czytanie jakichs wierszy czy listów między kawałkami.
Yoś napisał:
REGRES - bardzo fajnie
KAKISTOCRACY - tez bardzo fajnie
3 x SŁOWACJA - nie pamiętam już który zespół był który ale to jest to co lubię, chyba w ostatniej odsłonie najbardziej mi sie podobał, no i fajny zywiołowy wokalista
AS WE SPEAK - nie widziałam, bo mysleliśmy, że sie jeszcze nie zaczęło, bo nic nie było słychać za edenem O_o
NEW WINDS - porażka, ten wokalista powinien schować się w jaskini i nigdy więcej nie próbowac śpiewac, fałszował, głos mu wymiękał, ble :/ muzycy natomiast mogliby rozszerzyć swoje horyzonty poza nieudolne kopiowanie ignite, wokalista zresztą też. całe szczęście odpuscili sobie przynajmniej 10 minutowe pierdzielenie albo czytanie jakichs wierszy czy listów między kawałkami.
dobrez gadasz.
ostatnia odslona slowakow tez mi sie najbardziej podobala z trojcy slowackiej. a wokalista mial tylko 17 lat hehe.
regres - super, ale nie moge sie przyzwyczaic do nowych piosenek.
kakistocracy - bardzo fajnie, do tego super mili ludzie
new winds - melodyjki wpadaja w ucho, ale wokal nie wyrabia (hmmm, moze to wina ich jezyka narodowego ze mial jakas blokade, nie wiem, nie znam innej kapeli z portugalii)
na stronie od wczoraj sa foty. jak ktos jeszcze ma to niech na ad arme przyniesie w miare mozliwosci.
New Winds rżnęli z IGNITE równo, niestety nijak się mieli do mistrzów z Kalifornii.
No i wypłoszyli mnie i Bathorego tekstami o Jezusie. Ja ne lublu takich klimatów, oj nie.
a ja nie znam ignite (haha) ale i tak moge powiedziec ze new winds dupa
grzesiu nowy regres niczym stary, dobry & zywiolowy, mogłeś wejść w 'mosza' :p
new winds o jezusie? oni komuchują chyba
pablosza napisał:
grzesiu nowy regres niczym stary, dobry & zywiolowy, mogłeś wejść w 'mosza' :p
w planach byl circle pit, ale masa młodziezy pod scena wydawala sie nie do ruszenia :P, a nowy i stary Regres gites, tylko ze z poprzedniej płyty znam teksty hehe.