kurka - 2007-10-23 12:46:21

niestety przyszła jesień grrryyy !!!
jesienna depresja zbiera rekordowe żniwa dlatego w ramach reanimacji dobrego samopoczucia zapodaję ten topik ...

START !!!

W szkole pani pyta dzieci co robiły w wakacje, doszła do Jasia:
- A ty Jasiu, co robiłeś w wakacje?
- Nie Jasiu, tylko John!
- No więc dobrze, co robiłeś w wakacje John?
- Leżałem na werandzie, jadłem śniadanie, znowu leżałem na werandzie, jadłem obiad, leżałem na werandzie, jadłem kolację, leżałem na werandzie...
- Ale to musiało być strasznie nudne? No dobrze, a ty Małgosiu co robiłaś w wakacje?
- Nie Małgosiu, tylko Werando...

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękna Julie...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swa Heloize...
- Czyli jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś kurwa cos w ogóle?
- Tak! Nasza Szkape. Ugryźć cie w dupe?

Przyjeżdża Kaczyński z wizytą do Benedykta. Jest miło i sympatycznie
Benedykt pyta:
B: A jak tam u Was po wyborach?
K: Wszystko w jak najlepszym porządku Ojcze św. Wyborcy zadowoleni,
szczęśliwi. Mówią, że takiej Polski chcieli.
Ojciec Święty pokiwał głową, uśmiechnął się i pokazał Kaczorowi 6 palców
B: A jak tam u Was z bezrobociem?
K: Doskonale Ojcze Święty. Jest tak dobrze że młodzi ludzie już zaczynają
wracać do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe
warunki zatrudnienia.
Ojciec Święty znów pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Kaczorowi 6
palców
B: A co w szkolnictwie?
K: Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki zadowolone chcą
nawet w sobotę i niedzielę chodzić do szkoły.
Ojciec Święty pokiwał głową uśmiechnął się i znów pokazał Kaczorowi 6
palców. Wizyta się zakończyła Kaczyński wrócił do Polski i swych
obowiązków. Jednak sprawa pokazywanych 6 palców nie dawała mu spokoju.
Wybrał się, więc do Dziwisza i pyta:
K: Kardynale byłem u papieża opowiadałem mu, co w kraju, a ten na każdą
moją odpowiedź pokazywał mi 6 palców. Co to znaczy?
D: Jak to, ty katolik i nie wiesz, że chodzi o 6 przykazanie: Nie cudzołóż.
K: Nie cudzołóż? A jak to się ma do mnie?
D: A co miał powiedzieć NIE PIERDOL

Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę:
- Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat Stefan?
- 30.
- No widzisz, jakbyś nie pił miałbyś teraz 60!

W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!

Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i wola:
- How wonderful!
Wychodzi Niemiec i wzdycha:
- Das ist wunderbar!
Wychodzi Rosjanin i dziwuje sie:
- Kak prikrasna!
Wychodzi Polak i stwierdza:
- Ja pierdolę!


miłego dnia wszystkim !!!!

gregor - 2007-10-23 13:04:15

http://img.kdva.pl/uploads/57b5091e82.jpg
http://img.kdva.pl/uploads/54531c7d69.jpg
http://img.kdva.pl/uploads/11429903b7.jpg
http://img.kdva.pl/uploads/904173376d.jpg

dobry komiks o emo, ja padłem w paru momentach

kurka - 2007-10-23 13:27:44

hehe komiks miażdży ;)



Pierwszy tydzień rządów Donalda Tuska

Poniedziałek
Donald Tusk wyczarterował 10.000 jumbo-jetów. 3 miliony Polaków wraca do
kraju.

Wtorek
Zarządzeniem premiera Donalda Tuska zlikwidowano wypadki samochodowe.

Środa
Donald Tusk obniżył podatki - od środy PIT, CIT i VAT w Polsce wynoszą 1%,
jednocześnie Donald Tusk zwiększył wynagrodzenia - pielęgniarka zarabia
średnio 5890 zł netto, a lekarz 25630 zł netto. Nauczyciele zarabiają od
środy 8300 zł netto, a urzędnicy 6250. Zachodnie granice Polski
przekraczają tysiące lekarzy z Niemiec Francji i Irlandii by podjąć pracę
w polskich szpitalach.

Czwartek
W czwartek Donald Tusk gwałtownie podniósł prestiż Polski na świecie - UE
ogłosiła wprowadzenie Nicei i pierwiastka jednocześnie, Niemcy
zrezygnowały z Gazociągu Północnego, a bałtycką rurą będzie transportowane
mięso z Polski do Rosji.

Piątek
W piątek Donald Tusk wybudował 2500 kilometrów autostrad 840 pływalni i
320 stadionów. Hanna Gronkiewicz-Waltz - nowa minister infrastruktury -
przecięła 6000 wstęg w ciągu 18 godzin

Sobota
Donald Tusk rozdał akcje, średnio 70 tysięcy na głowę. Ponadto wprowadził
poszóstne becikowe i ulgę na dziecko - bez kozery - pińcet tysięcy.

Niedziela
Po zrobieniu tych wszystkich cudów, siódmego dnia, Donald Tusk odpoczął.

Bathory - 2007-10-24 12:31:11

hehe dobre kawały, sprawdzają się na depreche lol

kurka - 2007-10-24 15:00:28

Ziobro miał wypadek...
Jedzie Ziobro samochodem i potracil 2 pieszych na przejsciu dla pieszych.
Przychodzi do sedziego i sie pyta:
- Co z tym zrobimy ?
Sedzia sie zastanowil i odpowiada:
- Mysle, ze ten, który glowa rozbil przednia szybe moze dostac 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odlecial w krzaki - 8 lat za próbe ucieczki...

no i dziecko które wybawiło Polskę ... !!!
http://tiny.pl/1v6p
hyhy ;)

oleandra - 2007-10-25 17:07:14

Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i of course rybka do ze nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
- A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
- Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
- Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
- A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.

karolek - 2007-10-26 13:08:48

gregor napisał:

http://img.kdva.pl/uploads/57b5091e82.jpg
http://img.kdva.pl/uploads/54531c7d69.jpg
http://img.kdva.pl/uploads/11429903b7.jpg
http://img.kdva.pl/uploads/904173376d.jpg

dobry komiks o emo, ja padłem w paru momentach

miażdży!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D

kurka - 2007-10-27 10:42:06

w odpowiedzi na emo story nadchodzą szataniści :D
http://klub.chip.pl/arendt/szatanowcy.html

kurka - 2007-10-27 11:17:16

- W życiu nie uwierzę, że za komuny na półkach był tylko
ocet i olej... Może w jakichś małych sklepach, ale w
Carrefourze????


W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.
Koleżanka się spieszy? - zagaduje mężczyzna.
Nie, koleżanka się nie spieszy - przekornie odpowiada
dziewczyna.
Koleżanka napije się kawy?
- Tak, napiję się kawy...
- Koleżanka wolna?
- Nie, mężatka...
- Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i
powiedzieć, że została zgwałcona w barze?
Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją
zgwałcili 10 razy.
- 10 razy???!!!
- Kolega się spieszy?

Złapał wilk zająca.
- Prosze, prosze wilku, nie zabijaj mnie, zrobię co
zechcesz!
- To zrób mi loda!
- Nie umiem!
- Rób loda!!
- Kiedy nie umiem!!
- To rób, jak umiesz!
- Chrup, chrup, chrup

Jasio kopie dól w ogródku. Zaciekawiony sąsiad pyta:
- Co robisz??
Kopie grób dla mojej złotej rybki.
- Ale czemu taki duży?
- Bo jest w twoim pierdolonym kocie!

Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. Na pokładzie
statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...


- Babciu, widziałaś gdzieś moje tabletki? Były oznaczone takim napisem LSD.
- Pierdolić tabletki! Widziałeś kurwa smoka w kuchni?

kurka - 2007-10-27 15:08:28

http://shop.strato.de/WebRoot/Store3/Sh … sing_2.jpg

nie rydzykuj - kup se usb MARIA !!! btw poproszę takie cudeńko na gwiazdkę hyhy

kurka - 2007-10-31 13:50:36

http://www.kuteev.ru/ph18/durper1.jpg

dobre hyhy !!!

kurka - 2007-11-03 17:42:25

http://pl.youtube.com/watch?v=SwTP4dVS_HU


łahahahahahahaha .... posikany :D

gregor - 2007-11-03 18:49:05

kurka napisał:

http://pl.youtube.com/watch?v=SwTP4dVS_HU


łahahahahahahaha .... posikany :D

widziałem wcześniej, nie wiedziałem że takie małe  świnie też się je.

a to moja propozycja : http://youtube.com/watch?v=K1HvdNfFRAo

kurka - 2007-11-03 19:24:57

http://pl.youtube.com/watch?v=SdsnNvy9lrw ... bk hyhyhy

kurka - 2007-11-06 13:27:54

nie no to już jest coś pięknego ...

http://bi.gazeta.pl/im/1/4644/z4644371X.jpg

Premier Jarosław Kaczyński (z prawej) składa dymisję rządu na ręce prezydenta (z lewej)
Fot. CZAREK SOKOŁOWSKI AP

kurka - 2007-11-08 16:02:27

Zdesperowana dziewczyna stoi na nadbrzeżu i chce popełnić
samobójstwo.
Widzi to młody marynarz, podchodzi do niej i mówi:
- Nie rób tego! Zabiorę cię na pokład naszego statku,
ukryję, przemycę do Ameryki i zaczniesz nowe życie. Przez cały rejs będę cię karmił, będę ci dawał radość, a ty będziesz mnie dawać radość. Jeszcze nie wszystko stracone...
Dziewczyna, jeszcze pochlipująca z cicha, postanowiła dać
sobie jeszcze jedną szansę i poszła z nim na statek. Jak obiecywał tak
zrobił - ukrył ją pod pokładem, raz na jakiś czas podrzucał jej kanapkę, jakiś owoc lub coś do picia, a całe noce spędzali na miłosnych igraszkach.
Sielankę przerwał kapitan, który pewnego dnia odkrył
kryjówkę dziewczyny.
- Co tu robisz? - zapytał surowo.
- Mam układ z jednym z marynarzy. Zabrał mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu pozwalam robić ze mną, co chce. Mam nadzieje, że kapitan go nie ukarze?
- Nie - odpowiedział kapitan. - Chciałbym jednak, żebyś
wiedziała, że jesteś na pokładzie promu Wolin - Świnoujście - Wolin...

łahahahahaha :D

kurka - 2007-11-09 12:04:47

Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
- Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:
- Nie płacz mamusiu, to nieprawda - nie ma grubszej świni od ciebie...


Wybory Miss-tera Świata gejów...
spośród wszystkich najwspanialszych ostała sie ino trójka, (rzeklibyście idealni)
przed komisje wchodzi 1szy kandydat
Komisja: "proszę zdjąć spodnie zawiązać opaskę na oczy i sie wypiąć"
Gej#1 wykonał polecenie i czeka, a w tym czasie jeden z członków komisji włożył mu w dupę gruby pręt
Komisja: proszę nam powiedzieć co to jest?
Gej#1 uuu aaaa uuu aaa gwintowany pret żelaznyyyyy wytopiony dnia 21.03.2006 w hucie im Lenina przez hutnika Jana Kowalskiego...
Komisja oczarowana, sprawdza info o pręcie, wszystko sie zgadza!:P , wchodzi gej#2, te same polecenia..., ale włożono mu drewnianą pałkę.
Gej#2 uuu aaa uuu aaa palka wykonana z sosny syberyjskiej, ściętej przez drwala Mariana Nowaka, przerobiona w tartaku im Stalina,
komisje znowu zatkało... wchodzi 3 kandydat, te same polecenia ale z braku przedmiotów wlali mu herbatę...
Gej#3 AAAAA!!
Komisja: co gorąca????
Gej#3 NIEEEE! GORZKA

;) hyhy

kurka - 2007-11-14 10:11:00

W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki.
- Aniu, co robi twój tata?
- Jest nauczycielem w przedszkolu.
- A ile zarabia?
- 760 zł.
- A mama?
- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.
- To ile wynosi wasz budżet?
- 1400 zł miesięcznie.
- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?
- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł, mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zł miesięcznie.
- Ech, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić...
- Zwisa mi to, przynajmniej żyjemy jak ludzie...

kurka - 2007-11-14 14:45:21

http://pl.youtube.com/watch?v=RYLLo4k0ISE łacz dis POLACY w jUKej !!!

kurka - 2007-11-15 19:22:23

http://pl.youtube.com/watch?v=Wx7BD7R76 … re=related

kurka - 2007-11-16 16:26:19

prof. Zdzisław Dzisławski
Wydział Informatyki
Politechnika Śląska, Gliwice.

Szanowny Panie Profesorze,

Dziękuję za Pański list z 13 maja br. Po uważnym, wnikliwym przeczytaniu muszę jednakże z przykrością poinformować Pana, że nie mogę niestety zaakceptować Pańskiej odmowy przyjęcia mojej propozycji zostania Pańskim asystentem na Uczelni. Ten rok był bowiem dla mnie niezwykle obfity - otrzymałem w nim ogromną ilość listów odmownych.
Przy tak dużej liczbie zróżnicowanych i ciekawych odrzuceń nie jestem w stanie zaakceptować każdego z nich.
Pomimo niewątpliwego olbrzymienigo doświadczenia Pana Profesora jak również całej Uczelni w dziedzinie emisji pism odmownych, przykro mi, ale w chwili obecnej Państwa odmowa nie spełnia moich bieżących oczekiwań.
Nie akceptuję zatem odmowy i szykuję się do rozpoczęcia pracy na w/w stanowisku z początkiem października. Do zobaczenia na Wydziale.

kurka - 2007-11-16 17:20:06

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,wid,9 … caid=14d52

strzeżcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny :D

kurka - 2007-11-18 17:57:10

http://youtube.com/watch?v=84_QL1kEmH4&feature=related ... hyhy
http://youtube.com/watch?v=2eWAVP-T_gs

gregor - 2007-11-23 19:42:19

http://www.funny.com/_fc/wm640/0/2/fn.CGDZK.jpg


dobra mina gliniarza

kurka - 2007-11-25 14:50:59

Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matkę za rękaw i
mówi:
Mamo, mamo chce mi się jeść i pić.
obok stoi facet i doradza:
- Niech mu pani kupi arbuza to zje i się napije Na to matka:
- Zwal se pan konia nogami, to se pan poruchasz i potańczysz !!!

http://www.joemonster.org/filmy/5666/Ja … -dziadkiem

kurka - 2007-11-26 14:54:38

http://img232.imageshack.us/img232/1374/pedohomoyl3.jpg
http://img165.imageshack.us/img165/6446 … oy3vz6.jpg

kurka - 2007-11-27 11:17:15

Mąż wrócił wcześniej do domu, gdy kochanek nie zdążył wyjść od żony. Ta nerwowo radzi mu by uciekał przez okno.
- Nie wygłupiaj się nie dość, że jestem nago, to jeszcze pada deszcz. Ale rozejrzawszy się widzi, że ulicą biegnie grupa maratończyków. Postanowił do nich dołączyć. Jeden z biegaczy pyta "nowego zawodnika":
- Te! Nowy! Zawsze biegasz bez kostiumu?
- Tak, w ten sposób znakomicie się dotleniam.
- Rzeczywiście. A czy zawsze biegasz z prezerwatywą?
- Nie-tylko wtedy gdy pada deszcz.

no i gratka dla pochłaniaczy kreskówek ... http://www.apocalypsecartoons.com/ ... endżoj !!!

kurka - 2007-11-28 12:01:16

pole truskawek podczas nawożenia. do jednego z pracowników podchodzi jegomość.
- przepraszam bardzo, co pan robi?
- nawożę.
- acha.... - chwila milczenia - ale co pan właściwie robi?
- nawożę truskawki.
- acha... - tęga mina - ale czy ja mogę spytać, co pan właściwie robi?
pracownik nie wytrzymał
- proszę pana, ja obsypuję te truskawki gównem.
- acha, a ja cukrem, ale pan nie zwraca uwagi, ja jestem popierdolony.

kurka - 2007-11-29 12:00:21

Pewien gospodarz potrzebował koguta do rozpłodu. Idzie więc do handlarza i mówi, jak jest
i że chciałby ze dwa.
- Panie, po co panu dwa? - pyta handlarz - Dam panu Wacka. Rucha wszystko, co sie rusza.
- Serio?
- Jak matkę kocham.
No więc gospodarz kupił Wacka i niesie go do kurnika. Tylko go puścił z rąk, ten zaraz leci na oślep ruchać.
Gospodarz pokiwał głową z szacunkiem i poszedł spać, zostawiając koguta na noc w kurniku.
Rano wraca, a tu wszystkie kury zadowolone, kręcą kuperkami, jakby uśmiechnięte,
a Wacek siup wypierdala z kurnika i leci ruchać kaczki. Potem płot przeskakuje i pruje walić indyki.
- A co będę go ganiał - pomyślał gospodarz - Swoje zrobił. - I położył się spać.
Rano wstaje, wychodzi na podwórze, a tam Wacek leży padnięty dziobem w niebo, nad nim sępy kołują .
- No tak, zaruchał się na śmierć - myśli gospodarz, podchodzi i kopie go nogą. Nagle Wacek otwiera oko i cedzi:
- Spierdalaj, bo mi sępy płoszysz.

:P

kurka - 2007-12-06 18:57:04

http://www.tvn24.pl/1576%2c1%2cszklo_kontaktowe.html
http://ize.hu/click.php?id=5312&url=htt … elmarad%2F
http://www.smog.pl/wideo/14523/rap_mlod … ksemburgu/


btw to forum przydałoby się podłączyć pod respirator bo niedomaga :D hyhy

kurka - 2007-12-07 16:58:26

bohater drugiego planu ... http://www.youtube.com/watch?v=DIIMSmak9GM&NR=1

http://youtube.com/watch?v=aoRD1wmvwUc&feature=related

kurka - 2007-12-09 13:31:16

Żona leży na łożu śmierci, jest naprawdę cieniutko. Mąż przychodzi i pyta:
- Kochanie, co mogę jeszcze dla Ciebie uczynić przed Twoim odejściem?
- Chciałabym abyś mnie ten ostatni raz jeszcze przeleciał - mówi żona
ostatkiem sił.
- Ależ Kochana, przecież Ty tego nie wytrzymasz!
- Nie martw się, jakoś sobie poradzimy.
Kochali się, a potem poszli spać.
Rano mąż zatroskany, czy żona jeszcze żyje idzie do jej pokoju, żony nie
ma...
Idzie do kuchni, a żonka krząta się cała w skowronkach, ani śladu choroby!
- No... ale jak to się stało?
- Kochany, seks z Tobą mnie uzdrowił, czuję się wspaniale!!!
Mąż poszedł do siebie do pokoju i gorzko zapłakał.
Żona podchodzi i pyta:
- No co Ty Kochanie, smucisz się, że wyzdrowiałam?
Na to mąż łkając:
- Nie, to nie to. Pomyślałem sobie ile ludzi mogłem uratować: babcia,
ciocia, wujek Heniek...

http://pl.youtube.com/watch?v=6miQIRP5yCc
http://img261.imageshack.us/img261/7690 … 500np1.jpg - mój faworyt do nagrody world press photo
http://laska.w.stringach.patrz.pl/ no i laska w stringach :D

kurka - 2007-12-10 11:47:06

http://apolinary.blox.pl/resource/papier.jpg

kurka - 2007-12-12 10:35:23

Wniebowzięty Jasio wbiega do domu ze szkoły:
- Mamo, mamo ! Dostałem piątkę z matematyki ! !
- Co sie cieszysz i tak masz raka...

http://pl.youtube.com/watch?v=rOniGDG1JIE ... zobaczcie gdzie odleciała czapka hyhy to jest dopiero połer !!!

kurka - 2007-12-15 15:15:58

http://onephoto.net/uploads/notoryczny/ … b_3647.jpg .... trzeba popatrzyć na to zdjęcie z oldegłości około 2m hyhy
http://i3.tinypic.com/8b9qoe8.jpg

kurka - 2007-12-15 15:16:59

hehehhe ale gafa ortograficzna oczywiście że popatrzeć

kurka - 2007-12-18 23:25:51

http://widelec.org/duza_kaczuszka,id,1632.html ... hyhy jedną kaczkę odstrzelili od władzy to postanowiła zdobyć władzę na Bałtyku !!!!

http://www.tvn24.pl/-1,1532606,wiadomosc.html ... to jest dobre niektórzy to mają łeb na karku :)

Przychodzi baba do lekarza z pługiem w plecach a lekarz do niej: Orzesz kurwa!


Późnym wieczorem idzie młoda dziewczyna przez park i zachciało jej się palić. Patrzy, a na ławce siedzi trzech mężczyzn. Podchodzi do nich i pyta:
- Nie mają panowie może papierosa?
- Mamy, ale musisz najpierw nam dogodzić.
Pragnienie zapalenia papierosa okazało się silniejsze od niej. Dziewczyna się zgodziła. Po kilkunastu minutach skończyli. Dziewczę dostaje zapracowanego papierosa. Po chwili zorientowała się, że nie ma zapalniczki, więc pyta mężczyzn, czy nie mają może ognia. Jeden z nich wyjmuje zapalniczkę i oświetla twarz dziewczyny:
- Tata?
- Ania? To ty palisz...?

Żona do męża:
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem - koniec tych tandetnych meczy Extraklasy, filmów w TV, spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek...
Przerywa spoglądając zdziwiona na małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- ... a TY dokąd? Jeszcze nie skończyłam...
- Idę do apteki
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...

Późny wieczór. Żona otwiera drzwi do domu. Znudzony mąż przed
telewizorem pyta
- Gdzie byłaś?
- Na cmentarzu. Tam przynajmniej mnie strach przeleciał, bo w
domu nie ma kto.

Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek.
Tatuś na to - nie mogę Ci kupić rowerka bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać więc go pyta dlaczego?
Synek na to - wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem jak mama powiedziała, że już odlatuje a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo pierdolnięty, żeby zostać tu sam z takim wielkim kredytem i bez rowerka... ;) :D

pablosza - 2007-12-19 22:24:06

gdzie znalezc zarty zeby je tu wkleic????

gregor - 2007-12-19 22:49:58

wystarczy że wkleisz swoją fotę.



prosze tylko nie ze mną, bo to już byłoby zbyt śmieszne.

pablosza - 2007-12-20 22:35:40

nie mamy wspolnego zdjecia, nigdy nie wchodziles w mosza hehe

kurka - 2007-12-21 11:57:58

http://www.funpic.hu/en.picview.php?id= … 1&s=dd&p=1
http://kopaczus.republika.pl/swiateczny … jezusa.jpg ... świąteczny cud zobaczcie jezusa !!!

gregor - 2007-12-21 19:34:28

pablosza napisał:

nie mamy wspolnego zdjecia, nigdy nie wchodziles w mosza hehe

i tu sie mylisz, mamy wspólną fote z koncertu Gramatik ;)

kurka - 2007-12-23 17:29:33

http://pl.youtube.com/watch?v=gSZ31EG1FXo
http://pl.youtube.com/watch?v=AKuPuZcBEHQ

no to wesołych ... http://www.youtube.com/watch?v=FRkgq4QTR9Q

pablosza - 2007-12-24 00:54:21

a no, ale to byl bauns. ogolnie to wesolych swiat wesolki ;)

kurka - 2007-12-26 14:40:22

Jezus do apostołów:
-moi drodzy dziś wieczór jeden z was mnie zdradzi.
podchodzi Jan:
-czyżbym to miał być ja panie?
-nie, Janie to nie ty mnie zdradzisz...
podchodzi Piotr
-Jezu, cz to ja cię zdradzę?
-nie martw sie Piotrze to nie będziesz ty
podchodzi każdy po kolei. na końcu Judasz:
-a więc panie wychodzi na to ze to ja cię zdradzę...
- nie kurwa, sam sie zdradzę !!!!!!

http://images24.fotosik.pl/9/44cbc522edb7640a.jpg
http://img227.imageshack.us/my.php?imag … c1doh7.jpg
http://www.obrazki.jeja.pl/42,woda-na-marsie.html

kurka - 2007-12-28 18:30:34

http://images14.fotosik.pl/96/10c4ae5c5f05f3a0.jpg

kurka - 2007-12-30 13:26:35

http://www.funpic.hu/en.picview.php?id= … 1&s=dd&p=2

kurka - 2008-01-06 19:15:04

http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=9262
http://www.evilmilk.com/pictures/Drunk_Bumb.jpg
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=29961
http://i14.tinypic.com/6ynvmuc.jpg
http://images24.fotosik.pl/116/3a18cabf7899c69b.jpg

kurka - 2008-01-09 18:05:44

http://www.mfoto.pl/uploads/1854/kandydaci_d69e6.jpg

Blondynka startuje w teleturnieju.
Prowadzący zadaje pytanie:
- Myli się tylko raz.
Blondynka udaje że myśli, myśli ...
i odpowiada:
- Brudasy

gregor - 2008-01-09 21:42:43

http://www.mfoto.pl/uploads/1854/kandydaci_d69e6.jpg

foto pierwsza klasa, ale na joe monster piszą że chłopaki stchórzyli i nie włączyli prądu :D

kurka - 2008-01-11 17:11:40

http://archi.inos.int.pl/db/item286148416_1.html

kurka - 2008-01-14 11:34:01

http://i219.photobucket.com/albums/cc30 … rze005.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/420.jpg
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ … 31259.html

kurka - 2008-01-14 22:44:13

http://img225.imageshack.us/img225/3539/jozinyv5.jpg

kurka - 2008-01-16 10:48:32

http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/377.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/356.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/277.jpg

kurka - 2008-01-20 12:19:28

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

kurka - 2008-01-20 18:26:55

http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/356.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/339.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/322.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/290.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/260.jpg
http://twoja-stara.org/przegladaj/26/
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/231.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/214.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/211.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/175.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/149.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/149.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ty/118.jpg
http://www.demotywatory.pl/niepokorny/t … ity/81.jpg

gregor - 2008-02-11 23:05:07

http://www.humor4u.info/zdjecia/smieszne4/150/puchatek.jpg

gregor - 2008-02-21 22:26:40

Kurka gdzie dowcipy? nie do śmiechu Ci?

kurka - 2008-02-22 15:29:33

Facet poszedł na dyskotekę,wszyscy sie świetnie bawią, ale patrzy pod scianą siedzi dziewczyna.Podchodzi do niej i sie pyta:
- Tańczysz??
- Tańczę...śpiewam...gram na gitarze
- Co ty pleciesz??!!
- Plotę...szyje..lepie garnki...
- Co ty pieprzysz?
- Pieprze, sole czasem słodzę...
- Co ty p**rdoliszlisz??
- P**rdole, rucham, sram na klatę...
- Kitujesz!
- Kituje, maluje, szpachle kładę...


Młody porucznik Rżewski przybył do pułku. Pułkownik zabierając go na bal u gubernatora zaznaczył:
- Przedstawię pana gubernatorowej. Zaprosi ją pan do tańca i powie parę komplementów....Rżewski tańczy z gubernatorową:
-Jestem panią oczarowany, madam! Poci się pani o wiele mniej, niż każda inna tłusta kobieta pani wzrostu!


Ile potrzeba dzieci emo do wkręcenia żarówki?
żadnego, niech płaczą w ciemności


Tata, mama i synek stoją przed budką z lodami. Tata zamówił lody czekoladowe, mama waniliowe. W tym momencie ojciec z rozmachem trzaska synka w głowę i pyta:>- "A ty jakie chcesz, Wielki Łbie?">Oburzona starsza pani pyta:>- "Dlaczego pan go bije i tak wyzywa?!">Ojciec na to:>- "Są trzy rzeczy w życiu, które facet chce mieć.>Po pierwsze: duży, fajny samochod. Prosze spojrzec tam na parking. Oto on.>Po drugie: wielki, wygodny dom. Widzi pani tamten dom na wzgórzu? To mój.>Po trzecie: Fajną laske z ciasną cipką.>I taką też miałem dopóki Wielki Łeb się nie urodził!!!>


Kobieta idzie do psychiatry
- panie doktorze, cały czas boję się , że moje dziecko wypadnie w nocy z łóżeczka a ja nie usłyszę
- pani dywan zwinie...

kurka - 2008-02-22 15:42:20

http://www.funpic.hu/files/pics/00033/00033657.jpg
http://images31.fotosik.pl/133/ae8869e56d0fabef.jpg
http://img210.imageshack.us/img210/7179 … 7bcuw4.jpg
http://img90.imageshack.us/img90/2073/c … 919lf3.jpg


hyhy a do śmiechu jest mi zawsze :P

kurka - 2008-02-22 15:52:43

http://halbot.haluze.sk/images/2008-02/3970_6944_19.jpg
http://img136.imageshack.us/img136/8285 … be9qo0.jpg

no i muszę się pochwalić tym że moja familia zamontowała sobie w domu dżakuzi ...
http://halbot.haluze.sk/images/2008-02/ … c10149.jpg

kurka - 2008-02-26 00:03:48

http://foto.rambler.ru/public/d/a/darkl … 55-web.jpg

kurka - 2008-02-26 23:18:56

http://wiadomosci.wp.pl/gid,9684478,img … Bpage%5D=6

Jasio sie pyta mamy:
-Mamo dlaczego ty jesteś biała, tata jest biały, a ja jestem czarny?
Na to mama:
-Ty sie kurwa gnoju ciesz, że nie szczekasz taka impreza była!

kurka - 2008-02-28 22:52:12

http://img185.imageshack.us/img185/9804 … iemfd5.jpg - przepis na kaczkę z jabłkiem :lol:
http://wiadomosci.wp.pl/gid,9684478,img … Bpage%5D=8

kurka - 2008-03-01 14:29:12

http://i31.tinypic.com/ay63ci.jpg

kurka - 2008-03-04 15:22:35

http://www.extremefunnyhumor.com/pics/Multi_Tool.jpg
http://img117.imageshack.us/img117/322/ … elfat1.jpg

kurka - 2008-03-06 16:19:36

http://apina.nwpshost.com/1749.jpg
http://www.funpic.hu/files/pics/00033/00033826.jpg
http://www.joemonster.org/mg/albums/new … awlosy.jpg
http://img209.imageshack.us/img209/9167/kowalskiny1.jpg


W Nowym Jorku otwarto nowy sklep, gdzie kobiety mogą wybrać i kupic męża. Przy wejściu jest wywieszona instrukcja korzystania ze sklepu:
możesz wejść do sklepu tylko jeden raz, jest 6 pięter, a cechy charakterystyczne mężczyzn zwiększają się z każdym piętrem, możesz wybrać jakiekolwiek mężczyznę na piętrze lub iść piętro wyżej,jak wejdziesz wyżej nie możesz już się cofnąć.
Pewna kobieta decyduje się wejść do sklepu żeby znaleźć tego jedynego.Na pierwszym piętrze wywieszka mówi:
- Ci mężczyźni maja prace.

Kobieta decyduje się wejść wyżej. Na drugim piętrze jest napis:
- Ci mężczyźni maja prace i kochają dzieci.

Kobieta znów postanawia wejść wyżej.Na trzecim piętrze jest napisane:
- Ci mężczyźni maja prace, kochają dzieci, i są bardzo przystojni.

Wow, myśli kobieta, ale postanawia wejść wyżej.Na czwartym piętrze wywieszka mówi:
- Ci mężczyźni maja prace, kochają dzieci, są bardzo przystojni i pomagają w pracach domowych.

Niesamowite, pomyślała kobieta, z ciężkim sercem odrzuca taka ofertę i postanawia wejść na wyższe piętro.Na piątym piętrze jest napis:
- Ci mężczyźni maja prace, kochają dzieci, są bardzo przystojni, pomagają pracach domowych i są romantyczni.

Kobietę kusi żeby zostać na tym piętrze, ale decyduje się wejść na ostatnie piętro. Szóste piętro:
- Jesteś na tym piętrze odwiedzającą numer 31 456 012,tutaj nie ma mężczyzn, to piętro istnieje tylko żeby pokazać zekobiecie nigdy nie dogodzisz.

Dziękujemy za odwiedziny w naszym sklepie.

Naprzeciwko tego sklepu został otwarty Sklep żon. Na pierwszym piętrze są kobiety, które kochają sex. Na drugim piętrze są kobiety, które kochają sex i są bogate. Piętra od trzeciego do szóstego NIGDY NIE BYŁY ODWIEDZONE.

kurka - 2008-03-08 14:59:52

http://img148.imageshack.us/img148/8388/chinahr9.jpg

kurka - 2008-03-19 15:58:45

http://media.fukung.net/images/8218/b12 … 7a87e9.jpg
http://media.fukung.net/images/6793/chowneduck.jpg
http://img517.imageshack.us/img517/5001 … nj6nt4.jpg
http://img353.imageshack.us/img353/8229 … d52qy1.jpg
http://media.fukung.net/images/7568/bush_fam_sg3000.jpg
http://img259.imageshack.us/img259/9922 … ckaih9.jpg ... a niech mi ktoś powie że w bajzlu ludzie nie mają dobrych serc !!!! łahahahaha :D !!! nie ma to jak zbierać na szczytny cel
http://gumaguar.bloguje.cz/gumaguar_pope.jpg

kurka - 2008-03-19 16:06:58

- Co w Polsce grozi za pedofilię?
- Przeniesienie do innej parafii...


Szło sobie prosiątko lasem i spotkało liska.
- Cześć, prosiątko! - zawołał przyjaźnie lisek.
- Pierdol się , ryży popaprańcu - odkrzyknęło prosiątko i poszło dalej.
Spotkało wilka.
- Witaj, prosiątko. Co słychać?
- Wal się na ryj, siwy pierdolcu - krzyknęło prosiątko i pomaszerowało.
Spotkalo wróżkę.
- Czego? - warknęło. Wróżka uśmiechnęła się życzliwie.
- Och, jakie ty jesteś niegrzeczne - zachichotała. - Dlatego zamiast trzech spełnie tylko dwa twoje życzenia. Mów.
Prosiątko natychmiast odparło:
- Jebnij mi tu taki rów, trzy na dwa na pięć metrów, wypełniony po brzegi gównem.
- Jak sobie życzysz.
- A drugie życzenie?
- A teraz to żryj!

kurka - 2008-03-19 16:12:57

ach no i perełka .....


- Co robi premier Jarosław Kaczyński gdy jest pytany o SEX ???
- Odwraca kota ogonem !!!!

:D:D:D

kurka - 2008-03-21 14:11:53

Zajączkom Wielkanocnym mówimy stanowcze NIE !!!!!!
                                                                              (Związek zawodowy Kur i kurczaków)


btw wszystkim życzę .....


                                                                                       http://img245.imageshack.us/img245/1341/jajko3usys7.jpg


                                                                                                                                                                            ... hyhyhy :P

kurka - 2008-03-27 12:34:21

Na dyskotece w Niemczech bawił się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY".
Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie
potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie
zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - zawrzaśli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...


- Dziadku, dziadku, a kiedy pierwszy raz się kochałeś?
- Na wojnie, wnusiu...
- A z kim?
- Jak to z kim? Na wojnie się nie wybiera...


Dwie gospodynie stoją przy pralce:
- Jadźka, ale tak między nami... Anal już próbowałaś?
- Nieee, zadowolona jestem z Dosi...

Czytajcie najnowszy numer "Cosmopolitan", a w nim:
- jak poprawić humor szefowi
- jak dumnie kroczyć ścieżką awansu
- jak być najlepszą pracownicą, niewiele robiąc oraz pozostałe sekrety
   oralnego seksu.


Rozmawiają trzy koleżanki o pozycjach, które najbardziej lubią.
Pierwsza mówi:
- Ja to najbardziej lubię klasyczną, bo mogę się wtedy odprężyć.
Druga mówi:
- A ja lubię na jeźdźca.
Trzecia na to:
- A ja lubię na rodeo.
Koleżanki zdziwione pytają co to znaczy...
- Zaczyna się jak na jeżdżca, a potem mówisz facetowi, że masz AIDS i próbujesz utrzymać się jeszcze przez 3 minuty

kurka - 2008-03-29 12:43:52

oddam pieska w dobre ręce !!!!
kontakt na maila .... http://www.virango.pl/files/images/rs009_1.jpg

http://www.comedymail.co.uk/getPicture. … dition.jpg
http://i88.photobucket.com/albums/k172/ … ny0364.jpg
http://img230.imageshack.us/img230/7085 … xk0kn8.jpg
http://i25.tinypic.com/ogzkn.jpg

alternator siadł - 2008-04-03 17:40:25

poradnik kindermetala;)
http://pl.youtube.com/watch?v=OfqIPtAVwtk

kurka - 2008-04-15 10:59:12

Rok 17 n.e. Do niewielkiego mieszkanka w Jerozolimie wraca ze szkoły ze "spuszczonym na kwintę" nosem Jezus. Podaje Józefowi karteczkę z ocenami na półrocze.
"...Matematyka - 1 (wg programu Ministerstwa Edukacji przez ostatni semestr nauczano dzielenia na przyładzie bochenka chleba, Jezus cały czas go mnożył )
...Chemia - 1 ( na lekcjach przemieniał wodę w wino, łamiąc tym samym ustawę o wychowaniu w trzeźwości i o zakazie wnoszenia na teren szkoły alkoholu )
...Wych. Fizyczne - 1 ( nie nauczył się pływać. Za to cały czas wskakiwał do basenu, chodził po wodzie i ochlapywał kolegów )".
Józef po przeczytaniu zwraca się do chłopca:
- No, pięknie, pięknie. Za takie oceny możesz sobie postawić krzyżyk na ferie wielkanocne


Kto tam ?
- Poczta. Telegram do pana Kowalskiego.
Facet otwiera drzwi i pyta listonosza :
- Telegram z pieśnią ?
- Nie - odpowiada doręczyciel - Nie prowadzimy takiej usługi. Tylko telegram.
- Ale ja zawsze marzyłem, żeby dostać telegram i żeby listonosz zaśpiewał mi uroczystą pieśń. Proszę pana, mam dzisiaj urodziny - prosi pan Kowalski i wręcza pracownikowi poczty banknot 100 złotowy - Niech pan zaśpiewa i przeczyta treść telegramu.
- Dobra - zgadza się listonosz - Happy birthday to you, Happy birthday to you... Pana siostra umarła.


A man phones his office one Monday morning and says "I'm sorry, I can't come into work this morning; I'm sick."
"Just how sick are you?" asks his boss.
"Well," replies the man "I'm in bed fucking my sister, how sick is that?"

Pewnemu księdzu zaginął ptaszek,a więc przy niedzielnej mszy zapytał parafianów:
- Czy ktoś ma ptaszka?
Podniósł ręce chór mężczyzn.
- Nie o to mi chodzi, czy ktoś widział ptaszka?
Podniósł rękę chór kobiet.
- No nie o to mi chodzi, czy ktoś widział mojego ptaszka?
Podniósł rękę chór ministrantów.

kurka - 2008-04-15 11:04:17

Blondynka budzi męża w środku nocy i pyta :
- Kochanie czy płazy mają rozum ?
- Nie żabciu nie mają - odpowiada mąż.


Pewnego dnia Jane spotkała w dżungli Tarzana. Dzikus bardzo ją pociągał, wiec wypytując go o jego życie chciała też wiedzieć, czy kiedykolwiek uprawiał seks.
- Co to jest seks?
Jane wyjaśniła mu.
- Tarzan używa dziupli w pniu drzewa - odparł leśny człowiek.
- Robisz to całkiem niewłaściwie - powiedziała przerażona Jane.
- Pokaże Ci, na czym to polega.
Rozebrała się, położyła na ziemi i rozłożyła szeroko nogi.
- Tutaj - rzekła - masz go wsadzić.
Tarzan zdjął przepaskę biodrowa, podszedł bliżej i z całej siły kopnął Jane w cipke.
Kobieta zwinęła się z bólu. W końcu złapała oddech.
- Cholera, dlaczego to zrobiłeś?
- Tarzan nie być głupi, zawsze sprawdzać, czy nie ma pszczół.


Franek Białe Kimono wyskakiwał do Bruce Lee. Bruce sie wkurwił, jedzie do Polski, wpada do hotelu, leci do pokoju Franka, najebał mu, schodzi do recepcji i mówi:
-Jak Franek Białe Kimono obudzi sie za tydzień, to prosze mu powiedzieć, ze był tu Bruce Lee i wyjebał mu 3 razy z pół obrotu.
Franiu sie budzi, zapierdala do Japonii, wpada do hotelu, leci do pokoju Bruce'a. Schodzi do recepcji po akcji i mówi:
-Jak Bruce Lee obudzi sie za 3 miesiące to prosze mu przekazać, ze był tu Franek Białe Kimono i wyjebał mu z korby od stara.


Mąż i żona jedzą śniadanie. Nagle żona krztusi się i oblewa bluzkę sokiem. I mówi do męża:
- Zobacz no cholera, wyglądam jak świnia...
- No, i jeszcze się oblałaś !!!

kurka - 2008-04-18 15:45:48

Na statku.
-Bosmanie jak ty to robisz, że palimy ten sam tytoń, a aromat twojej fajki jest tak wspaniały?
Bosman mówi:
-Wiesz co chłopcze zdradzę ci pewną tajemnicę, gdy nabijam fajkę to zawsze dodaję włosy łonowe dziewicy.
-Aha.-mówi chłopak -Tak zrobię.
Przybili do brzegu chłopak poleciał do miasta zrobił jak mu Bosman radził i wraca.
-Bosmanie proszę spróbować teraz.
Bosman zaciągnął się mocno, posmakował i mówi.
-No wiesz niby dobre, ale za blisko dupy rwiesz.


Każdy Chińczyk powinien w życiu zrobić trzy rzeczy:
- buty
- dżinsy
- magnetofon


Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
- 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo?
- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę!
Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz!


Po nocy poślubnej żona do męża:
- Kochanie, zrobisz kawę, czy tego też nie potrafisz?


- Co się robi po gwałcie na głuchoniemej?
- Łamie się jej palce, żeby nie powiedziała mamie.

kurka - 2008-04-18 15:54:45

http://www.isnichwahr.de/r75696491-demo … lizei.html

kurka - 2008-04-23 10:51:41

Pani Stasia była organistką w kościele, miała już prawie 70 lat na karku i była starą panną. Była podziwiana przez wszystkich parafian za swą dobroć i oddanie sprawom kościoła. Pewnego razu wpadł do niej ksiądz omówić szczegóły jakiejś kościelnej uroczystości. Pani Stasia zaprosiła duchownego do pokoju gościnnego i zaoferowała mu herbatkę. Ksiądz usiadł sobie wygodnie w stylowym fotelu, tak, że przed nim stały stare organy Pani Stasi. Ku wielkiemu zdziwieniu księdza, na organach tych stała szklanka wypełniona wodą, a co jeszcze bardziej zaniepokoiło księdza to fakt, że w szklance tej pływała prezerwatywa. Jak Pani Stasia wróciła z herbatką zaczęła się rozmowa. Ksiądz chciał jakoś delikatnie zacząć rozmowę o szklance wody i kondomie w niej pływającym, ale mu się nie udawało, więc postanowił zapytać wprost:
- Pani Stasiu, bardzo bym był rad, gdyby mi pani to wytłumaczyła - tu wskazał na nieszczęsną szklankę.
- Ooo tak, dobrze, że ksiądz pyta... Czyż to nie wspaniałe? Szłam sobie raz przykościelnym parkiem parę miesięcy temu i znalazłam tę małą paczuszkę na ziemi. Instrukcja na opakowaniu wyraźnie mówiła, że należy to umieścić na organie, zapewnić by było wilgotne i to wtedy ochroni przed roznoszeniem się chorób.... I wie ksiądz co? Przez całą zimę nie miałam grypy.


Na wyspie jest trzech rozbitków: dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesięciolatek. Na sąsiedniej wyspie była naga dziewczyna. Dwudziestolatek rzuca się w fale i krzyczy:
- Płyńmy do niej!
Na to czterdziestolatek:
- Spokojnie Panowie, zbudujmy najpierw tratwę.
A siedemdziesięciolatek:
- Panowie, po co! Stąd też dobrze widać.

Rozmawia dwóch facetów
-Kochasz sie z żoną w tą drugą dziurkę?
-No co ty, żeby w ciąże zaszła.

kurka - 2008-04-26 11:50:22

Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...

kurka - 2008-05-01 11:29:07

http://www.fukung.net/v/4840/1174668347381.jpg
http://adsoftheworld.com/media/outdoor/ … =_original
http://www.reggaenet.pl/forum/file/7/file=5659
http://www.funpic.hu/files/pics/00034/00034136.jpg

kurka - 2008-05-05 11:27:18

http://img89.imageshack.us/img89/473/maturawa3.jpg
http://img393.imageshack.us/img393/2416/3597tom2bq3.jpg
http://img366.imageshack.us/img366/9294/rs003pp7.jpg
http://icanhascheezburger.files.wordpre … t-bird.jpg

kurka - 2008-05-07 12:30:56

http://img406.imageshack.us/img406/3311 … 079hs3.jpg
http://korzik.net/uploads/posts/2008-05 … ikol06.jpg
http://i218.photobucket.com/albums/cc14 … 123456.jpg
http://img.ffffound.com/static-data/ass … a4fe_m.jpg

kurka - 2008-05-08 08:38:43

http://halbot.haluze.sk/images/2008-04/4125_07.jpg
http://www.fukung.net/v/7728/26541.jpg
http://www.fukung.net/v/7732/gunshot.jpg
http://www.fukung.net/v/7775/5dc8244680 … 02dca4.jpg

kurka - 2008-05-14 15:35:41

Facet wychodząc z pracy postanowił sie trochę odpiąć i poszedl na kilka głębszych do pubu po przeciwnej stronie ulicy. Kilka głębszych zamieniło się w totalną popijawę, ale następnego dnia szedł do roboty, więc pora była zwinąć się do domu. Wyszedł z pubu i udał się się do stojącej na postoju taksówki.
-Poproszę na ulicę Pomorską, tylko że przepiłem prawie całą kasę i zostało mi 19 zł
-Niestety kurs na Pomorską wynosi 25 zł
-No ale Panie, zrób Pan przysługę, pracuję tutaj po drugiej stronie ulicy jutro Panu odniosę tą różnicę.
-Niestety 25zł albo nie jedziemy
Zirytowany facet wyszedl z taksowki i poszedł do domu na piechote.
Nastepnego dnia wychodząć z pracy zauważył, że na postój taksówek jako ostatni piąty w kolejce podjechał wczorajszy złotówa, facet podszedł do pierwszej na postoju taksówki i pyta:
-Ile za kurs na Pomorską?
-25zł
-A czy jak dałbym Panu dodatkowe 50zł, to zrobiłby mi pan po drodzę laskę?
Taksówkarz ze złości prawie wybiegł za facetem , ale ten twardo podbiegł do następnej taksówki z identycznym pytaniem .Obleciał cztery taksówki od wszystkich oczywiście dostając tylko wyzwiska aby w końcu udać się do ostatniej wczorajszej taksówki.
-Ilę za kurs na Pomorską
-25zł
-O świetnie, jadę.... i dam Panu jeszcze kolejne 25zł jak Pan sie do wszystkich kolegow po drodze uśmiechnie i kiwnie ręką, ze jadę właśnie z Panem.

kurka - 2008-05-14 15:36:51

http://www.wykop.pl/ramka/62144/street-art-o-ewolucji
http://img137.imageshack.us/img137/8121 … nievw5.jpg

kurka - 2008-05-21 09:40:53

Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas, bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:
- Gdzie piła?
Żona wystraszona odpowiada:
- U sąsiada.
- A dlaczego dała sąsiadowi?
Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:
- Dała, bo piła...

Bawią się w piawkownicy dziewczynka i chłopczyk.Chłopczyk zaczyna rozmowę:
-Ja mam siusiaka a ty nie masz!
Dziewczynka na to:
-Dobrze ale jak będe dorosła to będe miała siusaków ile będe chciała!!

Przychodzi facet do apteki i pyta:
- Czy są kondomy?
- Tak! A jakie pan chce?
- A jakie są?
- Czarne, w kształcie Myszki Miki, czerwone...
- Po proszę Czarnego...
Facet się kocha z panna ale po 9 miesiącach rodzi się dziecko,
Murzyn. Dziecko dorasta i pewnego dnia pyta:
- Tatusiu, dlaczego ty z mamusią jesteście tacy biali a ja taki czarny?
- Synek, ty się Kurwa ciesz że nie jesteś Myszka Miki!!

kurka - 2008-05-21 09:45:30

Rzeźnik miał syna, mało rozgarniętego, ale jedynego więc chciał mu przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi:
- Zobacz tu jest maszyna, wkładasz do niej barana, wychodzi parówka kapujesz ?
- Nie
- No co tu do niezrozumienia, baran, maszyna, parówka - kapujesz?
- Nie
- No ja pierdole - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodź na drugą stronę - widzisz, wychodzi parówka. Kumasz ?
- Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wkłada się parówkę, a wychodzi baran ?
- Tak, kurwa, twoja matka!!!!

Idzie miś i zajączek na imprezę.
Zajączek mówi do misia:
Słuchaj, ile razy jesteśmy na imprezie i ty się najebiesz to potem mnie bijesz. Obiecaj, że tym razem nie będziesz.
Miś: Ok, nie ma sprawy.
Rano zając się budzi cały posiniaczony, we krwi i bez dwóch zębów.
Wkurwiony biegnie do misia i mówi:
Kurwa! Obiecałeś, że nie będziesz mnie bić!
A, miś na to:
Słuchaj zając, poszliśmy na imprezę, Ty się najebałeś i zacząłeś szaleć.
Najpierw, zacząłeś mi bluzgać, że jestem grubym gejem i debilem. Już miałem Ci jebnąć, ale myślę.....Ok, obiecałem...
Potem zacząłeś jechać moją dziewczynę, że to kurwa i pruje się z każdym w całym lesie. Ledwo co wytrzymałem, ale Ok myślę - jesteś najebany i w ogóle...
Potem dojebałeś się do mojej matki....Ledwo co mnie ludzie utrzymali, ale nic Ci nie zrobiłem...
Ale jak wróciliśmy do domu, a Ty nasrałeś mi do łóżka, włożyłeś w to gówno 3 kredki i powiedziałeś:
JEŻYK ŚPI DZISIAJ Z NAMI.... to nie wytrzymałem...


Do klasztoru przychodzi nowy młody mnich. Starszy mnich oprowadza go po
klasztorze i opowiada:
- Tu jest biblioteka. Możesz z niej korzystać, kiedy tylko zechcesz, tylko
nie w czwartek.
Idą do sauny.
- Tu jest nasza sauna. Możesz z niej korzystać, kiedy tylko zechcesz, tylko
nie w czwartek.
Idą do stołówki.
- Tu jest nasza stołówka. Możesz tu przychodzić, kiedy tylko zechcesz i jeśc
ile chcesz, tylko nie w czwartek.
Obeszli cały klasztor i młody mnich dowiedział się, że wszędzie będzie mógł
przychodzić, za wyjątkiem czwartku. Na koniec stary mnich przyprowadza
młodego na strych, a tam szafa. Stary mnich otwiera ją, a ze środka wystaje
czyjaś d..a.
- Tu jest d..a. Możesz tu przychodzić, kiedy zechcesz i robić co zechcesz,
tylko nie w czwartek.
- Wszystko super, ale dlaczego tych wszystkich rzeczy nie mogę robić akurat
w czwartek ??
- Bo w czwartek masz dyżur w szafie.

kurka - 2008-05-21 09:49:56

Przychodzi Jasiek do spowiedzi:
- Proszę księdza uprawiałem sex oralny.
- O ciężki grzech. A z kim?
- Nie mogę księdzu powiedzieć!
- Może z Kryskż od Zarębów?
- Nie
- A moze z Kaśką od Kowali?
- Nie
- Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- No naprawdę nie mogę proszę ksiedza.
- To może z Zośką od Graboszy?
- Nie
- Idź, nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chlopak z kościoła - czekają na niego kumple:
- I co? Dostaleś rozgrzeszenie?
- Nie. Ale mam parę namiarów.


Staruszek zamówił sobie prostytutkę. i chciał aby zrobiła mu loda. więc prostytutka robi co do niej należy ale mija jakiś czas i nic się nie dzieje więc mówi do staruszka: mógłby już panu stanąć. a staruszek na to: to nie ma stać to ma się błyszczeć !!!

kurka - 2008-05-21 09:53:51

http://tn3-2.deviantart.com/fs14/300W/f … lvarez.jpg :D

kurka - 2008-05-26 11:38:09

http://bulapictures.com/index.php?l=show&id=115 ... miażdży !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Wstaje raniutko facet i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tu przyrodzenie beżowego koloru nabrało.
- Zocha, kurwa, choć no tu natychmiast!
Żona z kuchni woła:
- Czesław, jestem zajęta! ZAJĘTA, rozumiesz! A to ugotuj, a to upierz, wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły. Śniadanie,obiad, kolacja. I tak w kółko; i tak w kółko. Nie mam czasu nawet dupy podetrzeć...
- Oo..o... własnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać !!!

kurka - 2008-05-26 21:10:06

http://www.joemonster.org/art/9245/Spra … nia-domowe

kurka - 2008-05-30 15:23:06

http://www.gry-online.pl/Galeria/Forum/5/265251768.jpg
http://www.funpic.hu/files/pics/00034/00034242.jpg

kurka - 2008-05-30 15:25:34

Pewne plemię afrykańskie nawiedziła okrutna susza. Padając z
pragnienia udali się do plemiennego szamana z prośba o pomoc. Szaman
ów wyszedł z lepianki i patrząc po tłumie współplemieńców pyta:
- Kto ma wodę?
Nikt się nie zgłasza to powtarza:
- Kto ma trochę wody?
Nieśmiale zgłasza się jeden z członków plemienia i podając bukłak wody mówi:
- Ja mam jeszcze trochę.
Szaman niewiele myśląc wylał wodę do miseczki, ściągnął koszulę i
zaczął ją prać. Mieszkańcy wioski patrzyli ze zgrozą. Wyjął koszulę z
wody, wykręcił i wodę wylał w krzaki. Znowu pyta:
- Kto ma jeszcze jakąś wodę?
Kolejny osobnik podając mu bukłak mówi:
- Mi zostało jeszcze pół...
Szaman wziął wodę, wylał do miski i wypłukał koszulę. Wodę wylał a
koszulę powiesił na sznurku.
Kiedy mieszkańcy wioski chcieli się na niego rzucić zaczęły napływać
ciężkie chmury i rozpadał się deszcz. Szaman na to:
- Zawsze, k...wa, pada, jak pranie zrobię...


Ksiądz i rabin mieli zderzenie czołowe. Kiedy opadł pył -masakra.
Samochodów właściwie nie ma... Z jednego wysiada rabin, lekko potłuczony. Z drugiego ksiądz - parę siniaków... Patrzą na siebie - na samochody - niedowierzanie... Rabin mówi do księdza:
to niemożliwe, że żyjemy...
Ksiądz: no właśnie - to musi być znak od Szefa...
Rabin: tak, to znak od Szefa, żebyśmy się wreszcie pogodzili.
Ksiądz: tak, koniec waśni między religiami...
Rabin (wyciąga piersiówkę): napijmy się, żeby to uczcić. Ksiądz wziął butelkę, pociągnął parę łyków i oddał rabinowi. Rabin zakręcił i schował.
Ksiądz: a ty??
Rabin: a ja poczekam, aż przyjedzie policja...

Losiu - 2008-05-30 21:28:04

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

kurka - 2008-06-03 10:32:56

Niemiecki turysta pojechał do Nowego Yorku
postanowił zwiedzić harlem
jak postaniwił tak zrobił
w harlemie dopadło go czterech murzynów i zaczęło bezlitośnie tłuc
niemiecki turysta zaczął krzyczeć: najn, najn...
... i przybiegło jeszcze pięciu !!!

kurka - 2008-06-07 13:01:31

http://www.punish3r.neostrada.pl/trash/indeks.jpg
http://fun.kretyn.com/radiomaryja.jpg
http://fun.kretyn.com/profesor.jpg
http://czabe.com/daily/archives/picoday_tattoo_arm.jpg
http://cottonandsand.com/sandandcotton/ … tattoo.jpg

.... no i kolejna moja perełka hyhyhy ... http://twoja-stara.org/szity/1932.jpg

kurka - 2008-06-09 18:56:41

Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla:
- Buraki.
- Nie, bo krowy pozdychają.
- No to może ziemniaki.
- Nie, bo się ludzie potrują.
- A do diabła! Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy MINISTER ZDROWIA OSTRZEGA PO RAZ OSTATNI...

kurka - 2008-06-11 16:02:22

Pani pyta dzieci jakie dźwięki wydają zwierzęta
Małgosiu jak mówi koń?? ihahahaha
Piotrusiu jak mówi krowa?? muuuuuu
Jasiu jak mówi pies?? ręce na głowę i nogi szeroko kurwa!!!!

http://twoja-stara.org/szity/1854.jpg
http://jafablog.typepad.com/photos/unca … e_hood.jpg

kurka - 2008-06-12 16:02:56

http://achjoj.info/rozne/google/index.php

kurka - 2008-06-13 09:04:40

http://www.dzienseksu.pl/144887

kurka - 2008-06-13 10:31:09

http://www.euro.kretyn.com/1.html

kurka - 2008-06-16 12:06:09

http://foto.meetom.eu/Fun/Fizyka

kurka - 2008-06-17 11:37:29

Kibic ogląda mecz Polska - Niemcy:
- 5 minuta: Smolarek strzela w drugi róg 1:0 dla Polski;
- 36 minuta faul w polu karnym na Rogerze, Krzynówek bezbłędnie egzekwuje
jedenastkę 2:0 dla Polski;
- 58 minuta Roger przechwytuje piłkę w środku pola, sam biegnie sam do bramki
rywali....

...Kupiłeś marchewkę? Marchewkę się pytam czy kupiłeś?

kurka - 2008-06-17 12:38:06

hcfr.pl/download/final.swf

kurka - 2008-06-19 12:28:12

http://img530.imageshack.us/img530/5305 … widmn6.jpg

kurka - 2008-06-20 12:08:08

Żona została wezwana do szpitala, bo jej mąż miał wypadek samochodowy. Zdenerwowana czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
- I co?! Co z nim, panie doktorze.
- Cóż...Żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: mąż, niestety będzie musiał przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to żona.
- Potem potrzebna mu będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową żona
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, który zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje...Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje również leków, które przepiszemy pani mężowi, a to bardzo drogie leki.
- Ile? - blednie żona
- Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pani koszt. Tu już się może pani dogadać. Myślę, że znajdzie pani kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Żona chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie żonę po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!!

Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach. Kobieta w strachu: - Boże, cofnij czas o godzinę! Słyszy głos z nieba:
- Dobrze, ale kiedyś utoniesz.
Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody. Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła:
- Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!
- Niewinnym? Od roku was, dziwki, zbierałem w jedno miejsce!

kurka - 2008-06-20 12:29:17

http://www.mm.pl/~devidzzzej/p/h/golab.jpg
http://img81.imageshack.us/img81/9719/m … pocla6.jpg
http://img162.imageshack.us/img162/7045/floweg1.jpg
http://img162.imageshack.us/img162/7940/recyclerx2.jpg
http://img291.imageshack.us/img291/1999/anhalterlj5.jpg
http://img521.imageshack.us/img521/9258/7948kq6.jpg ... łahahahaha :D
http://img384.imageshack.us/img384/9458/350du6.png
http://img384.imageshack.us/img384/7734/913rv4.jpg

kurka - 2008-06-20 12:33:24

http://img364.imageshack.us/img364/1447/1290at7.jpg
http://img386.imageshack.us/img386/75/6664eb5.jpg
http://img390.imageshack.us/img390/8264/6990or0.jpg
http://img78.imageshack.us/img78/9936/7245je7.jpg

kurka - 2008-06-24 15:40:17

Koniec roku szkolnego, dzieci przyniosły pani wychowawczyni prezenty. Marysia, której mama ma kwiaciarnię, przyniosła pudło. Wychowawczyni potrząsnęła i zapytała:
- Kwiaty?
- Ojej, skąd pani wie?
Kolejny był Marcinek, którego tata ma cukiernię. Wychowawczyni potrząsnęła prezentem i spytała:
- Czekoladki?
- Tak. Jak pani zgadła?
Następny w kolejce był Jasio, którego tata miał sklep monopolowy. Wychowawczyni obejrzała pudełko, lekko przeciekało. Polizała i spytała:
- Wino?
- Nie...
Polizała jeszcze raz.
- Koniaczek?
- Nie... Świnka morska.

kurka - 2008-07-03 22:34:56

a jak ktoś szuka dobrej pracy w trójmieście to polecam http://www.trojmiasto.pl/ogloszenia/pra … 14335.html

kurka - 2008-07-09 17:11:36

Stara historia, może ktoś nie zna

W Akademiku Medyka w Krakowie ludzie sobie normalnie chlali w pokoju, impreza, jest gites. W pewnym momencie ktoś już nieźle naprany mówi tak: Ej, a ciekawe czy taka żarówka to się do ust zmieści?. No i nie zastanawiając się długo wsadza sobie do gęby. Zmieściła się, ledwo ledwo, ale siedzi. Ludzie się śmieją, że fajnie itp. Ale w pewnym momencie koleś zaczyna robić jakieś rozpaczliwe gesty i macha, że nie może wyjąć. Ludzie się z niego śmieją, że niby sobie jaja robi, bo jak włożył to i musi wyjąć! Ale gościu widać mocuję się z tą żarówką już dłuższy czas i coraz poważniej to wygląda. Strach w czasz, szczękościsk z nerwów no i nie wyjmie. Zbić żarówki nie można, bo wiadomo próżnia to mu szkło pocharata całe podniebienie i gardło. Nie ma rady - jedziemy do lekarza. Zadzwonili po taxe, podjechała, wsiadają. Taksówkarz jak gościa zobaczył to się zaczyna śmiać, no bo koleś z żarówką w ryju to niecodzienny widok, ale nic jadą do szpitala i w tym czasie ten drugi koleś opowiada taxówkarzowi co się stało. Gościu też nie wierzy, bo przecież "jak się da włożyć to się też da wyjąć!". No nic. Dojechali, zapłacili taksiarzowi i do lekarz. Lekarz też się ubrechtał, że czego to te studenty nie wymyślą po pijaku. Obejrzał go i mówi, że niestety trzeba mu "poszerzyć uśmiech" skalpelem. Zoperował, zaszył, koleś wyjął żarówkę. LUZ. Wracają, wchodzą do pokoju, a tam ... siedzi drugi koleś z żarówką w gębie :) Nie wierzył, że się nie da wyjąć :) Jak zobaczył tego ze szwami to obrazu mina mu zrzedła. No to nic, jadą do tego samego szpitala z gościem. Zabrał ich jakiś inny taksówkarz. Dojeżdżają, a tu lekarz jak ich zobaczył to mało się nie poryczał ze śmiechu. Odsłania parawan, a tam siedzi... taksówkarz nr. 1 z ŻARÓWKĄ W USTACH.

kurka - 2008-07-12 16:56:14

Przez las, krętą ścieżką, omijając co większe kamienie, posapując i pomrukując tupta jeż. Wędruje od rana, uparcie, niezmordowanie, pokonując metr za metrem, by po wielu godzinach wychynąć z kniei. Przed sobą, jak okiem sięgnąć, widzi świeżo zaorane pola. Ciche westchnienie dobywa się z małej piersi lecz wędrowiec bez namysłu podejmuje mozolną podróż przez poprzeczne bruzdy, a co jedna to głębsza. Wreszcie pod wieczór dociera do siatki, znajduje w niej dziurę i... staje naprzeciw czarnej, czteropasmowej autostrady. Po szosie z grzmotem przewalają się stalowe olbrzymy. Od zwykłych osobówek, przez vany, dalekobieżne autokary i ciężarówki po gigantyczne osiemnastokołowe TIRy i cysterny.
Zwierzątko przycupuje pod krzakiem i mrużąc kaprawe oczka przygląda się żywiołowi. Mruczy pod nosem:
- Ech, fum...fum... ludzie. Jeździcie sobie beztrosko, i nie zdajecie fum...fum... sobie sprawy, że całkiem niedaleko, tuż obok, czai się... JEŻ !! Kolczasta bestia gotowa w mgnieniu oka wtargnąć na drogę i zmasakrować wam te... jak im tam... opony. Ale bez obaw, spoko. Poczekam. Jeźdźcie, jeźdźcie, nie jestem fum...fum... złośliwym skurwysynem

kurka - 2008-07-17 23:15:57

http://img356.imageshack.us/img356/4082/prawdazw2.jpg


Poranek na radzieckim okręcie podwodnym.
Wszyscy na niemożebnym kacu. Kapitan pyta:
- Nawigator, gdzie my, do kurwy nędzy, jesteśmy?
- Uuuu... eeee... [rzyg w kącie].
- Oficer wachtowy! Peryskop w górę i sprawdzić, co jest na horyzoncie!
- [po dłuższej chwili] Statek pod banderą liberyjską na lewej burcie, odległość 8 mil.
- Pierwszy aparat torpedowy... pal! Radzik! Jak ta łajba będzie nadawała komunikat SOS, spiszcie koordynaty! I żeby mi to było kurwa ostatni raz!

kurka - 2008-07-22 17:17:27

http://www.wykop.pl/ramka/77507/uchwycic-ten-moment
http://img244.imageshack.us/my.php?imag … olaxs5.jpg
http://img509.imageshack.us/my.php?image=jadelf6.jpg

Jak postępować z uciążliwymi współpasażerami w samolocie?

Jeśli w samolocie zająłeś miejsce obok kogoś, kto bez przerwy
irytuje cię i wkurza, zastosuj się do poniższej instrukcji:
1. Spokojnie i cicho otwórz torbę z laptopem.
2. Wyjmij laptop.
3. Włącz go.
4. Upewnij się, ze twój sąsiad widzi ekran.
5. Zamknij oczy, unieś czoło ku niebu i poruszaj ustami, jakbyś
szeptał.
6. Następnie kliknij link
http://boortz.com/mp3/archive/countdown.swf

Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro.
- Nie dam!!
- No, Adam, daaaj.
- Nie dam.
- No, proszę, Adam, daj.
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie !!

Do pewnej elektrowni przyjechała wycieczka młodych nauczycielek. Gdy przechodziły obok transformatora, jedna z nich pyta:
- Dlaczego ten transformator tak buczy ?
- Gdyby pani miała 50 okresów na sekundę też by pani tak buczała!

kurka - 2008-07-22 17:18:34

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy ma swój własny pomysł.
Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł.
W drugim domu dostaje pudelko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky.

Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa; pięć orgazmów.

Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryture. W końcu mąż mi doradził: Pierdol go - daj mu dychę! No, a kawę to sama wymyśliłam...


Siedzi dwóch pedofilów w piaskownicy.
Jeden mówi do drugiego:
- "Stary zobacz jaką pupcie ma ta 6-latka"
Drugi na to:
- "O człowieku gdybyś ty ją widział rok temu"

kurka - 2008-07-24 19:26:16

Wraca górnik ze szychty do domu. Rozbiera się, a żona zdziwiona patrzy mu między nogi.
- Jedruś, a czego ty masz takiego czornego ciula?
Jedruś spojrzał sobie miedzy nogi i odpowiada.
- O pierona, tłok był pod prysznicem i pewnie nie swojego umyłem.

kurka - 2008-07-29 10:00:38

Do sypialni wpada mąż i woła do leżącej w łóżku żony: - Ubieraj się szybko! Pożar !!! Z szafy przerażony męski głos: - Meble! Ratujcie meble!


Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy. Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył. BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki. Wysiada z niej dwóch byków: - I co dziadek, przyjebałeś... - Tak (cienkim wystraszonym głosem) - Masz kasę? - Nie - A ubezpieczenie? - Nie - A syna? - Mam - To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz... Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi: - I co tatuś???? Przypierdolił jak cofał?


Najbardziej paradoksalna rzecz na świecie?
- Sraczka, bo sra się jednocześnie często i rzadko...

kurka - 2008-07-29 10:07:21

http://img293.imageshack.us/img293/9844/bialega9.jpg
http://img501.imageshack.us/img501/5937 … 10lhx8.jpg
http://www.timesonline.co.uk/multimedia … 73616a.jpg
http://bp0.blogger.com/_Fa-NqGm0-Lk/SIp … +wife2.jpg

kurka - 2008-07-29 11:41:25

Przjeżdża do bacy turysta super autem-powiedzmy mercedesem.I pyta się:
-Baco a można u was auto zostawić?
-A można panecku
-A bezpiecznie tu u was na podwórku?
-A tak
-a macie wy dzieci, bo boje sie ze mi auto porysują
-ja dzieci? nii.. żadnych dzieci
Facet zostawił więc auto i poszedł w góry.
Następnego dnia rano wraca i patrzy a merol cały porysowany, lusterka zerwane i pocięte opony.A dzieciaki skaczą w najlepsze po masce. Zły jak osa idzie do bacy i mówi
-Baco mówiliscie ze nie macie dzieci !!!!
-Bo ni mom
-A ci co mi po masce skaczą?
-A to?? panie to..to nie dzieci panie..to skurwysyny!!!!

kurka - 2008-07-30 10:04:46

Na przesłuchaniu policjant mówi
- To niech pan opowie jak to było
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie..na sucho pojechali.

http://obczaj.net/obrazki/29679.jpg
http://obczaj.net/pl/57326/

kurka - 2008-08-08 15:49:30

Żyd postanowił popracować w departamencie sprzedaży ministerstwa skarbu. Referencje miał kiepskie, więc na próbę wysłano go do Anglii z zadaniem sprzedaży zaporożców. Miesiąc minął i Żyd wraca do ministerstwa z kontraktem na dziesięć tysięcy Zaporożców.
Posłali go do Japoni z zadaniem sprzedaży rosyjskich kalkulatorów. Mija pół roku Żyd wraca z kontraktem na pół miliona kalkulatorów.
- Wyślijmy go do Afryki - postanowił minister zapoznawszy się z dotychczasowymi sukcesami nowo przyjętego pracownika. - Niech spróbuje sprzedać futra.
Minął rok. Wrócił z dużym kontraktem. Ale cały zestresowany.
Minister pyta:
- Jak Ci się udało załatwić te kontrakty?
- W Anglii to prosto było. Idę ulicą, widzę sympatyczną, żydowską twarz. Zaznajomiliśmy się, pogadaliśmy. Poznał mnie z właściwymi ludźmi, puściłem lobbistów do parlamentu, uchwalili ustawę.... Żaden problem....
W Japonii było trochę trudniej znaleźć Żyda. Ale kiedy już znalazłem, poznaliśmy się, pogadaliśmy. Poznał mnie z właściwymi ludźmi, puściłem lobbystów do parlamentu, uchwalili ustawę... Żaden problem...
- A jak w Afryce się udało?
- No w Afryce nie był problem znaleźć Żyda.... Długo szukałem parlamentu.... Potem już było prosto....


Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00.
- Stefan, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz?
- A co ja na to poradzę.
- Ubieraj się i idź do sklepu.
- Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło.
- Wejdziesz, naprzeciwko kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej
masło, idź.
Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł obok
kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić.
Na kasie stała zajebista laseczka. Stefan trochę z nią pogadał,
pożartował, a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli
do niej. Poszli i troszkę potentegowali.
Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest przed 20.00.
Wyskakuje z łóżka i mówi do laski
- Masz mąkę?
- Mam.
- To przynieś szybko i posyp mi ręce.
Laska zdziwiona przynosi mąkę i posypuje ręce Stefana po
czym on wybiega z domu.
W domu Stefanowi drzwi otwiera żona.
- Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy
kolację bez masła. - Gdzie byłeś?
- Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu,
z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała
zajebista laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie
zaprosiła do siebie a u niej trochę zabradziażyliśmy Obudziłem się i szybko
przyjechałem do domu.
Żona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w
głosie powiedziała:
- Pokaż ręce.
Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona:
-Pierdolisz, Stefan, znowu byłeś na kręglach.


Policjanci zatrzymują dresiarza:
- Imię?
- Jan.
- Nazwisko?
- Kowalski.
- Adresik?
- Nówka Adidasa!

kurka - 2008-08-08 15:53:15

Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do
domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku.
Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas
przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do
łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie.
Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata.
Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj
się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten
facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna,
kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest
gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź
silny, kochanie, też cię kocham!


Wychodzi TIR-ówka z samochodu i na pożegnanie mówi do kierowcy :
- BĄDŹ ZDRÓW!!!!

Gliniarz z drogówki wraca do domu i od progu woła do syna:
- Pokaż dzienniczek!
Syn wyciąga dzienniczek. W środku kilka pał i 100 złotych. Ojciec wprawnym
ruchem chowa kasę i mówi:
- No, przynajmniej w domu wszystko w porządku

kurka - 2008-08-08 15:58:10

Zostaniesz poddany/a małemu testowi. Składa sie on z jednego tylko
pytania,ale pytanie to jest bardzo ważne
Nie odpowiadaj pochopnie i bez rozwagi!
Zastanów sie.
Odpowiedz szczerze i dowiedz sie czegoś o swojej moralności.
Wyobraź sobie poniżej opisana sytuacje i podejmij decyzje.
Pamiętaj :
Odpowiedz powinna być spontaniczna, ale szczera!
...Znajdujesz sie w samym centrum katastrofalnej powodzi wywołanej orkanem...
Niesamowite masy wody....
Jesteś fotoreporterem w samym środku tej przerażającej katastrofy.
Próbujesz zrobić jak najbardziej oddające grozę zdjęcia... Sytuacja jest
niemal beznadziejna...
Wokół ciebie znikają domy, ludzie walczą z żywiołem...
Potęga natury w całym jej okrucieństwie ... porywa wszystko na jej drodze.
Nagle widzisz mężczyznę prowadzącego terenówkę... który walczy
rozpaczliwie, wygląda jakoś znajomo...
I rozpoznajesz go: to Prezydent Kaczyński!
Ale widzisz, ze szalejąca powódź zaraz go porwie - ostatecznie...
Masz dwie możliwości - uratować go albo zrobić zdjęcie twojego
życia!
Ocalić mu życie albo zrobić zdjęcie, za które na pewno zgarniesz
Pulitzera!
Zdjęcie, które przedstawia śmierć jednego z najważniejszych ludzi w
Polsce...
A teraz pytanie:
MATOWE CZY BŁYSZCZĄCE ????

kurka - 2008-08-08 16:00:56

Podczas spaceru w Niemczech, pewna angielska rodzina spostrzegła
śliczny domek, który wydał im się świetnym miejscem na spędzenie
przyszłych wakacji. Dowiedzieli się, że właścicielem jest Pastor, z którym
wkrótce podpisali kontrakt wynajmu.
Po powrocie do Anglii, pani spostrzegła się, że nie widziała ubikacji.
Zdecydowała się napisać do Pastora, aby zapytać go, gdzie się takowa
znajduje.
OTO ZAWARTOŚĆ LISTU:
Drogi Panie!
Jestem osobą, która wynajęła Wasz domek i nie wiem, gdzie się znajduje
WC. Czy mógłby mi Pan sprecyzować, gdzie ono się znajduje?
Pozdrowienia.
Otrzymawszy list, Pastor nie zrozumiał skrótu WC i myślał, że chodzi
o anglikański kościół niemiecki zwany "Wales Chapel".
ODPOWIEDZIAŁ WIĘC:
Szanowna Pani!
Doceniam Pani prośbę i mam zaszczyt poinformować Panią, że miejsce, które
Was interesuje znajduje się 12 km od domu, co nie jest przyjemne dla tego,
kto tam chodzi często. Może on ze sobą zabrać obiad.
Trzeba tam się udać na rowerze, samochodem lub też na piechotę, ale ważne
jest, aby być punktualnie, żeby mieć miejsca siedzące i żeby nie
przeszkadzać innym.
W lokalu tym zamontowano klimatyzację, co jest bardzo fajne. Dzieci
siedzą koło swoich rodziców i wszyscy śpiewają chórem.
Przy wejściu rozdaje się kartki papieru. Ci, którzy przybywają
z opóźnieniem mogą się posługiwać kartką sąsiada. Kartki muszą być
zwrócone przy wyjściu, ażeby mogły być użyte kilka razy.
Wszystko co jest zebrane, zostaje rozdane ubogim. Miejsce to jest
wyposażone we wzmacniacze dźwięku, aby wszystko mogło być słyszane na
zewnątrz.
Znajdują się tam również specjalne szyby, które umożliwiają podziwianie
wiernych we wszystkich pozycjach.
Myślę, że wytłumaczyłem to jasno.
Pozdrowienia i wyrazy sympatii.

kurka - 2008-08-08 16:21:10

Trzy kobiety: zaręczona, mężatka oraz panna rozmawiają o swoich mężczyznach.
Po parogodzinnej debacie dochodzą do wniosku, że warto wnieść coś nowego do ich życia seksualnego, postanawiają dodać sobie trochę seksapilu i założyć pończochy, skórzane biustonosze, super wysokie szpilki oraz maski również ze skóry. Po kilku dniach spotykają się ponownie, aby
podzielić się wrażeniami:
Zaręczona opowiada: Mój narzeczony wrócił jak zwykle wieczorem z pracy.
Kiedy zobaczył mnie w czarnym skórzanym biustonoszu, pończochach,
seksownych butach i masce powiedział, że jestem miłością jego życia!
Potem kochaliśmy się przez kilka godzin.
Panna relacjonuje: U mnie było podobnie, kiedy mój chłopak zobaczył mnie w tym super stroju, bez słowa rzucił się na mnie i zaczął ostrą jazdę.
Mężatka na to: Ja wysłałam dzieciaki do mojej matki na noc, żebyśmy mogli poszaleć. Kiedy mąż wszedł do domu, miałam już na sobie seksowną, skórzaną bieliznę, czarne szpilki, pończoszki i skórzaną maskę na twarzy. Kiedy mnie zobaczył powiedział "co na obiad, Batmanie?"

W szkole w Gdynii pani pyta dzieci:
- Które z was kibicuje Arce Gdynia?
Wszystkie dzieci podnoszą raczki tylko nie Jasiu.
- A Ty, Jasiu czemu nie podnosisz? - pyta pani.
- Bo ja kibicuję Lechii Gdańsk!
- Ale dlaczego?! - pyta pani.
- Bo tata kibicuje Lechii, mama, starszy brat.... to i ja kibicuję Lechii! - mówi Jasiu.
- Ale Jasiu, popatrz, nie zawsze trzeba brać przykład z rodziców: np jakby tak twój tata był alkoholikiem, mama prostytutką a brat pedałem to co wtedy byś zrobił? - pyta pani.
- To wtedy kibicowałbym Arce!

kurka - 2008-08-12 02:13:02

W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka.. Czuje, ze obok tez ktoś siedzi, wiec zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to głos (kobiecy):
- No możesz. Ale musisz wiedzieć, ze jestem blondynką 180 wzrostu i 70
kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi też blondynka, 190 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień  ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi też blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni w kick-boxingu.
Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
- Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Pierdolę, nie będę go trzy razy tłumaczył !!

Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poproszę pół kilo soli.
- Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do dupy se nasyp debilu!

kurka - 2008-08-12 02:18:59

http://www.woostercollective.com/phone.jpg
http://img514.imageshack.us/my.php?imag … ny2ye7.jpg

kurka - 2008-08-17 15:02:59

http://obczaj.net/pl/57440/
http://obczaj.net/pl/57429/
http://obczaj.net/pl/57436/

kurka - 2008-08-17 15:05:08

http://www.kuteev.ru/2008/print/poker2.jpg
http://www.kuteev.ru/2008/print/poker3.jpg
http://www.kuteev.ru/2008/print/poker1.jpg

kurka - 2008-08-17 15:11:18

rozżalona żona do męża:
- kochanie już od dwóch miesięcy nie uprawiamy seksu!!
- chyba ty!

Stewardessa dostała polecenia od kapitana, by w sposób dyplomatyczny, delikalny poinformować pasazerów o tym, że samolot ma awarie i za kilka chwil się rozbije.
Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
- Czy wszyscy mają paszporty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
-Taaak!!!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają w górze.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową, rolujemy, rolujemy, rolujemy.... ciaśniutko, ciaśniutko........
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty
- A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je głęboko w dupę, żeby zwłoki dało się łatwo rozpoznać...

- Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem.
- Proszę brać te czopki, bardzo szybko działają.
Przy następnej wizycie pacjent prosi:
- A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam
jeszcze palec w dupie...

Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
- Nerwosol poproszę...
- Co proszę?
- NERWOSOL KURWA!!!

- Holmesie, dlaczego u kobiet włosy w intymnym miejscu są takie miękkie i jedwabiste, a u mężczyzn kłujące i szorstkie?
- Watsonie, nie filozofuj! Ssij dalej...

-jak smakuje ogolona wagina??
-jak lizak
-a jak smakuje nie ogolona??
-jak lizak spod szafy :D

- Co odróżnia 'aaa' od 'aaaaaaa'?
- 10 cm.
- Co odróżnia 'aaa' od 'oooooo'?
- Nie ta dziurka.

kurka - 2008-08-31 17:03:52

http://obczaj.net/obrazki/29857.jpg
http://obczaj.net/obrazki/29874.jpg
http://obczaj.net/obrazki/29852.jpg
http://images32.fotosik.pl/345/60fbcaf8aa870548med.jpg
http://www.wykop.pl/ramka/87080/fair-pl … limpiadzie

a jak chcecie avatara z ganem to hir ju goł ... http://img.photobucket.com/albums/v644/ … 432014.jpg

http://i33.tinypic.com/t5g17r.png
http://img213.imageshack.us/my.php?image=milordxc8.jpg

kurka - 2008-08-31 17:12:55

Mąż mówi do żony:
nie podobają mi się w tobie trzy rzeczy - podbródek


Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy
drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie
łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, kurwa, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jebnę!
- i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta,
że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i
pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kurwa, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej
ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kurwa, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak
przypierdolę, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale
dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś
cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...
Łysy niezadowolony idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają.
Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś,
ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego
w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace
napierdalam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!


Dwóch dresów rozmawia w siłowni:
- Słuchaj stary byłem wczoraj na imprezie.
- No i co? No i co?
- No i wyrwałem super laskę.
- No i co? No i co?
- No i poszliśmy do niej.
- No i co? No i co?
- No i rozebraliśmy się. - No i co? No i co? - No i kazała mi zrobić to co najlepiej potrafię.
- No i co? No i co?
- No i wyjebałem jej z bani!


Syn rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na P.. ?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To będzie pysk.


- Yessss wygrałem w lotto, jest udało się SZEŚĆ, SZÓSTKAAA! - wydziera
się zadowolony z siebie gość.
Patrzy, a tu żona obok siedzi smutna i płacze.
- Co się stało? - pyta.
Na to żona: - Mama mi dziś umarła.
Facet wrzeszczy:
- Yessssssssssss!!! Kurwa, KUMULACJA!!!

Svenovsky - 2008-09-04 13:30:09

Kurka zajebiste te kawały, skąd Ty je bierzesz? :D

kurka - 2008-09-29 12:56:01

hahaTAJEMNICA !!!
a z racji tego że mnie dawno nie było mała dawka humoru ....


Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę.
- Wyciągnijcie to ze mnie!! Dajcie mi jakieś leki!! - spogląda na męża - TO TY MI TO ZROBIŁEŚ!! TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ!!
- O ile dobrze pamiętam - odrzekł spokojnie mąż - chciałem ci go wsadzić w dupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.


- Co jest najlepsze w seksie oralnym z Etiopką?
- Pewność, że połknie...

Świątynia Shaolin,
Uczeń pyta Mistrza:
- Mistrzu, jaka jest różnica między perłą a kobietą?
Mistrz:
- Różnica jest taka, że perłę można nawlec z dwóch stron, a kobietę z jednej tylko...
Uczeń (zmieszany):
- Chciałbym zaprzeczyć mądrości jego wspaniałości Mistrza, ale słyszałem o kobietach, które można nawlec z obu stron.
Mistrz:
- To nie kobiety, TO PERŁY!

Pożar biurowca, płomienie zaczęły zajmować budynek od dołu i końcu wszyscy
którzy chcieli przeżyć schronili się na dachu. W końcu przyjechała straż
pożarna, rozłożyła matę do łapania skaczących ludzi i krzyczy do nich:
- Skaczcie, skaczcie!
Na górze poruszenie - wszyscy chcą przeżyć, płomienie są coraz bliżej, ale
jednak budynek jest wysoki - strach skoczyć z takiego wysoka.
- Skaczcie, skaczcie! - nawołują strażacy
Ludzie nadal się boją, nikt nie skacze.
- Skaczcie skaczcie!
Płomienie wdzierają się na dach. W końcu jeden murzyn przybliżył się do
krawędzi dachu i mówi -Aa co mi tam, skaczę.
Leci, leci, leci, dzieli go parę metrów od maty, a tu nagle - SRU - strażacy
ją przesuwają i murzyn rozpłaszcza się na asfalcie.
Strażacy Krzyczą:
- NIE RZUCAJCIE SPALONYCH

Przychodzi Małgosia ze szkoły do domu i już od progu krzyczy smutnym głosem:
- tatusiu dostałam jedynkę !
Ojciec na to:
- za karę zrobisz mi laskę
Małgosia bierze się "do rzeczy" i mówi:
-tatusiu, ale ty masz kupę na pałce !
Ojciec odpowiada:
- a co ty myślisz Małgosiu, że Jaś to się na samych szóstkach uczy ?

Czernobylski las. Przez ostępy, głośno tupiąc, przedziera się Czerwony Kapturek - około trzech metrów wzrostu, bary szerokie na dwa metry, dwudniowy zarost na twarzy, dwa grube warkocze.
Na spotkanie jej, jak to w bajce, wyszedł wilk - maleńki, wychudzony, zabiedzony, oczy wielkie ze strachu.
Czerwony Kapturek basem:
- A ty, tego... co... pierożki chcesz mi zabrać?
Wilk, trzęsąc się ze strachu:
- Nnnnie...
Kapturek groźniej:
- A co, zgwałcić może chcesz?
Wilk, przysiadając ze strachu:
- Nnnnie... Nnnnoo ccco ttyyy...
Czerwony Kapturek, zadzierając spódnicę:
- No masz, chociaż obciągnij.

kurka - 2008-09-29 13:01:59

Wpada facet do baru
- ma Pani czystą, woła od progu
- mam czystą - odpowiada barmanka
- to proszę dwa razy od tyłu

Na pokładzie angielskiego statku pasażerskiego, podróżujący amerykański żołnierz podchodzi do kapitana i pyta:
- Przepraszam. - Gdzie tu jest toaleta?
- Pójdziesz korytarzem prosto. Potem skręcisz w lewo. Po prawej stronie będą drzwi z napisem "Gentlemen". Nie przejmuj się. Wejdź.

Siedzą dwie sowy na gałęzi. Siedzą. Siedzą.....
W końcu jedna robi:
- "hu hu, hu hu".
A druga:
- o kurwa, ale mnie przestraszyłaś!

- Ładne buty proszę księdza. Zamszowe?
- Nie. Za swoje

Przychodzi babeczka do mięsnego, przygląda się mrożonym kurczakom.
Wybiera, przekłada, miesza lecz nie znajduje dostatecznie dużego.
Woła ekspedientkę.
- Jutro będą większe?
- Nie, nie będą. Są martwe.

Do windy ,do której właśnie wsiadła pani Wandzia wpada zamaskowany gość z nożem i krzyczy:
-Naciskaj ostatnie piętro !!!
Pani Wanda przerażona robi co jej bandyta każe...
-A teraz zrób mi loda !!!
Pani Wanda robi wszystko co zamaskowany osobnik jej każe.
Kiedy dojechali już na ostatnie piętro , a Wanda skończyła co miała skończyć,mężczyzna z zadowoleniem, pomału zaczął ściągać maskę,mówiąc:
-Wandziu , kochanie.I co ? Dało się ?

Małżeństwo było na wakacjach w Turcji. Poszli na targ, aby kupić kilka pamiątek, które mogliby wręczyć znajomym.
Zaszli w dziwną uliczkę, gdzie był tylko jeden mały sklepik z sandałami. Już mieli zawrócić, gdy ze sklepu dobiegł ich głos:
- Hej, wy! Zagraniczni! Wejdźcie do mojego sklepiku!
Weszli do środka. Tam w ukłonach przywitał ich mały człowieczek i powiedział:
- Mam dla was specjalne sandały, które mają magiczną moc. Sprawiają, że jesteś tak dziki w łóżku, jak spragniony wielbłąd na pustyni.
Żona natychmiast zapragnęła kupić te sandały, jednak maż zrobił się bardzo sceptyczny.
Uważał, że nie potrzebuje takich sandałów, a poza tym nie wierzył w ich moc.
Zapytał więc sklepikarza:
- Jak to możliwe, że sandały mogą mieć tak wielką moc?
- Po prostu je przymierz. Sandały ci to udowodnią - odpowiedział sklepikarz.
Nie chciał ich przymierzać, ale po naleganiach żony, zgodził się.
Ledwie wsunął swoje stopy w sandały, natychmiast poczuł silne podniecenie. W oczach pojawił mu się błysk pożądania
i poczuł coś czego nie czuł od lat - wielką i brutalną potęgę seksu.
W mgnieniu oka złapał sklepikarza, brutalnie zmusił go do skłonu, oparł o stolik, ściągnął mu spodnie i zaczął sobie na nim używać. Sklepikarz zaczął krzyczeć tak przeraźliwie, jak jeszcze nikt nigdy
nie krzyczał:
- Stój! Stój! Założyłeś lewy na prawy!

Dwaj biznesmeni przypadkowo spotykają się nad brzegiem morza. Mocząc nogi, rozmawiają coraz bardziej poufale.
- Widzisz tę brunetkę tam pod parasolem? - pyta w pewnym momencie pierwszy. To moja żona. A ta druga obok to moja kochanka!
- Stary! - mówi drugi. U mnie - odwrotnie!

kurka - 2008-09-29 13:22:18

Wchodzi kościelny do kościoła na godzinę przed mszą i widzi jakąś kobiecinę, która klęczy przed figurą i się modli. Przygotowawszy kościół do mszy, poszedł do zakrystii. Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę samą babinę, jak dalej się modli Podchodzi do niej i pyta:
- A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
- Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić pięćdziesiąt zdrowasiek do Św. Piotra.
- Ale to jest Św. Antoni, babciu!
- No rzesz kurwa mać!!! Czterdzieści siedem zdrowasiek psu w dupę i poszło się jebać!!

wchodzi mucha do sklepu - proszę kupę
-co??
-gówno !!!

W murzyńskiej wiosce urodziło się białe dziecko, straszna afera. Rodzice poszli do szamana. Szaman się pyta:
- Robiliście to po murzyńsku?
- Tak.
- Było od tyłu?
- Tak.
- A palec w dupie był?
- O kurwa! Zapomniałem! - odpowiada załamany ojciec.
- Właśnie tamtędy wpadło światło...

Plaża, morze, piękna pogoda. Na kocyku wspaniała laseczka posuwistymi, erotycznymi wręcz pociągnięciami smaruje swoje idealnie opalone ciało. W bliskim sąsiedztwie tego zjawiska, na rozpostartym ręczniku leży z przymkniętymi oczami facet w średnim wieku. Gdyby nie coraz bardziej zwiększające się gabaryty jego slipek, można by uznać, że śpi i kompletnie nie zwraca uwagi na dziewczynę. Tym zachowaniem myli panienkę, która zerkając na niego widzi tylko jego opuszczone powieki i już bez żadnych zahamowań wkłada rękę w stringi, kładzie ją na swym łonie i półgłosem mówi:
- Ty mój skarbie największy, ty moja pieszczoszko. Mamusia pamięta, że wszystko ma dzięki tobie. I mieszkanie i samochód i spore oszczędności. Chcesz się wykąpać? Już idziemy do wody.
Wstała i pobiegła w stronę morza.
Facet otwiera oczy, unosi się na łokciu i spoglądając w kierunku swojego przyrodzenia warczy:
- Słyszysz, kurwa, słyszysz? A ja przez ciebie straciłem willę, dobrze prosperującą firmę i Mercedesa 600. I jeszcze muszę płacić alimenty w trzech różnych miejscach kraju. Chciałbyś się z nią wykąpać, co? - tutaj przekręca się na brzuch - A piasek żryj bydlaku!

Wchodzi facet z wadą wymowy do sklepu mięsnego.
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- NO FU HILO MŁYMŁA!
Sprzedawca wychodzi na zaplecze i mówi do kolegi:
- Obsłuż klienta, idę do kibla.
Kolega wychodzi i pyta:
- Co panu podać?
- Fofłose fu hilo młymła
- CZEGO!
- MŁYMŁA!
Sprzedawca woła kierownika:
- Panie kierowniku, może pan zrozumie czego chce ten Facet ?
Kierownik chcąc dać przykład personelowi, bardzo uprzejmie:
- Czym mogę panu służyć?
- Hucze, FU HILO MŁYMŁA!
- Mógłby pan powtórzyć ?
- FOCHYLONY SHLEF, FU CHILO MŁYMŁA CHŚIAŁEM !
Kierownik przypomina sobie, że na zapleczu mają sprzątaczkę z wadą wymowy. Woła ją i tłumaczy o co chodzi, po czym wychodzi na zaplecze.
Sprzątaczka obsługuje klienta:
- Fucham chana ?
- Fu hilo młymła !
Sprzątaczka zważyła, spakowała, skasowała i wychodzi na zaplecze.
Wszyscy do niej podbiegli.
- No i co on chciał ?
- No jah fo - fu hilo młymła.

kurka - 2008-10-01 14:03:52

uwaga mocne !!! http://halbot.haluze.sk/images/2008-09/ … age001.jpg

kurka - 2008-10-02 12:35:15

Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś.
- Może jakaś jest w górnej szufladzie ? odpowiedziała.
Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny.
Oczywiście zmartwił się.
- To twój mąż? - zapytał nerwowo.
- Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Twój chłopak?
- Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.
- No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.
Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
- To ja przed operacją.


Wchodzi facet do baru z krokodylem.
- Proszę wyjść! On jest niebezpieczny!
- On jest bardzo miły, i nikomu nie zrobi krzywdy, mogę to udowodnić.
- Dobrze, jeżeli wszyscy Goście uznaj, że nie ma zagrożenia, to może pan zostać. Facet prowadzi krokodyla na ogródek, wali pięścią trzy razy w łeb krokodyla i mówi:
- Otwórz gębę!
- Krokodyl otwiera, a facet zdejmuje gacie i wkłada przyrodzenie do środka, następnie wali znowu trzy razy i mówi:
- Zamknij gębę! Krokodyl zamyka, i wszyscy widza jak zęby krokodyla zatrzymują się o centymetry od ważnych organów. Facet chowa interes i mówi:
- Może ktoś chce spróbować? Odzywa się kobiecy głos:
- Ja, ale niech pan nie bije mnie tak mocno w głowę


Pewien facet miał przyjaciela - takiego dobrego, od serca... od lat. Człowiek ten był sparaliżowany i większość życia spędził na wózku nie licząc łóżka. No więc pewnego dnia ten facet postanowił odwiedzić swojego przyjaciela. Siedzieli sobie wieczorem, gadali o tym i owym, popijali czerwone wino, aż w pewnej chwili ten na wózku prosi kumpla:
- Słuchaj czy byłbyś taki miły i skoczył na górę do mojej sypialni i przyniósł mi ciepłe skarpety? Zimno mi się strasznie zrobiło.
- Nie ma sprawy, już lecę... - i pobiegł.
Wchodzi na górę, otwiera drzwi do pokoju i... Ooops! Pomyłka. W pokoju siedzą dwie nastoletnie córki jego przyjaciela. A, że były całkiem ponętne, więc facet postanowił wykorzystać sytuację. Mówi więc do nich:
- Wasz Tato przysłał mnie tutaj, żebym Was przeleciał.
- Niemożliwe! - wykrzyknęły - Na pewno tak nie było!
- Ależ oczywiście, że tak, a jak nie wierzycie to możemy to sprawdzić.
Facet wychylił się z pokoju i krzyczy:
- Obie?
- Obie! Dzięki stary...


Leje facet w parku. Przechodzi babka i widząc to mówi: Co za bydle !! - facet odwraca się i mówi: Spoko, spoko - trzymam go...

kurka - 2008-10-02 12:37:40

i jeszcze nazistowska chińszczyzna ... http://img106.imageshack.us/img106/3001/nazigorens7.jpg

kurka - 2008-10-02 14:02:00

Przychodzi baba do lekarza z zapalonym papierosem w uchu
- Co pani jest?
- Słucham żara

Dwóch kolegów na ławce przed szkołą
-Chcesz jagodziankę?
-A z czym masz?
-Z truskawkami kurwa !

- Ale ja mam głupią żonę! No kompletna idiotka!
- Co, mało zarabia?
- Nie, ze cztery razy więcej niż ja...
- A co, gotuje kiepsko?
- Nie, no świetnie. Jak w najlepszych restauracjach.
- To co, może kiepsko prowadzi?
- Ty wiesz, że ja nawet prawka nie mam. Ona mnie wszędzie wozi.
- To co, niskie IQ ma?
- No co ty! Trzy fakultety skończyła. Tytuł doktora nauk ma!
- No to dlaczego idiotka?
- Ty wiesz, jak ja jej wczoraj w statki dokopałem?

idzie Jasiu z ojcem przez las,i nagle jasiu krzyczy
-Tato Tato Toperz!
-to Nietoperz
-a taki podobny do toperza

Siedzi sobie dwóch górali na szczycie pagórka i myślą. Nagle jeden zauważył że obok nich leży gówno. Po chwili namysłu mówi do towarzysza:
-Jędrek a ty byś się gówna najadł?
-Ja? No nigdy w życiu!
-A za stówkę to byś się najadł?
-Hmm... no za stówkę to bym się najadł
Dostaje tę stówkę bierze gówno w rękę i zjada po czym znowu wpada w zamyślenie, po chwili odzywa sie do drugiego:
-Jasiek a ty byś się gówna najadł?
-Ja? No nigdy w życiu!
-A za stówkę to byś się najadł?
-Hmm... no za stówkę to bym się najadł
Dostał z powrotem tą stówkę co ja dał Jędrkowi i zjadł resztę gówna co obok nich leżało.
Po chwili namysłu Jasiek mówi:
-Tośmy się gówna za darmo najedli.
A Jędrek na to :
-Hej!

kurka - 2008-10-03 12:20:00

http://eatliver.com/i.php?n=3542
http://eatliver.com/i.php?n=3550
http://eatliver.com/i.php?n=3536

kurka - 2008-10-07 16:13:31

trzecie zdjęcie luk at dys hyhy .... http://www.allegro.pl/item438151459_bla … _mp36.html

kurka - 2008-10-09 11:51:05

http://images21.fotosik.pl/168/1af637020f895664.jpg
http://img46.imageshack.us/img46/7230/c … d01yu6.jpg
ołłłł dżizas ... http://www.funpic.hu/files/pics/00034/00034931.jpg

kurka - 2008-10-09 13:51:24

Siedzi dwóch meneli pod sklepem monopolowym i piją jabola. Pijani na maksa. Nagle jeden z nich odzywa się do drugiego:
- Te Teresa, a czy my się będziemy dzisiaj bzykać?
- No co ty Stefan, co ty pierdolisz, to ja Czesław!
- Nie takie było pytanie ...

Rozmawia dwóch informatyków:
- W sprawach seksu to wiesz ja... wszystko co się rusza....
- Ja aż takich ograniczeń sobie nie stawiam.

Poniedziałek

Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.

Wtorek.

Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami.
Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami.
Piloci napili się z pasażerami.

Środa

Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę.
Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i pasażerami.
Mediator prosił, żebyśmy wypościli połowę pasażerów.

Wypościliśmy, a co tam.

Czwartek

Pasażerowie wrócili z zapasami wódki.
Balanga do rana.
Wypościliśmy druga połowę pasażerów i pilotów.

Piątek

Druga polowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą.
Przyprowadzili masę znajomych.
Impreza do rana.

Sobota

Do samolotu wpadł Specnaz. Z wódka. Balanga do poniedziałku.

Poniedziałek

Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą.
Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.

Wtorek

Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot.
Specnaz się nie zgadza.
Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódka.

Środa

Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy
wódkę.


Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkał u nich.
Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno.
Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co.


- Ale Pani brzydka
- Ale Pan pijany
- Ale ja wytrzeźwieję

kurka - 2008-10-13 12:18:48

http://e.smog.pl/s4211/02831e7e0007fcbb4703b7f0

kurka - 2008-10-14 14:13:39

Wiejski proboszcz daje się ogolić lokalnemu golibrodzie.
Ten przez swoją niezdarność i trzęsące się ręce zacina księdza kilkakrotnie. W końcu Sługa Boży nie wytrzymuje:
- Mój synu, i tak to właśnie wygląda, gdy się non stop chleje!
Fryzjer przytakuje:
- Zgadza się, proszę księdza, skóra się robi przez to taka porowata...

Setki tysięcy agentów nie znalazło Bin Ladena. Sięgnięto więc po środki ostateczne.
Są niezmordowani, uparci, doświadczeni. Wczoraj wyruszyli, w
tej chwili już pewnie pukają do jego drzwi. Świadkowie Jehowy...

W kościele w Arizonie ksiądz mówi na kazaniu o miłości bliźniego:
- ...musimy więc przymykać czasami oko widząc bliźniego popełniającego grzeszki i przewinienia. Dlaczego...?
Ktoś z tłumu:
- Tak się lepiej celuje!

Gienadij Ziuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie. Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.
- Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał przekraczając próg mauzoleum...

kurka - 2008-11-12 22:22:58

Pewien misionarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek znowu zobaczę!? pomyślał ratownik. Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne zwierzęta, także słonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który patrzyl na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli. "Czyżby to ten słoń?" pomyślał "jest do tamtego taki podobny!". Po występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.

Okazało się że to nie był ten słoń.

Szalejący kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera:
- Cześć stary, jak sypiasz??
- Jak niemowlę...
- Żartujesz??
- Nie. Wczoraj całą noc płakałem i dwa razy się zesrałem!

przychodzi dres do dresa  ten drugi leży po bibie na ostrym kacu
-ty masz jakieś nowe filmy ?
-ta leżą tutaj
-a jakieś tytuły ?
-matrix trojka , za szybcy za wściekli , Jan Paweł dwójka


Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia nowego ucznia amerykańskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii.
Lekcja się zaczyna.
Nauczycielka mówi:- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historią.
Kto mi powie, czyje to są słowa:"Dajcie mi wolność albo śmierć"
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi:
- Patrick Henry, 1775 w Filadelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki.
A kto powiedział:"Państwo to ludzie, ludzie nie powinni więc ginąć"
Znowu wstaje Suzuki:- Abraham Lincoln, 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka spogląda na uczniów z wyrzutem i mówi:
- Wstydźcie się. Suzuki jest Japończykiem i zna amerykańską historię lepiej od was!
W klasie zapadła cisza i nagle słychać czyjś głośny szept:
- Pocałuj mnie w dupę pieprzony Japończyku
- Kto to powiedział? - krzyknęła nauczycielka, na co Suzuki podniósł rękę i bez czekania wyrecytował:
- Generał McArthur, 1942 w Guadalcanal, oraz Lee Iacocca, 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze.
W klasie zrobiło się jeszcze ciszej i tylko dało się usłyszeć cichy szept:
- Rzygać mi się chce...
- Kto to był? wrzasnęła nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedział:
- George Bush senior do japońskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu.
Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstał i powiedział
- Obciągnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem:
- To już koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu - odparł Suzuki bez drgnienia oka.
Na to inny uczeń wstał i krzyknął:
- Suzuki to kupa gówna!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi po Grand-Prix Brazylii formuły 1 w Rio de Janeiro w 2002 roku.
Klasa już całkowicie popada w histerię, nauczycielka mdleje, gdy otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor:
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem.
Na co odpowiada Suzuki:
- Premier Jarosław Kaczyński do wicepremiera Andrzeja Leppera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2007 roku.

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu.
Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki.
Niedźwiedź za nimi. Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan.
Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna
kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i
przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana -
granda! Więc Rosjanie gonią intruzów i spuszczają wszystkim wpierdol.
Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa
mimochodem:
- Ten w futrze to nawet nieźle się napierdalał ...

Facet narąbany w knajpie - postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chatki. Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony. Przed domem wsadził sobie ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach, a że był tak nawalony, to przed samym mieszkaniem potknął się i wypieprzył. Rozbił flaszkę - pokaleczył sobie tyłek, więc szybko cichutko do domu i prosto na palcach do łazienki zrobić opatrunek, żeby nie zakrwawić pościeli. Ściągnął spodnie wypiął zakrwawiony tyłek w stronę lustra i robi opatrunek. Zakłada plastry - jeden drugi itd.... i położył się cichutko do łóżka.
Rano żona z mordą budzi go:
- Ty chuju , pijaku pieprzony, nie dosyć, że przychodzisz nad ranem do domu, pijany, to jeszcze cala kołdra we krwi! A już nie wiem do cholery, na co te plastry na tym lustrze poprzyklejałeś!

Stefan przekroczył 40-stkę. Był miłośnikiem literatury, więc kupował "Nową Wieś". Albowiem mieszkał w Kaznowie, niedaleko Ostrowa Lubelskiego. Lubił też rozwiązywać rebusy. No i raz los sprzyjał - wygrał tygodniowe wczasy w Ustce.
Pojechał, więc Stefan do Ustki, położył się na plaży i wypoczywa. Zagadnęła wnet go niewiasta. W latach nieco posunięta, ale z wyglądu przypominająca miastową:
- Może mnie pan dymnie?
- Nie staje mi.
- Mam na to sposób uroczy.
I poszli do domu kobitki. Ta wyjęła śmietanę, posmarowała Stefanowi
przyrodzenie i zawołała:
- Puciek!
Wpadł pudelek i zaczął lizać Stefanowi chuja, aż mu stanął! Puknął Stefan damę i odszedł.
Po tygodniu wraca Stefan zadowolony do Kaznowa. Wieś cała go przywitała.
Wchodzi do zagrody, patrzy, a tam żonka zajmuje się inwentarzem.
- Dawaj, Patrycja, do chałupy! Spółkować będziem!
- Ale ci nie staje, Stefek!
- Spoko, mam sposób. Miastowy!
Poszli do chaty. Wyjmuje z szafki śmietanę Stefan, oblewa chuja i krzyczy:
- Reksio!
Podbiega Reks, pies podwórzowy. Popatrzył, popatrzył i jeb... odgryzł
Stefanowi chuja. Stefan tylko mruknął:
- No wiocha... po prostu wiocha...

kurka - 2008-11-12 22:43:14

Kocha się kobieta z facetem:
- Doo przodu... do przodu... Teraz do tyłu... trochę w bok...oooo... w lewo...lewo... takk... cofnij się teraz... Do przoooduuu...
Facet nie wytrzymał:
- Ty się chcesz kochać czy parkować?

Samolot zbliża się do Tajlandii i podchodzi do lądowania. Z głośników słychać głos stewardesy:
- Ostrzegamy państwa, że połowa ludności Tajlandii ma HIV, a druga połowa - gruźlicę.
- Co ona powiedziała? - pyta się wnuczka przygłuchawy dziadek.
- Żeby dupczyć tylko te, które kaszlą...

Przyjaźń między Kobietami
Pewnego dnia żona nie wróciła na noc do domu.
Następnego dnia powiedziała mężowi,ze spała u przyjaciółki.
Mąż zadzwonił do 10 najlepszych jej przyjaciółek- żadna nie potwierdziła.


Przyjaźń między Mężczyznami
Pewnego dnia mąż nie wrócił na noc do domu.
następnego dnia powiedział żonie, że spał u przyjaciela.
Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych przyjaciół 8 potwierdziło,ze spał,a 2 że jeszcze jest.

Do sklepu obuwniczego wchodzi mężczyzna. Zauważa piękne białe buty. Z zachwytem pyta ekspedientki:
- Jakie cudowne buty, ile kosztują?
- 10.000 złotych.
- Oj a czemu tak drogo?
- Bo to proszę pana jest unikat, zrobione z ludzkiej skóry.
Ale jeśli jest pan zainteresowany tym modelem, to mamy jeszcze czarne, za 9,99.

Pewien gość strasznie chciał zostać hippisem. Napisał więc list do
Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak:
- Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem. Walę wódę rano i wieczorem,
żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch lat, biegam w
zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi dupę...
Po tygodniu przychodzi odpowiedź:
- Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera dupy...

kurka - 2008-11-12 23:45:52

http://asset.soup.io/asset/0135/3508_a705_500.jpeg
http://asset.soup.io/asset/0109/4516_f82d_631.jpeg
http://asset.soup.io/asset/0115/0032_b8cc.jpeg
http://img372.imageshack.us/my.php?imag … dalty8.jpg
http://img224.imageshack.us/my.php?imag … rkilc2.jpg

kurka - 2008-11-12 23:48:16

http://img88.imageshack.us/my.php?image=30119af1.jpg
http://obczaj.net/pl/57488/ łał łahahahaha
http://i38.tinypic.com/21ooqbl.jpg
http://img399.imageshack.us/img399/32/s … rorro9.jpg



[

kurka - 2008-11-13 00:48:04

http://img508.imageshack.us/img508/2791/image001fk2.jpg
http://www.explosm.net/db/files/Comics/ … e-2006.png
http://img522.imageshack.us/img522/3271 … 77fnn0.jpg
http://img.wklej.org/v/62718fronczewski.jpg

kurka - 2008-11-13 11:28:22

http://img505.imageshack.us/img505/3404/lolzo5im4.jpg

kurka - 2008-11-14 12:09:30

Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a tam w łóżku leży obcy nagi facet.
Pyta się go:
- Gdzie moja żona?
A on odpowiada przerażony:
- W łazience, bierze prysznic.
Mąż na to:
- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!!!
Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...
A gość:
- Otwórz szafę, to się posrasz...

kurka - 2008-11-15 02:03:08

Pijaczek zakręcil się przypadkiem na cmentarzu. Zauważył grabarza,
zajętego swoją pracą i postanowił go dla żartu przestraszyć. Podszedł do
niego od tylu i wrzasnął :"BUUUUAAA" Grabarz ani drgnął, nawet się nie
odwrócił i kontynuował swoją pracę. Pijaczek zniesmaczony nieudanym
żartem odchodzi. Kiedy wychodzi poza teren cmentarza, nagle dostaje
łopatą w łeb i pada na ziemie nieprzytomny. pochyla się nad nim grabarz
i grożąc palcem mówi: "Straszymy,biegamy,skaczemy,bawimy się...ale za
bramę nie wychodzimyyyy!"

Przychodzi kierowca TIR-a do burdelu i chce zamówić panienkę. Burdel-mama widzi, że chłop wielki i boi się, że zajeździ jej dziewczyny więc dochodzi do wniosku, że ona jako najbardziej doświadczona go obsłuży. Wchodzą do pokoju i typ zdejmuje koszulkę, a tam bicepsy po 50cm, ze 2,20 wzrostu - po prostu gigant. Przerażona bierze wiadro z wazeliną, wkłada do niego rękę i zaczyna się smarować. Typ zdejmuje spodnie, a tam nogi jak kolumny, napakowane jak u kolarza... No to ona przestraszona znowu bierze wazelinę z wiadra i nakłada na siebie. Kierowca zdejmuje bokserki a tam pała do kolan, obwód ze 20cm... No to ona znowu jeszcze więcej wazeliny. Koleś wyjmuje ze spodni, które podniósł łańcuch i zaczyna go okręcać wokół penisa. Przerażona burdel-mama krzyczy:
- PANIE! CO PAN ROBI?
On uśmiechnięty odpowiada:
- W taką ślizgawice bez łańcuchów się nie ruszam!

kurka - 2008-11-16 00:37:10

http://moto.onet.pl/1517604,2217,artykul.html

kurka - 2008-11-17 08:01:55

-Małgosiu, wybacz, że przyszedłem wczoraj do Ciebie pijany.
-O to akurat się nie gniewam na ciebie Jasiu, ale czy mógłbyś nie nazywać mnie więcej "Jebanym trollem"?

http://www.funpic.hu/files/pics/00005/00005043.jpg

kurka - 2008-11-17 23:39:36

http://www.humorpage.pl/obrazki2/inne/need_paper.jpg

kurka - 2008-11-18 15:59:20

Piraci napadli na statek pasażerski. Złupili go, zatopili a wszystkich pasażerów przenieśli na swój statek i ustawili na pokładzie. Przestraszeni pasażerowie stali zwartą grupą dobre trzy godziny aż tu nagle z mostka schodzi najebany w trzy dupy herszt piratów i mówi: - Wszystkie kobiety na prawą stronę a faceci na lewą.
Pasażerowie szybko ustawili się po właściwych stronach.
- Dobra - mówi herszt. To teraz kobitami nakarmimy rekiny a facetów wyruchamy.
- Ale facetów się nie rucha! - zawołały kobiety
- Rucha się, rucha! - zawołali faceci

kurka - 2008-11-18 16:27:19

http://stuff.swir.us/2008/04/27/nowe-godlo-polski.jpg

kurka - 2008-11-18 22:48:24

http://images40.fotosik.pl/25/d610e02e9b2f05e3.jpg

Siedzą dwie małpy na drzewie. Jedna mówi:
-Dlaczego twój banan jest brązowy?
-Bo jem go drugi raz.

Przychodzi facet do baru.
-Poproszę frytki.
-Niestety nie ma ziemniaków.
-Nie takie było pytanie...

kurka - 2008-11-20 10:47:54

"Któregoś dnia poszłam do miejscowej księgarni katolickiej i ujrzałam naklejkę na zderzak z napisem: "ZATRĄB, JEŚLI KOCHASZ JEZUSA". Akurat byłam w szczególnym nastroju, ponieważ właśnie wróciłam ze wstrząsającego występu chóru, po którym odbyły się gromkie, wspólne modlitwy - więc kupiłam naklejkę i założyłam na zderzak.
Jak dobrze, że to zrobiłam! Co za podniosłe doświadczenie nastąpiło później! Zatrzymałam się na czerwonych światłach, na zatłoczonym skrzyżowaniu i pogrążyłam się w myślach o Bogu i o tym, jaki jest dobry... Nie zauważyłam, że światła się zmieniły. Jak to dobrze, że ktoś również kocha Jezusa, bo gdyby nie zatrąbił, nie zauważyłabym... a tak odkryłam, że MNÓSTWO ludzi kocha Jezusa! Więc gdy tam siedziałam, gość za mną zaczął trąbić, jak oszalały, potem otworzył okno i krzyknął: "Na miłość Boską! Naprzód! Naprzód! Jezu Chryste, naprzód!" Jakimże oddanym chwalcą Jezusa był ten człowiek! Potem każdy zaczął trąbić! Wychyliłam się przez okno i zaczęłam machać i uśmiechać się do tych wszystkich, pełnych miłości ludzi.
Sama też kilkakrotnie nacisnęłam klakson, by dzielić z nimi tę miłość! Gdzieś z tyłu musiał być ktoś z Florydy, bo usłyszałam, jak krzyczał coś o "sunny beach". Ujrzałam innego człowieka, który w zabawny sposób wymachiwał dłonią, ze środkowym palcem uniesionym do góry. Gdy zapytałam nastoletniego wnuka, siedzącego z tyłu, co to może znaczyć, odpowiedział, że to chyba jest jakiś hawajski znak na szczęście, czy coś takiego. No cóż, nigdy nie spotkałam nikogo z Hawajów, więc wychyliłam się z okna i też pokazałam mu hawajski znak na szczęście.
Wnuk wybuchnął śmiechem... Nawet jemu podobało się to religijne doświadczenie!
Paru ludzi było tak ujętych radością tej chwili, że wysiedli z samochodów i zaczęli iść w moim kierunku. Z pewnością chcieli się wspólnie pomodlić, lub może zapytać, do jakiego Kościoła należę, ale właśnie zobaczyłam, że mam zielone światło. Pomachałam więc do wszystkich sióstr i braci z miłym uśmiechem, po czym przejechałam przez skrzyżowanie. Zauważyłam, że tylko mój samochód zdążył to zrobić, bo znowu zmieniły się światła - i poczułam smutek, że muszę już opuścić tych ludzi, po okazaniu sobie nawzajem tak pięknej miłości; otworzyłam więc okno i po raz ostatni pokazałam im wszystkim hawajski znak na szczęście, a potem odjechałam.
Niech Bogu będzie chwała za tych cudownych ludzi!"

kurka - 2008-11-21 11:34:02

Żona powiedziała żebyśmy pouprawiali miłość jak na filmach.
Więc wyruchałem ją w dupę i spuściłem się jej na twarz.
Była zła.
Chyba oglądamy różne filmy...

grubbbe http://apina.nwpshost.com/10151.jpg

kurka - 2008-11-21 17:42:26

http://liza.umcs.lublin.pl/~wbronisz/mozg/


Mała dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku...
Podchodzi do niej ksiądz i pyta:
- Jak się nazywasz, dziewczynko?
- Mam na imię Płatek.
Ksiądz zrobił wielkie oczy i pyta:
- Ooo, a skąd się wzięło tak egzotyczne imię?
- Widzi ksiądz to drzewo? Sześć lat temu moi rodzice wyznali sobie pod nim miłość... Potem pod tym drzewem gorąco się kochali... Kochali się tak mocno, że z drzewa zaczęły się sypać płatki kwiatów, okrywając ich nagie ciała...
Ksiądz zrobił jeszcze większe oczy, pogładził małą po główce mówiąc:
- Piękna historia z tym twoim imieniem. A jak się wabi twój piesek?
Dziewczynka:
- Pigi.
Ksiądz jest zdziwiony, gdyż czekał na równie zadziwiającą historię jak poprzednia, więc pyta:
- A dlaczego ma tak na imię?
- Bo rucha świnie

kurka - 2008-11-22 15:26:37

http://img513.imageshack.us/img513/6528/babyjkj6.jpg

kurka - 2008-11-24 15:56:20

Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja starą:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- No dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę - To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie wkurwia

Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.

kurka - 2008-11-26 14:09:01

Rosyjski pracownik budowlany, pracujący w Szwecji ,poszedł na
badania okresowe. Jakież było jego zdziwienie, kiedy zorientował się,
że jego uczestnictwo ograniczyło się do oddania próbki moczu. Po
krótkiej chwili otrzymał wydruk komputerowy, a na nim diagnozę: -ogólny
stan zdrowia dobry, -lekkie zwichnięcie nadgarstka. Po powrocie do domu, nie dowierzając tak nowoczesnej technice, postanowił wystawić ją na próbę. W tym celu
pojechał na wieś, wyczekał
na pastwisku moment, kiedy to pasąca się tam krowa zaczęła sikać i nabrał
do buteleczki jej mocz. Wrócił do domu i chcąc bardziej utrudnić zadanie
komputerowi dodał do krowiego moczu piwa i swoją spermę.
Nazajutrz potrząsając buteleczką z zawartością odniósł ją do badania. Po chwili
dostał wydruk:
- krowa jest cielna, cielak płci męskiej, stan zdrowia krowy i
cielaka dobry,
- piwo Strong
ekstra, gratuluję wyboru ,
- a ty jesteś zdrowy, tylko nie wal konia, bo masz zwichnięty nadgarstek.

Wraca Jasio z przedszkola:
- Jak tam było w przedszkolu? - pyta babcia.
- A, dziękuję, dziękuję. A jak tam było na emeryturze?

Trwa mecz w piłkę wodną. Roman płynie z piłką na bramkę rywali. Szykuje się
do strzału...
- Podaj do Ryśka! - krzyczą koledzy.
Roman nie słyszy.
- Podaj, ..... piłkę do Ryśka! - drze się trener.
Roman nie słyszy, płynie.
- Podaj do Ryśka! Podaj do Ryśka!!! - wrzeszczy gawiedź na trybunach.
Roman nie słyszy. Podpływa, rzuca piłką, strzela.
- Gol! Strzeliłem gola! - cieszy się.
- No i chuj z golem! Rysiek utonął!

kurka - 2008-11-26 14:17:25

Klienci zaskakują często sprzedających.. dość ciekawymi pytaniami ;)
Oto przykład z życia wzięty... zasłyszany w salonie jednego
z operatorów komórkowych, podczas czekania w kolejce do kasy ;)

pewna pani... do sprzedawcy pod krawatem ;)

- Chciałabym kupić ładowarkę samochodową...
- A do jakiego modelu?...
- Suzuki Swift


Dziki zachód. Brutalne morderstwo murzyna.
Pięć kul w głowie, dziesięć w ciele.
Dziennikarze pytają szeryfa co sie stało.
Szeryf na to:
- Odkąd żyje na tym świecie, tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem


Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi:
- No weź, puść mnie na chwile, teraz ja sobie posurfuje po internecie...
A mąż na to:
- No żesz kurwa mać!!!! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz
naczynia???!!!

kurka - 2008-11-26 14:20:03

Dwaj kumple spotykają się w barze:
- Słyszałeś najnowsze wieści? Staszek nie żyje! Przejeżdżał drogą obok mojego domu, nie zahamował właściwie i bum - uderzył w chodnik. Samochodem trzepnęło w górę. Staszek wyleciał przez szyberdach, zrobił dwa salta w powietrzu i rozbijając szybę wpadł do mojej sypialni na piętrze.
- Rany, jaka okropna śmierć...
- Ależ skąd, nie zabił się! Wylądował w mojej sypialni i leżał taki zakrwawiony w potłuczonym szkle. Wtedy zauważył dużą, starą, zabytkową szafę, która stała w pokoju. Sięgnął w górę i chwycił za nią próbując wstać. I nagle huk! Masywna szafa przewróciła się na niego, przygniotła go i pogruchotała mu kości.
- Psiakrew, strasznie zginął.
- Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakimś cudem zdołał wydostać się spod szafy i podpełznąć do poręczy. Próbował się na niej podciągnąć ale pod jego ciężarem poręcz złamała się i Staszek spadł z piętra. W powietrzu wszystkie połamane części poręczy tak się obróciły, że spadając na niego, przypięły go do podłogi.
- O żesz w mordę! Straszny sposób by odejść z tego świata.
- No co Ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok kuchni. Wpełza do środka, próbuje podciągnąć się na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z gotującą się wodą, i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i popalił mu prawie całą skórę.
- O rany! Okropne tak umrzeć...
- Nie, nie, teraz też przeżył! Leżał tak na ziemi, poparzony wrzątkiem, gdy zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawkę, by wezwać pomoc, ale zamiast tego wyrwał gniazdko elektryczne ze ściany. W połączeniu z wodą wyszła mieszanka piorunująca, potężna dawka woltów strzeliła przez niego i facet padł porażony prądem.
- Cholera! Diabelnie przerażająca śmierć.
- Ależ nie, wcale wtedy nie zginął...
- To jak właściwie umarł?
- Zastrzeliłem go.
- Zastrzeliłeś go?
- Kurwaa, człowieku, przecież on rozpiedoliłby mi całą chałupę!


Do agencji reklamowej wpada facet z wielkimi planszami, rzuca na stół
tysiące projektów; Człowiek z agencji szyderczym głosem:
- I co? Pewnie ma być na jutro?
Facet:
- Jakbym kurwa chciał na jutro, to bym przyszedł jutro!

kurka - 2008-11-26 22:49:31

Zakłady Mięsne
Stoją dwie krowy:
- Jestem Mućka, cześć.
- A ja Krasula.
- Pierwszy raz tutaj?
- Nie, kurwa, drugi..

Pewien facet postanowił zafundować sobie odmładzającą operację plastyczną. Po opuszczeniu kliniki zachwycony podbiegł do kiosku i zapytał sprzedawcę, na ile wygląda lat.
- Może 35...
- Ha! Doskonale! Mam 47 lat!
Potem poszedł do McDonaldsa i zapytał o to samo kasjerkę.
- Ma pan 32 lata?
- Nie! 47! - zakrzyknął uradowany.
Do domu wracał przez park. Na jednej z ławek siedziała staruszka.
- Babciu, jak myślisz, ile mam lat? - zapytał.
- Ja niedowidzę, synku. Ale mam taka metodę, że jak włożę ci rękę w rozporek, to poznam wiek.
- Dobrze - zgodził się mężczyzna.
Starowinka wsadziła mu rękę w rozporek, gmerała, gmerała, gmerała, aż po dziesięciu minutach wyciągnęła i powiedziała:
- 47.
- Skąd wiesz?! - zakrzyknął zdumiony mężczyzna.
- A... hihihi.... stałam za tobą w McDonaldsie.

kurka - 2008-11-28 00:25:26

Pięć blondynek jedzie autobusem, nagle kontrola biletów. Kanar sprawdził blondynkom bilety, żadna nie jechała na gapę, ale po chwili blondynki zaczęły się wyśmiewać z kanara:
- Ale ciemniak... Ale ciemniak...
Wkurzony kanar ponownie sprawdził blondynkom bilety i nic nowego nie zauważył. Ta sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy, w końcu mocno zdenerwowany kanar pyta blondynki czego nie zauważył, na co one:
- Zamieniłyśmy się biletami!

kurka - 2008-11-28 00:29:48

Mój FAWORYT !!!!!!


Przychodzi mały Jasio do apteki i mówi do aptekarza:
- Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!
Aptekarz ściszonym głosem zwraca Jasiowi uwagę:
- Po pierwsze, to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos. Po drugie - to nie jest dla dzieci. Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie a po czwarte - są tego różne rozmiary.
Na to Jasio:
- Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie. Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom. Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy. A po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.

kurka - 2008-11-28 00:34:38

Po skończonym egzaminie profesor wpisał do indeksu studenta tylko jedno słowo "Idiota".
Ten przeczytał, popatrzył na profesora i mówi:
- Ależ pan roztargniony, miał pan wpisać ocenę, a pan się podpisał.

Ksiądz, tuż przed drogą krzyżową, dowiedział się, że musi pojechać do chorego udzielić ostatniego sakramentu. Postanowił, że to tylko chwilka, i że nabożeństwo poprowadzi kościelny.
No i zaczęło się.
Ksiądz, widząc że kościelny sobie nieźle radzi spokojnie pojechał do chorego. Ale wyjazd przedłużył się. W końcu ksiądz wraca, słucha:
- Stacja 164: Pan Jezus idzie do wojska. Śpiewamy: "Przyjedź, mamo na przysięgę..."


Fotograf jest gościnnie na kolacji u znajomego. Oglądają jego fotki, gospodyni zachwycona:
- Ależ przepiękne zdjęcia, musi mieć pan bardzo drogi aparat.
Gość nie skomentował. Po zjedzonej kolacji, zbiera się do domu. W drzwiach całuje szarmancko panią domu w dłoń żegnając się słowami:
- Kolacja była wyśmienita, wręcz wspaniała, musi mieć pani bardzo drogie garnki...


Klient restauracji patrzy na rachunek:
"Dwie wódki - 15PLN,
Sałatka - 8PLN,
Jeśli przejdzie - 15PLN,
Cztery piwa - 20PLN"
- Panie kelner, co to kurna jest: "jeśli przejdzie"?
- Ehh, no nie przeszło...


Na wiejskim weselu doszło do bijatyki. Wkrótce odbywa się proces sądowy.
Sędzia pyta jednego z gości obecnych na weselu:
- Niech pan opowie jak było.
- Tańczę sobie z panną młodą jeden taniec, drugi, trzeci, czwarty, piąty, zaczynamy się dobrze bawić, a tu nagle pan młody podchodzi zdenerwowany i mnie obraża. Odpaliłem mu, żeby się odwalił i tańczymy dalej... Nagle pan młody wziął zamach nogą i... jak nie kopnie pannę młodą między nogi!
Sędzia:
- Uuuu... To musiało boleć!
- Jeszcze jak, panie sędzio! Trzy palce mi połamał!

kurka - 2008-11-28 00:36:56

Kochanie co byś zrobiła jakbym wygrał w totka?
- Wzięłabym połowę i cię zostawiła.
- Ok, trafiłem trojkę, masz tu 5 zeta i wypierdalaj.

kurka - 2008-11-28 17:05:31

Jedzie małżeństwo samochodem. Swieżo po kłótni. Nie odzywają się do siebie. Wjeżdżają do wioski w której przy drodze stoją świnie. żona pyta:
- Twoja rodzina?
- tak, teściowie.


+18 :P http://www.allegro.pl/item450095215_fab … ml#gallery

kurka - 2008-12-02 12:18:21

Szef do pracownika:
- Niech pan powie jak się panu pracuje? Tak jednym słowem.
- Dobrze.
- A w dwóch słowach?
- Nie dobrze.


Pewna panna młoda była tak nienasycona, że zmusza męża do maksymalnego małżeńskiego wysiłku. Jeden numerek, drugi... czwarty, siódmy... W końcu po dziesiątym zasypia. Budzi się nad ranem a męża nie ma w łóżku. Idzie więc na poszukiwanie i widzi zapalone światło w kibelku.
Po cichu zagląda i widzi młodego stojącego nad sedesem i szepczącego:
- No wyłaź i sikaj, przysięgam, że ona śpi!

kurka - 2008-12-10 10:50:35

http://www.funpic.hu/files/pics/00035/00035069.jpg
http://www.espp.pl/upload/268377999782ff2fc4dee.jpeg
http://www.espp.pl/upload/36208700017qn7atu.jpg

kurka - 2008-12-10 11:05:29

http://dl.ziza.ru/other/122008/05/pics/012_pics.jpg

kurka - 2008-12-11 22:54:34

Trzy wampiry grają w karty. Nagle jeden wyskakuje. Wraca za pół godziny cały zakrwawiony, bez dwóch zębów lekko dyszy. Tamci się go pytają:
- Ty, gdzie ty byłeś?
On na to:
- Pamiętacie tą wioskę na północy?? Wszystkich wyrżnąłem!!
Grają dalej. Nagle drugi wyskakuje. Wraca za godzinę cały we krwi, bez czterech zębów, głęboko oddycha ze zmęczenia. Tamci się go pytają:
- Gdzieś ty był??
A on na to:
- Pamiętacie to miasto na południu?? Nikt nie przeżył!!
Grają dalej. Nagle wyskoczył trzeci. Wraca za dwie minuty zalany krwią, Bez zębów i taki zmęczony, że oddechu nie może złapać. Tamci się go pytają:
- A gdzie ty byłeś??
- Pamiętacie to drzewo na wprost przed jaskinią ?
- Tak !!!
- A ja kurwa nie pamiętałem !!

kurka - 2008-12-11 23:35:18

Rzymskie legiony wracają ze zwycięskiej wojny. Żołnierze w galowych
mundurach prężą pierś, wyczyszczona broń lśni w słońcu, proporce
powiewają na wietrze. Długą na kilka kilometrów kolumnę kończy złota
lektyka, w której podróżuje Cezar. Dzielni wojownicy maszerują duktem,
wzdłuż którego ustawiono setki krzyży. Na każdym z nich dogorywa
zbuntowany niewolnik, przestępca lub chrześcijanin... W pewnym momencie
Cezar usłyszał szept dobiegający z jednego z przydrożnych krzyży.
- Stać! - krzyknął boski imperator, rozkaz powtórzyli setnicy i kolumna
wojska zatrzymała się. Cezar wyskoczył z lektyki i podszedł do krzyża.
- Przynieść drabinę! - rozkazał po chwili.
- Drabina, drabina, przynieść drabinę - powtarzali setnicy, aż znalazła
się drabina dla Cezara. Boski wspiął się po szczeblach i przyłożył ucho
do ust umierającego niewolnika.
- Co powiedziałeś? - zapytał.
- Wody, najpierw wody... - wyszeptał ukrzyżowany.
- Wody! - rozkazał Cezar.
- Wody, wody, wody! - powtórzyli setnicy, aż wreszcie znalazł się bukłak
z wodą.
Niewolnik ugasił pragnienie.
- Co powiedziałeś?! - niecierpliwi się Cezar.
- Powiedziałem, że zajebista defilada...

kurka - 2008-12-12 15:57:03

Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy po czym podchodzi do jednego z klientów i pyta:
- Widziałeś co zrobiłem?
- Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł do następnego klienta z tym samym pytaniem na co ten odpowiada:
- Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.

kurka - 2008-12-13 19:26:35

http://img155.imageshack.us/img155/7163 … 312ja5.jpg

kurka - 2008-12-14 15:18:59

Jeżyk wybrał się z krecikiem na włam. Wleźli do domku myśliwego no i po
ciemku macają co warto skroić. Krecik ma większego czuja i znajduje
sporo fantów, ale Jeżyk też daje radę. W pewnym momencie krecik wymacał
lufę od fuzji i włożył do środka głowę. Traf chciał, że w tym samym
czasie Jeżyk wymacał kolbę. Nie trzeba długo tłumaczyć, ze Jeżyk
nacisnął spust, huk, wystrzał.... Krecik leży bez głowy na podłodze i
trzęsie się w konwulsjach. Podsuwa się Jeżyk wymacał trzęsące się ciało
krecika i mówi: "Kurwa chuju, nie śmiej się, bo ja chyba ogłuchłem"

kurka - 2008-12-16 16:30:09

W pewnej mieścinie był piekarz, który piekł pieczywo nienadające się w
ogóle do jedzenia. W sekrecie przed nim zebrali się mieszkańcy i postanowili
uradzić co z nim zrobić. Radzą tak kilka godzin i nic nie mogą wymyślić.
W pewnym momencie wstaje kowal, chłop wielki i barczysty jak wół i mówi:
- Może mu jebnę ?!
Na co ludzie mówią:
- Nie no... tak nie można... w końcu mamy tylko jednego piekarza, nie możemy
zostać w ogóle bez... - i dalej debatują.
Za jakiś czas znowu wstaje kowal i mówi:
- To może jebnę stolarzowi?! Mamy dwóch....

kurka - 2008-12-16 16:32:52

Poszedł Lech Kaczyński (oczywiście z ochroną) do restauracji i zamówił zupę z żółwia. Czeka, czeka, czeka a zupy jak nie było tak ni ma.
Po godzinie czekania wysyła BORowika, żeby zobaczył co się dzieje w kuchni i dlaczego nie ma jego zupy.
Poszedł BORowik do kuchni, patrzy a tam kucharz z młoteczkiem/tasaczkiem trzyma żółwika i się na niego zamierza.
No więc się pyta:
- Co jest ? dlaczego nie ma zupy
Na to kucharz :
- Bo widzi Pan, jak już go wezmę za nogi i wytelepię, żeby wystawił główkę, to zanim wezmę tasak, to on już tą główkę chowa i tak od godziny.
Na to BORowik:
- Oj Panie, nie zna się Pan, ja panu pokażę jak to trzeba robić.
Wziął żółwika wsadził mu palec w dupę, na co żółwik momentalnie wystawił główkę i ten co trach tasaczkiem i żółwik na zupę gotowy.
Kucharz w ciężkim szoku:
- Panie skąd Pan wiedziałeś, ze to tak trzeba?"
BORowik:
- Z doświadczenia zawodowego.
Kucharz:
- Jak to z doświadczenia ? Pan jest przecież pracownikiem BORu
BORowik:
- Ano z doświadczenia zawodowego, Prezydent ma krótką szyjkę?
Kucharz:
- No ma
BORowik:
- A krawacik trzeba zawiązać!

kurka - 2008-12-16 16:36:02

Dzień kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosi swojemu kierownikowi
(mężczyźnie) kwiaty, a na to kierownik zdumiony:
- Co pan, przecież to Dzień Kobiet.
- No wiem ale pomyślałem ze przyniosę panu, bo z pana taka kurwa.

Laboratorium chemiczne. Blondynka pyta brunetkę:
- Co robisz?
- Ekstrahuje... - odpowiada brunetka.
- Naprawdę!? Zrób mi ze dwa...


Mąż wraca późno do domu. Żona już leży w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przytula się do niej. Żona:
- Nie zaczynaj dzisiaj. Boli mnie głowa.
- Do jasnej cholery, zmówiłyście się dzisiaj czy co?!


W klasztorze nagle otwierają się drzwi i z rozpędem do środka wpada
młoda zakonnica. Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjedz cytrynę - odpowiada matka przełożona.
- Pomoże?
- Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie

kurka - 2008-12-17 16:47:06

Umarł banknot 200 zlotowy. Przychodzi do nieba i Bóg, w swej wielkiej dobroci mówi mu: Do piekła! Zasmucony banknot udaje się do kotła piekielnego, z którego widzi, jakby było wspaniale w niebie... Umarł banknot 100 zlotowy. Pan Bóg znów go do piekła wysyła. Umarł banknot 50 zlotowy. I znów do piekła. Podobnie z dwudziestozłotowym i dziesięciozłotowym. Umarła pięciozłotówka, ale i ona trafiła do piekła, tak jak i dwuzłotówka, i złotówka. Gdy przed Panem Bogiem stanęła pięćdziesięciogroszówka, ten uradowany wziął ją do siebie i po prawicy posadził. Inne nominały zaczęły krzyczeć:
- Dlaczego on jest z tobą Panie, a my nie?
A Pan Bóg popatrzył na nich i zapytał:
- A kiedy ja was ostatni raz w kościele widziałem?

kurka - 2008-12-17 16:49:25

Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
- Dwa piwa!
- A ten w środku nie pije? Pyta barman.
- Nie, to kierowca.


Córeczka pyta mamę:
- Co to jest impotencja?
- Hmm... widzisz... to jest tak, jakbyś chciała grać ugotowanym makaronem w bierki.


Ojciec strofuje syna :
- Wziąłbyś się za jakąś robotę a nie tylko bąki zbijać! Ja w twoim wieku po całych nocach rozładowywałem wagony...
Z kuchni matka dorzuca :
- Taaa... dopóki cię nie złapali...

kurka - 2008-12-18 10:58:42

http://two.xthost.info/lasic/fc8dd75ab6.jpeg

kurka - 2008-12-18 12:32:33

http://static1.blip.pl/user_generated/u … .jpg?12294

kurka - 2008-12-18 13:52:31

http://www.espp.pl/upload/19487774699kosciol.jpg

kurka - 2008-12-18 14:51:48

http://img123.imageshack.us/img123/7199 … wo1ov4.jpg

kurka - 2008-12-19 14:51:55

poszedł facet z buldogiem do parku, a tam odbywały się wyścigi hartów. buldog mówi do faceta:
- zapisz mnie proszę. na pewno wygram! zobaczysz...
- co ty buldog, nie dasz rady.
- mówię ci, że dam. proszę zapisz mnie
więc zapisał facet buldoga na wyścigi. po chwili wszystkie psy stanęły na starcie, a wśród nich buldog. sędzia dał znać, otworzyły się boksy i psy wystartowały. pierwsze okrążenie i buldog przebiega linię mety ostatni. właściciel zaniepokojony wydziera się z trybun:
- no i co? jesteś ostatni!
- spoko spoko
drugie okrążenie i pies znów przebiega przez metę na samym końcu. facet się wydziera:
- buldog, co jest?!
- spoko spoko
przed ostatnim okrążeniem pies znów ostatni przebiegł linię mety. facet krzyczy:
- buldog, co jest? dasz radę?!
- dam, spoko spoko
na ostatniej prostej pies znów był najgorszy i przybiegł na metę ostatni. po wyścigu podchodzi do niego pan:
- no i co? mówiłeś, że dasz radę. co jest buldog?
- kurwa nie wiem.

kurka - 2008-12-20 14:58:49

Dlaczego św. Mikołaj jest podobny do administratora sieci?

1. Jest gruby.
2. Nosi brodę.
3. Często się śmieje.
4. Chodzi niemodnie ubrany.
5. Wszyscy piszą do niego listy.
6. i nikt go nigdy nie widział.

kurka - 2008-12-23 14:06:32

Przychodzi kumpel do kumpla i pyta :
-Zgodzisz się na sex zbiorowy z twoja żoną ??
- W żadnym wypadku nie !!!
-No to musimy wziąć kogoś na twoje miejsce

Spotykają się dwie koleżanki :
- Wiesz mój mąż co dzień pije z kolegami , co mam robić
-Ja mam sposób , jak będzie spać wsadź mu prezerwatywę w dupę i sama zobaczysz
Wieczorem zona zrobiła jak mówiła koleżanka
Na drugi dzień , maż wraca wieczorem trzeźwy , żona pyta :
-A ty co nie z kolegami na piwku ?
-Ja nie mam kolegów !!

siedzą dwa transformersy na wysypisku i piją wódę,
piją, piją, że już prawie ledwo widzą,
nagle jeden mówi:
stary, składamy się na taksówkę?

kurka - 2008-12-23 14:08:18

http://www.kobietologia.pl/

kurka - 2008-12-23 15:16:58

http://www.joemonster.org/art/10500/Kal … nalds_2008

kurka - 2008-12-24 14:09:00

http://cache.idolator.com/assets/resour … inbear.jpg

kurka - 2008-12-25 13:01:06

Lodówka miała wolną chatę, więc postanowiła zorganizować bibę.
Jak to zwykle bywa na imprezach u lodówki, pojawiło się wielu zacnych gości, między innymi pralka, zamrażalka, mikrofalówka a nawet opiekacz z tosterem, ku zdziwieniu wszystkich przyjechał nawet trabancik . Bibka szła ku najlepszemu: sztućce zarywały do krajalnicy, chlebak standardowo zazgonił po krótkim czasie, najebany opiekacz wypadł przez okno (na szczęście nic mu się nie stało)
Wszyscy bawili się doskonale, tylko trabancik siedział z boku i jakoś nie mógł dopasować się do towarzystwa - widać, że coś nie gra więc lodówka postanowiła dopytać się o co chodzi:
- trabanciku co jest? dlaczego nie pijesz ?
- jestem samochodem....

kurka - 2008-12-26 16:05:50

hyhy 200 ... http://www.elftor.com/elftor.php?number=68

kurka - 2008-12-28 14:23:08

Jaka jest najbardziej zatroskana grupa społeczna?
- DRESIARZE, chodzą grupami i ciągle pytają "masz jakiś problem"?

kurka - 2008-12-28 14:58:27

dlaczego NASA wysyła swoich astronautów na szkolenia do Gdyni na stadion Arki?
- bo to jedyne miejsce na ziemi gdzie nie ma atmosfery !!!

kurka - 2008-12-29 12:46:07

Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami. Lekarz na niego patrzy i mówi:
- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
Facet nic.
- A może Napoleon albo książę?
Facet nic.
- A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził?
Facet na to:
- Panie, kurwa, ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali internet podłączyć!

kurka - 2008-12-29 12:47:32

Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej swojej kobiecie, co tam widział:
- Wiesz Kaśka, idę, patrzę, a tu wielki kurwa plac! Patrzę na lewo... ochujeć można!!
Patrzę przed siebie...O rzesz kurwa mać!! Patrzę na prawo...O ja pierdolę...
Dziewczyna zaczyna płakać..
Dres pyta:
- Kaśka, co jest?
- O Boże, jak tam musi być pięknie!!

kurka - 2008-12-30 12:51:10

http://fc07.deviantart.com/fs39/f/2008/ … wilson.gif

kurka - 2008-12-31 12:20:17

Dlaczego Jezus chodził po wodzie?
-bo co ma wisieć nie utonie !!!

kurka - 2008-12-31 13:24:01

http://img523.imageshack.us/img523/1305/kif3130nw5.jpg
http://img525.imageshack.us/img525/1999/kif3131jm1.jpg
http://img184.imageshack.us/img184/3294/kif3129qj0.jpg
http://img70.imageshack.us/img70/3996/kif3133cz1.jpg
http://img227.imageshack.us/img227/5203/kif3136tn2.jpg

kurka - 2009-01-02 16:32:49

Polak je sobie spokojnie śniadanie. Przysiada się do niego żujący gumę
Amerykanin.
- To wy w Polsce jecie cały chleb? - pyta Amerykanin.
- No tak.
- Bo my w USA jemy tylko środek. Skórki odkrajmy, zbieramy do
specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na
croissanty i sprzedajemy do Polski - stwierdza pogardliwie Amerykanin,
żując swoja
gumę. Polak nic.
- A marmoladę jecie? - pyta dalej Amerykanin.
- No, tak.
- Bo my w USA jemy tylko świeże owoce. Skórki, pestki i tak dalej
zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy
na dżem i sprzedajemy do Polski - mówi i dalej żuje gumę.
- A seks w USA uprawiacie? - pyta Polak.
- No oczywiście.
- A z prezerwatywami co robicie?
- Wyrzucamy.
- Bo my w Polsce to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy
do recyclingu, przerabiamy na gumę do żucia i sprzedajemy do USA

kurka - 2009-01-02 16:35:22

Tratwa płynie trzech rozbitków Amerykanin, Polak, Rusek oraz Murzyn. Po pewnym czasie zaczęło kończyć się im jedzenie więc postanowili wyrzucić Murzyna za burtę. Amerykanin doszedł do wniosku, ze to nie jest fair, więc wymyślił konkurs. Kto nie odpowie na pytanie ten wylatuje za burtę. Wiec Amerykanin zadał pytanie Polakowi:
-kiedy zrzucono bombę na Nagasaki ?
-1945r.
-Ok, Zostajesz.
Pytanie do Ruska:
-ile osób zginęło ?
-600 tys
-Ok, zostajesz.
-Do Murzyna:
-NAZWISKA!

kurka - 2009-01-02 16:42:51

Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo:
- PPPPPPP
W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika:
- DUPA
Po powrocie zaprasza go na dywanik...
- To ja piszę elegancko: Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem
Pospiesznym, a pan mi tu wulgaryzmy?
- Ja? Ależ jak? Ja odpisałem: Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem

kurka - 2009-01-02 16:49:43

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Wylądowali, już zbierają się do wyjścia, a tu nagle podbiega dwóch Marsjan, takich małych, zielonych, śmiesznych i bzzz - zaspawali im drzwi wyjściowe. Amerykanie próbują wyjść... 10 minut, 30, w końcu po półtorej godziny dali rade. Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan. No więc witają się i pytają:
- Czemu zaspawaliście nam drzwi wejściowe?
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno byli tu Polacy, koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach już byli na zewnątrz... i jeszcze prezenty przywieźli.
- Polacy? Prezenty?? Jakie???
- Wpierdol to się nazywało czy coś, ale wszyscy dostali.

kurka - 2009-01-02 17:17:02

- Co wkrótce będzie musiał mówić policjant, kiedy łapie złodzieja na gorącym uczynku?
- Jesteś aresztowany, paragraf dziesiąty, przykazanie siódme!

Małżeństwo 90latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi facet. Lekarz pyta go jak minął mu dziś dzień. On na to "Wspaniale Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem dziś do kibla zapalił mi światło a jak skończyłem to zgasił." Doktor pokiwał głową dał tabletki i kazał wejść żonie. Powiedział co przed chwilą usłyszał od jej męża a ta momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi. Lekarz "zaraz nie skończyłem z panią jeszcze, co się stało?' Na to kobieta "Ten skurwysyn znowu nasrał do lodówki!"

kurka - 2009-01-02 18:12:25

Poszedł mały Jasio do cyrku i tak się złożyło, że musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:
- Jak masz na imię?
- Jasiu.
- A więc Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
- Nie.
- A czy ty jesteś tułowiem krowy?
- Nie.
- A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa!! HAHAHA!!! (zaśmiał się szyderczo Klaun Szyderca).
Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:
- Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.
- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu będzie się śmiał.
- Nie martw się Jasiu, tym razem pójdzie z tobą Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty.
No i tak się stało. Następnego dnia poszli Jaś i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzędzie i czekają na występ Klauna Szydercy. Wychodzi więc Klaun Szyderca na arenę i zaczyna swój znany występ. Podchodzi do Jasia pyta:
- Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty:
- Spierdalaj!
_________________

kurka - 2009-01-02 18:14:01

Druga w nocy. Do drzwi Romana Giertycha puka facet.
- Czego pan chce o tak późnej porze?
- Chcę wstąpić do Ligi Polskich Rodzin i to od zaraz.
- Panie, jest druga w nocy! Przyjdź pan jutro rano do biura poselskiego,
to się pan zapiszesz, przynieś pan zdjęcie i nie będzie problemu.
- Nie ma mowy, ja chcę teraz i już, od zaraz. Zdjęcie mam przy sobie...
- Ale panie, daj pan spokój. Nie mam w domu druków, pieczątek... Przyjdź pan rano do biura.
- Nie ruszę się stąd, do rana będę stał aż zostanę członkiem LPR!
Facet przekomarzał się tak przez godzinę, w końcu Giertych zmiękł, wyciągnął z szafki wszystkie niezbędne dokumenty, gość je wypełnił, otrzymał legitymację i zadowolony jak dziecko już miał iść do domu, gdy Giertych zatrzymał go i pyta:
- Dlaczego panu tak zależało na wstąpieniu w szeregi Ligi Polskich Rodzin?
- A bo, panie, to było tak: wróciłem wcześniej niż było planowane z delegacji, wchodzę do domu, patrzę: żona bzyka się z sąsiadem.
Wchodzę do pokoju córki, a ta ostro zabawia się, z dwoma facetami na raz, z czego jeden był Murzynem. Wpadam do pokoju syna, a ten w najlepsze ze swoim kolegą z ławki... Stanąłem więc na środku mieszkania i wrzasnąłem na całe gardło:
- To ja wam, kurwa, teraz wstydu narobię!!!

kurka - 2009-01-02 18:25:20

http://img370.imageshack.us/img370/2504/rebs9ku.jpg

kurka - 2009-01-02 18:35:11

Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna
przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy się nie
skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i
swojego samochodu.
Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i
sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i
znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu
z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik...
Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną
decyzję... Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się,
gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem.
W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi
zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki
nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać... Gdy przyjechał
zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem = otworzyła drzwi... -
Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię
denerwować, cieszysz się kochanie??
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości
pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór.. może toyota..".
Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...

kurka - 2009-01-02 18:58:54

O czwartej nad ranem u Profesora dzwoni telefon.
Profesor zaspany odbiera telefon i słyszy:
-Śpisz ?
-Śpię-odpowiada zaspany.
-A my się kurwa jeszcze uczymy!!!

Jest msza w kościele.Podczas mszy odbywa się spowiedź. Nagle do
kościoła wpada narąbany facet i się drze: -Ludzie!Zapraszam was
wszystkich na imprezę! Z konfesjonału wychyla się zdziwiony
ksiądz.Facet na niego patrzy i się drze:
-A ty jak się wysrasz to tez przyjdź!

Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary , nie wiem co mam zrobić...
- A co się stało?
- Mój kot sra mi na dywan..
- Jak to?
- No sra na dywan, jeździ tyłkiem po podłodze, nie wiem już co mam
robić, może ty byś coś poradził..
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym..
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach..
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, fenomenalnie. Jak kocisko rozpędziło się w
przedpokoju,
to do lodówki już tylko oczy dojechały...

kurka - 2009-01-02 19:13:59

Tatko rano wybierał się do pracy. W łazience mamcia go dopadła,
gdyż chciało jej się bardzo seksu. Więc zaczęli uprawiać miłość
fizyczną. W pozycji 'na pieska'.
Nagle w drzwiach stanął Jasio. 'Kurde, muszę wybrnąć z
tej niezręcznej sytuacji' - pomyślał tatko.
* A ty, niedobra! Ty... ! - ryknął tatko i zaczął walić mamcię w dupę.
Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz... !
A Jasio krzyczy:
* Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

Chłopek wchodzi do baru, zamawia whisky:
- Ile ?
- Trzy dolary.
Wyjmuje z kieszeni trzy dolary. Jeden kładzie na bufet przed sobą, potem idzie w lewy koniec bufetu, tam kładzie drugi, potem idzie w prawy koniec bufetu, tam kładzie trzeci.
Barman, delikatnie wkurwiony, idzie na prawo, na lewo i zabiera pieniądze. Następnego dnia znowu ten sam chłopek przychodzi, znowu szklaneczkę whisky zamawia i znów rozkłada dolary w różne końce bufetu. Barman złości się, lecz za pieniędzmi chodzi. Taki obraz powtarza się dzień za dniem. I ot, pewnego razu chłopek zamawia whisky, stawia przed sobą, grzebie w kieszeni i wyjmuje papierek - 5 dolarów. Barman szybko ten papierek bierze, mściwie uśmiecha się, wyjmuje dwa dolary reszty, idzie w lewy koniec bufetu, tam kładzie jeden dolar, potem idzie w prawy koniec i tam kładzie drugi. Następnie wraca i wrogo patrzy na chłopa. Chłop flegmatycznie wypija whisky, wyjmuje z kieszeni dolara, kładzie go przed sobą:
- Chyba, wezmę jeszcze szklaneczkę.

kurka - 2009-01-02 19:31:33

Kobieta pyta inną kobietę w tramwaju:
- Proszę pani, ile przystanków jest do dworca?
- Dwa.
Kobieta przejeżdża dwa przystanki i upewnia się zwracając się do tej samej pani:
- Teraz wysiadam, prawda?
- Nie. Teraz cztery

Przychodzi elegancka dama do salonu Mercedesa. Podchodzi do najnowszego sportowego kabrioleta i pochyla się, aby dotknąć skórzaną tapicerkę. Jednak przy schylaniu puściła niechcący głośnego bąka... Od razu się wyprostowała i rozgląda w koło czy nikt tego nie słyszał. Patrzy, a tuż za nią stoi sprzedawca. Pyta się go więc lekko zawstydzona:
- Przepraszam, ile kosztuje ten samochód?
- Proszę pani - odpowiada z lekkim uśmiechem sprzedawca - ledwo pani dotknęła to auto, a już się pani spierdziała. jak pani podam cenę, to się pani zesra...

kurka - 2009-01-02 19:44:50

Piękny lipcowy dzień. Las, w lesie cisza. Słychać ćwierkanie ptaszków, gdzieniegdzie przebiegnie zajączek, sarenka, w tle słychać leniwe stukanie dzięcioła. Po prostu sielanka, idylla. Wtem z głębi lasu wyłania się potężna chmura kurzu. Widać, że jakiś tabun przebiega rozpędzony przez las. Zające uciekają do swych nor. Tabun biegnie z wielką prędkością, przetaczając się przez las. Nic nie widać, pył i kurz wszystko zakryły.
Aż wreszcie tabun dobiega do leśnej polanki. Zatrzymuje się tam. Kurz powoli opada. I nagle okazuje się, że cała polanka jest wyścielana... JEŻAMI. Cała polanka grafitowa. Wszystkie sapią i ciężko oddychają, są zmęczone. Tylko jeden jeż, który prowadził cały tabun, lekko się uśmiecha, ale cały czas próbuje złapać oddech. Oddycha oddycha, myśli i wreszcie w zachwycie:
– Kurwaaaaaaa – JAK Mustangi

Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mowi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają ich członki?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy przy porodzie nie powybija mi zębów ??

kurka - 2009-01-03 16:58:18

Pani pyta jasia czy wie co to referendum.
Jasiu odpowiada - to jakiś owad.
A skąd Ci to przyszło do głowy? - pyta Pani.
A bo jak mama zapytała tatę co myśli o referendum, to on odpowiedział:
- A to mi koło dupy lata.


Zatrzymuje się samochód na Sejmowym parkingu na Wiejskiej. Wychodzi z niego facet. Podchodzi ochroniarz:
- Co pan tu parkuje?! Nie wolno!
- Dlaczego?!!
- Tu kurna Sejm... tylko ministrowie, politycy, posłowie.
- Nie szkodzi włączyłem alarm.


Z wielkim hukiem wpada do pokoju chłopak
- Cześć tato, wróciłem!
Ojciec siedzący przed komputerem, nie odrywając wzroku od monitora pyta:
- A gdzieś ty był?
- W wojsku tato ...

kurka - 2009-01-03 17:07:37

Dzień przed egzaminem kilkoro studentów dało sobie nieźle w "grzałę". Następnego dnia, na salę egzaminacyjną wchodzi dwóch studentów, ledwie się na nogach trzymają, i bełkotliwym głosem się pytają:
- Panie profesorze, czy będzie pan egzaminował pijanego?
Na to profesor:
- Nie, nie mogę.
- Ale panie profesorze, bardzo pana prosimy...
- No dobrze - zgodził się w końcu profesor.
Na to studenci odwrócili się do drzwi i krzyczą:
- Chłopaki, jest OK. Profesor się zgodził, wnieście Zbyszka!


Mieszkający od lat w Stanach stary Arab ma 5 hektarowe pole ziemniaków, nadszedł czas sadzenia, ale jego jedyny syn został aresztowany jako terrorysta. Załamany Arab wysyła telegram do syna do wiezienia:

Drogi Abdulu,
Tu pisze twój ojciec Muhammad. Jak co roku przyszedł czas sadzenia ziemniaków ale ja już jestem po prostu za stary żeby przekopać pole i pozasadzać sadzonki. Wiem ze jakbyś tu był byś mi pomógł. Kochający cie ojciec Muhammad.

Po kilku godzinach przychodzi telegram z wiezienia:
Tato, nie kop nigdzie na polu. Tam schowałem cały trotyl, wirówkę do reaktora oraz butle z gazem i bakteriami!!!

Pięć minut po telegramie przyjeżdża 300 osobowa ekipa z FBI z psami, koparkami i łopatami. Przeszukiwali i przekopywali całe pole przez dwa tygodnie. Nic nie znaleźli więc przeprosili i odjechali. Na następny dzień przychodzi telegram:

Drogi Ojcze,
Tu pisze kochający cię syn Abdul. Pole przekopane, możesz sadzić sadzonki. Zważywszy na zaistniałe trudne okoliczności więcej zrobić nie mogłem.
Kochający cie syn Abdul.

kurka - 2009-01-03 17:22:59

Przychodzi pijany mąż do domu o 3 rano i od progu woła:
- Żsszono, podaj miszzske bendem rzyygał!
- Ależ Karol co ty...?
- Ższono - natycchmiast missske bo bendem rzygał!
No to żona leci szuka miski w kuchni, w łazience, w końcu znajduje za szafą
i pędzi do drzwi... A tam mąż siedzi na schodach i na widok żony powiada:
- Zmiana planów, zesrałem się...


Idzie kura ze skunksem. W pewnym momencie kura z histerią w głosie:
- Ty, czy ja na pewno jestem kura?
- No co ty? - skunks - przecież pióra masz, nie?
- No mam.
- Dziób też masz?
- Mam.
- No to jesteś kura, bez dwóch zdań.
Po chwili jednak sam popada w niepewność.
- Ty, kura a czy ja jestem skunks?
- A śmierdzisz?
- Śmierdzę.
- A futerko masz?
- Mam.
- O kurwa! To ty pizda jesteś!


Jedzie policjant na koniu i nagle spotyka Jasia jadącego na rowerze i pyta go :
-Chłopczyku , a ten rowerek to dostałeś od Mikołaja ??
-Tak proszę pana
-To powiedz mu żeby następnym razem dał ci taki ze światełkiem , a na razie masz tu mandat
Jasiu się wkurwił i postanowił się odegrać na następny dzień podjeżdża do tego policjanta na koniu i pyta:
-Proszę pana a tego konia to dał panu Mikołaj ??
-Tak chłopczyku
-To niech mu pan powie żeby następnym razem dał takiego z chujem na brzuchu a nie na plecach


Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę męża, który pracuje z mężem w browarze.
- Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż zginął.
- O Boże! Jak to się stało?
- Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.
Kobieta pyta przez łzy:
- Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?
- Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy, żeby się odlać.

kurka - 2009-01-03 17:37:00

Wchodzi Jasio do klasy i krzyczy do nauczycielki:
- Siemaaaaaa!!!!
A nauczycielka na to:
- Jasiu wyjdź z klasy, wejdź z powrotem i przywitaj się tak jak tatuś wita się z mamusią kiedy wraca z pracy.
No to Jasio wychodzi, wraca, rzuca plecakiem w ławkę i krzyczy do nauczycielki:
- Haaaaa ty kurwo nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!!


- Wyobraź sobie, wczoraj na imprezie postanowiliśmy najarać kota.
- I co on na to?
- Nic, siedział z nami, palił, śmiał się, dyskutował...

kurka - 2009-01-03 17:38:07

Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów. Spytała więc:
- Jasiu, o co ci chodzi?
Jasiu odpowiedział:
- Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę,
że też powinienem być w trzeciej klasie!
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora. Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka
wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli
nie odpowie na żadne pytanie będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów.
Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor:
- Ile jest 3 x 3?
Jasiu:
- 9.
Dyrektor:
- Ile jest 6 x 6?
Jasiu:
- 36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że trzecioklasista powinien znać
odpowiedzi. Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i powiedział:
- Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się. Pani Magda
spytała:
- Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
Jasiu, po chwili:
- Nogi.
Pani Magda:
- Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
Jasiu:
- Kieszenie.
Pani Magda:
- Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
Jasiu:
- Kokos.
Pani Magda:
- Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział:
- Guma do żucia.
Pani Magda:
- Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
- Podaje dłoń.
Pani Magda:
- Teraz zadam kilka pytań z serii: "Kim jestem?", dobrze?
Jasiu:
- OK.
Pani Magda:
- Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
Jasiu:
- Namiot.
Pani Magda:
- Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty. Jasiu:
- Obrączka ślubna.
Pani Magda:
- Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
Jasiu:
- Nos.
Pani Magda:
- Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
Jasiu:
- Strzała.
Dyrektor odetchnął z ulgą:
- Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!

kurka - 2009-01-03 18:11:11

Wsadzili dziadka do więzienia. Dziadzio wchodzi do celi pełnej strasznych
zakapiorów:
- Za co cię posadzili dziadzio?
- Za figle.
- Za jakie kurwa figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co,
bo po tobie!
- To ja to mogę pokazać - mówi dziadzio.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w
drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez
judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność.
Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada wkurwionych
klawiszy, w
tym jeden wysmarowany gównem, i mówią:
- Dziadek, ty się odsuń na bok, żeby ci się przypadkiem nie oberwało.


Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali się poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale przesadzili i jak zasnęli w niedzielę po południu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli. Postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedzę i wymienić doświadczenia. Niestety, w drodze powrotnej gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego, niestety, przyjechali dopiero koło południa. Profesor przemyślał to i mówi:
- Ok., możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:
- Które koło?


Przychodzi Jasiu, syn dresiarza do domu. Ojciec do niego:
- Yoł, mały jak tam w budzie?
- Wiesz ojciec, Dostałem dzisiaj 5 jedynek.
- O, to Jasiu, będzie wpierdol!
- Wiem, mam już adresy!


Na łożu śmierci leży 80-latek kochany mąż, ojciec i dziadek. To jego
ostatnie chwile przy życiu. Dokoła zebrała się cała rodzina.
Żona, wszystkie dzieci, wnuki oraz kilka prawnucząt. Wszyscy w milczeniu
wpatrują się w sufit, tudzież w podłogę, czekając na zbliżającą się
chwilę... Aż nagle cisze przerywa dziadek i rzecze:
- Zdradzę wam swój największy sekret. Ja naprawdę nie chciałem się żenić
i zakładać rodziny. Miałem wszystko. Szybkie samochody, piękne kobiety,
sporo przyjaciół i kasę na koncie. Ale pewnego wieczora znajomy rzekł do
mnie: Ożeń się i załóż rodzinę. Bo nie będzie ci miał kto podać szklanki
wody, kiedy będzie ci się chciało pić na łożu śmierci. Od tego momentu
słowa te nie dawały mi spokoju. Postanowiłem radykalnie zmienić swoje
życie i ożenić się. Skończyły się wyskoki z kolegami na piwo. Teraz
wyskakiwałem tylko do nocnego po gerberki dla was, dzieci moje.
Wieczorne dyskoteki z dziewczynami, zamieniły się w wieczorne oglądanie
seriali w żoną.
Pieniądze z konta zostały roztrwonione na fundusze inwestycyjne dla was
kochane dzieci. Tamte dni sprzed małżeństwa odeszły jak wiatr. I teraz
kiedy leżę na łożu śmierci, wiecie co
- Co?- wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka
- No, nie chce mi się kurwa pić!


Kaczyński odwiedza szkołę specjalna dla dzieci opóźnionych
w rozwoju. Wchodzi do klasy, a pani pyta się dzieci:
- No kochani, kto to jest?
- ??????
- No przypatrzcie się dobrze, kto to jest?
- Nowy !!!

kurka - 2009-01-04 21:53:21

Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić. - Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał. - Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego. - Czy to twój chłopak? - kontynuował. - Nie, coś ty - odpowiedziała. - Czy to twój ojciec lub brat? - pytał. - Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho. - A więc kto to jest? - nalegał. - To ja przed zabiegiem chirurgicznym.


Przychodzi mama Jasia do Urzędu Pracy i pyta o jakąś robotę dla Jasia.
na to urzędnik: a co Jasiu umie?
mama: Jasiu umie murować .
urzędnik: to mamy tu pracę dla murarza 4000 pln na rękę.
mama: o Jezu, tyle pieniędzy Jasiu ciągle pijany będzie, a coś innego?
urzędnik: no to pomocnik murarza 3000 pln na rękę.
mama: o Jezu, Jasiu i tak ciągle pijany będzie.
urzędnik: no to czego pani szuka?
mama: coś za 600 pln na rękę
urzędnik: no nie, Jasiu musiał by mieć wyższe studia.


Rozmawia dwóch Ukraińców:
wiesz jak w Polsce mają odlotowo?
Wstajesz rano... odlotowe śniadanie... potem sex, sex,
sex do południa... potem odlotowy obiad.... potem sex, sex,
sex do wieczora... potem odlotowa kolacja.... potem sex, sex, sex
potem idziesz spać....
A byłeś tam ? - pyta drugi....
Nie, siostra była...

kurka - 2009-01-04 22:02:00

Szkocja.
Wojna dwóch klanów.
Z jednego zamku w kłębach dymu wylatuje kula armatnia. Trafia w drugi zamek i burzy część krużganka.
Po chwili z drugiego zamku, również w płomieniach ognia, wylatuje kula armatnia. Trafia w basztę zamku, zamieniając ją w kupę gruzu.
I tak na zmianę walczą cały tydzień. Potem nagle cisza. Jeden dzień, drugi...
W końcu z pierwszego zamku krzyczą:
- Hej, wy tam!!! Dlaczego nie strzelacie?
- Nie możemy!!! Kula jest po waszej stronie...


- Piotrusiu! Bądź grzeczny bo przyjdzie wielka, kudłata bestia i cię zabierze do siebie!
- Ale ja lubię jeździć do babci, tatusiu.


Na kole ratunkowym płynie po morzu ocalały z katastrofy morskiej Anglik. Dopływa do niego Francuz, ocalały z zatoniętego przed godziną innego statku.
- Długo pan już tak pływa? - pyta Francuz.
- Od miesiąca.
- I jak pan to wytrzymuje?
- Sam się sobie dziwię. Ale szczególnie nudzę się w weekendy.


Lata 70. Kraków. Do sklepu wchodzi turysta ze Szwecji:
- Kilogram mięsa wołowego bez kości na grilla i 20 dkg szynki poproszę.
- Porąbało pana? - odpowiada dość niegrzecznie sprzedawczyni - Nic takiego nie ma.
- Jak to nie ma? Przecież na szyldzie pisze "Mięso i wędliny"
- Panie, a mało to różnych rzeczy pisze? - odpowiada "sklepowa" - Na mojej komórce pisze "CHUJ" a w środku jest węgiel.


Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się miś za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu.
Matka na to:
- Jasiu, co żeś ty zrobił, natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi.
Sąsiadka wpycha faceta z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
- Kup pan misia.
- Spadaj chłopcze.
- Bo będę krzyczał.
- Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij.
- Oddaj misia.
- Nie oddam.
- Oddaj bo będę krzyczał.
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Jasiu zarobił kasy od cholery. Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i całą furę szmalu kładzie na stole.
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba bank obrabowałeś. Natychmiast do księdza idź się wyspowiadać!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia.
- Spierdalaj, już nie mam kasy.

kurka - 2009-01-04 22:09:21

Pani przedszkolanka pomaga małemu Jasiowi założyć wysokie, zimowe botki. Szarpią się, męczą, ciągną...
Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze a Jasio mówi:
- Ale założyliśmy buciki odwrotnie...
Pani patrzy: faktycznie, lewy na prawy. No to je ściągają, mordują się, sapią...
Ufff, zeszły.
Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść...
Ufff, weszły.
Pani siedzi, dyszy a Jasio mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani ugryzła się w język, znów się szarpią z butami...
Zeszły.
Na to Jasio:
- To buciki mojego brata, i mama kazała mi je nosić...
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż się przestaną trząść, przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty. Tarmoszą się, wciągają, silą się...
Weszły.
- No dobrze - mówi pani - a gdzie są twoje rękawiczki?
- Schowałem w bucikach żeby nie zgubić!


Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała mnie ile jest 6x7.
Tu ojciec zdziwiony:
- Przecież to jeden chuj!
- No, też tak powiedziałem!


Wieczór. Sypialnia małżeńska.
Żona do męża:
- Kochanie, czy ty jesteś lekarzem ?
- Ależ tak skarbie.
- A jesteś chirurgiem czy anasteziologiem ?
- Kotku, tyle lat jesteśmy małżeństwem, a ty nie wiesz ?
Oczywiście, że chirurgiem !
Żona na to słodziutko:
- Więc ty mnie skarbie rżnij nie usypiaj ..


-Jakie masz stopnie z religii Piotrusiu?
-trzy szóstki babciu..


Ojciec z synem idą ulicą.
Dziecko całą drogę marudzi:
- Tato, kup mi lody, no kup mi lody, no kup...
Ojciec w końcu nie wytrzymuje:
- Ja też bym zjadł loda, ale pieniądze mamy tylko na wódkę.

kurka - 2009-01-06 17:15:04

Zdarzyło się pewnego razu, że uczeń Mistrza Kung-Fu przeszedł z powodzeniem nauki wstępne i przystąpił do Ostatecznej Próby.
Rzekł mu wtedy Mistrz:
- Stań na placu przed świątynią i przepołów gołymi rękami deskę, którą ujrzysz opartą o kamienie.
Poszedł wtedy uczeń i ujrzał ledwo ociosaną kłodę twardego drewna. Nie uląkł się jednak i gołą dłonią uderzył w nią tak mocno, że pękła i dwie połówki spadły na ziemię.
- Dobrze wykonałeś zadanie - rzekł Mistrz - Teraz czeka cię drugi sprawdzian. Pójdziesz ze mną do gospody w mieście.
Poszli wtedy do gospody, gdzie ujrzeli dwóch złoczyńców bijących niewinnego kupca.
- Czyń co trzeba - rozkazał Mistrz.
Rzucił się tedy uczeń w wir walki i wnet wyleciał za drzwi z podbitym okiem i bez zębów. Wrócił też zaraz w niesławie do domu, a zgromadzonej rodzinie rzekł:
- To samo co rok temu. Placyk poszedł dobrze, ale upierdolił mnie jak zwykle na mieście


Idzie mucha ulicą. Patrzy, a tu na rogu bar. Słychać z niego straszny hałas. Mucha myśli: "Jakaś fajna impreza. Idę."
Wchodzi, patrzy, a tam na oko jakieś 200 osób. Nie ma gdzie skrzydła wcisnąć... Nagle od baru odchodzi jeden gość i mucha, długo się nie zastanawiając, zajmuje jego miejsce. Podchodzi barman i krzyczy:
- Co podać?!
- Kupa raz! - woła mucha.
- Co?!
- Kupa raz! - powtarza mucha.
Barman, dalej nie słysząc muchy, powtarza pytanie:
- Cooo?!
Mucha na to:
- GÓWNO!!!


W pewnej uroczej górskiej miejscowości żyły razem kotek z pieskiem. Niczego im nie brakowało. Mieli malutki parterowy domek ze ślicznym ogródeczkiem w którym rosły warzywa i owoce, niewielki trawnik na którym pełno było różnych kwiatków i sadek z jabłoniami i gruszami, a nad tym wszystkim zawsze było niebieskie niebo. Tylko dzieci nie mieli. Piesek wybrał się więc do weterynarza, żeby dowiedzieć się dlaczego. Wszedł do doktora i mówi:
- Mamy z kotkiem malutki parterowy domek ze ślicznym ogródeczkiem w którym rosną warzywa i owoce, niewielki trawnik na którym pełno jest różnych kwiatków i sadek z jabłoniami i gruszami, a nad tym wszystkim zawsze niebieskie niebo. Dlaczego panie doktorze los nas tak doświadcza, że nie mamy dzieci?
Weterynarz zamyślił się, przeanalizował wszystko co powiedział mu piesek i odparł:
- Według mnie, nie macie dzieci dlatego, że obydwaj jesteście samcami.


Idą cztery zakonnice do nieba i stają przed świętym Piotrem.
św. Piotr stawia przed nimi miskę z wodą święconą i pyta pierwszą zakonnicę:
- Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
Tak, dotykałam go palcem...
- To niech siostra zanurzy tu ten palec a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba.
Zanurza i odchodzi. św. Piotr pyta następną:
- Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
- Tak, miałam go w dłoni...
- To niech siostra zanurzy tu tę dłoń, a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba.
Zanurza i po chwili odchodzi.
Już ma iść trzecia, ale w tym momencie ostatnia wyrywa się i krzyczy:
- No nie! Jak ona dupę zanurzy, to ja tego nie wypiję!

kurka - 2009-01-06 17:20:45

Płynie sobie U-boot. Wszyscy się nudzą, żadnych statków, więc
kapitan zarządza strzelanie do wszystkich nieprzyjacielskich
samolotów. Płyną, płyną, patrzą, a tu leci amerykański samolot.
Zestrzelili, wyłowili Amerykanina. No i mają go już rozstrzelać, ale
kapitan daje mu ostatnią szansę:
"Możesz ocalić swoje życie, ale musisz przejść przez dwie próby."
I prowadzi go do kajuty, a tam na stole 10 butelek wódki.
- Ile flaszek wypijesz, Amerykaninie?
- 3.
- Rozstrzelać go - mówi kapitan.
Płyną dalej, a tu leci sobie Ruski. No to go zestrzelili, biorą Ruska
na pokład i sytuacja tak jak z Amerykaninem. W kajucie z wódką Ruski
mówi, że wypije 8 flaszek. Kapitan mówi: "No, nie. Ale jeszcze
druga próba." Wprowadzają go do kajuty, a tam 10 lasek. Kapitan pyta
się Ruska, ile z nich przeleci. Rusek na to, że 8. Kapitan zastanowił
się, ale w końcu kazał Ruska rozstrzelać.
Płyną dalej, patrzą leci samolot. Bez żadnych oznaczeń, jakoś mu się
dziwnie skrzydła kołyszą. Zestrzelili, wyłowili pilota. Kapitan pyta
się skąd jest, ten na to zataczając się: "Sss Ppolski". Kapitan
zdziwiony, no ale nic. Pierwsza kajuta.
- Ile flaszek wypijesz?
- Jjjeeeeddeennascie.
- Jak 11, jak jest 10!?
A Polak wyciąga zza pazuchy flachę i mówi:
- Jjja nna krzywca nigdy niie... przychodzę.
Kapitan w szoku, prowadzi go do kajuty z panienkami.
- Ile panienek przelecisz?
- 11.
- Jak to!?
- Ttty mi też się podobasz...

kurka - 2009-01-06 17:51:31

Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie. Wyciąga, a tam taka niewielka złota rybka. Przyjrzał się jej i stwierdził, że taką malizną to on sobie głowy nie będzie zawracał i już chce ją wrzucić do wody, gdy nagle rybka się odzywa:
- Czekaj! Ja jestem złotą rybką i spełnię Twoje życzenie.
- Wiesz co, ale ja już mam wszystko o czym można tylko marzyć, więc dzięki ale Cię wrzucę do wody.
- Nie, tak nie może być, tradycji musi stać się zadość. Słuchaj postawię Ci taką chatę, że ludzie w promieniu 100 km będą Ci zazdrościć.
- Kiedy ja już mam taką chatę!
- No to dam Ci brykę jakiej nikt w Polsce nie ma.
- Też już mam taką!
Rybka chwilę się zastanawia i pyta:
- A jak z Twoim życiem seksualnym, tzn. jak często to robisz?
- Ze dwa razy w tygodniu.
- To ja Ci załatwię, że będziesz miał dwa razy dziennie!
- Eee tam, księdzu nie wypada....


siedzi sobie facet w spokojnej okolicy nad jeziorkiem...
łowi rybki...Pani w szkole pyta dzieci:
- Co widziałyście w drodze do szkoły?
No to dzieci, jak to dzieci opowiadają jedno przez drugie : kwiatki, ptaszki, rzeczka płynęła pod mostem etc. No a Jasiu, jak to Jasiu - wnikliwy obserwator, zasunął :
- Ja widziałem, jak byk dupczył czarną krowę!
Pani na to:
- Jasiu, bój się Boga! Nie mówi się "dupczył", tylko "zaskoczył"!
Na następny dzień sytuacja się powtarza. Dzieci znowu coś o jakiś ptaszkach i motylkach, a Jasiu swoje:
- Ja widziałem, jak byk dupczył czarną krowę!
Pani na to:
- Jasiu, przecież już wczoraj ci mówiłam, że nie mówi się "dupczył", tylko "zaskoczył".
Po paru analogicznych wypowiedziach, dokładnie po tygodniu, Pani znów pyta dzieci, co też ciekawego widziały w drodze do szkoły. Jasiu rwał sie do odpowiedzi, więc zrezygnowana Pani mu jej udzieliła.
- Ja widziałem, jak byk ZASKOCZYŁ czarna krowę!
Pani wniebowzięta wycałowała Jasia:
- No nareszcie Jasiu, nareszcie zrozumiałeś!
Na to Jasiu:
- Ha! bo dupczył białą...
nagle cisze przerywa spierdalaj słyszane gdzieś z oddali..
dłuższy czas cisza i znowu -spierdalaj (tym razem już głośniej)
chwila ciszy i znów spierdalaj
coraz głośniej-spierdalaj
rozgląda się nikogo nie widzi...
po chwili znów słyszy -spierdalaj ,głośno i wyraźnie
w tym momencie zza krzaków wyłania się facet w małej
łódce, który wiosłuje takimi małymi łyżeczkami.
Więc rybak krzyczy do niego:
-a nie szybciej i łatwiej było by wiosłami ??
-SPIERDALAJ !!!


Pani w szkole pyta dzieci:
- Co widziałyście w drodze do szkoły?
No to dzieci, jak to dzieci opowiadają jedno przez drugie : kwiatki, ptaszki, rzeczka płynęła pod mostem etc. No a Jasiu, jak to Jasiu - wnikliwy obserwator, zasunął :
- Ja widziałem, jak byk dupczył czarną krowę!
Pani na to:
- Jasiu, bój się Boga! Nie mówi się "dupczył", tylko "zaskoczył"!
Na następny dzień sytuacja się powtarza. Dzieci znowu coś o jakiś ptaszkach i motylkach, a Jasiu swoje:
- Ja widziałem, jak byk dupczył czarną krowę!
Pani na to:
- Jasiu, przecież już wczoraj ci mówiłam, że nie mówi się "dupczył", tylko "zaskoczył".
Po paru analogicznych wypowiedziach, dokładnie po tygodniu, Pani znów pyta dzieci, co też ciekawego widziały w drodze do szkoły. Jasiu rwał sie do odpowiedzi, więc zrezygnowana Pani mu jej udzieliła.
- Ja widziałem, jak byk ZASKOCZYŁ czarna krowę!
Pani wniebowzięta wycałowała Jasia:
- No nareszcie Jasiu, nareszcie zrozumiałeś!
Na to Jasiu:
- Ha! bo dupczył białą...

kurka - 2009-01-07 14:03:44

Do lekarza przychodzi baba z małymi cyckami i dużą dupą.
- doktorze, mógłby doktor coś zrobić z moimi piersiami...są takie małe...
- LEKARZ W ŚMIECH; p - baba oburzyła się i wybiegła z gabinetu
Poszła do następnego lekarza, opowiedziała swój problem a tamten też w śmiech. Zdenerwowana wybiegła z gabinetu. ten lekarz zadzwonił do następnego i mówi: "Ty, przyjdzie do ciebie taka baba z dużą dupą i małym biustem to weź jej coś poradź, tylko się z niej nie śmiej"
Baba poszła do tamtego..
- Słucham, w czym mogę pomóc?
- Mam taki problem: mam taką dużą dupę a mały biust, czy mógłby Pan mi jakoś pomóc?
Lekarz zastanawia się chwilę i mówi - niech pani każdego dnia nawija sobie papier toaletowy na rękę i pociera nim między piersiami.
- i co? myśli pan ze to pomoże??
- No, Dupie pomogło


Na lekcji:
- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę.
Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara kurwo klasówkę, jak ci przypierdolę to zobaczysz!.
Pani z płaczem poleciała do dyrektora.
- Panie dyrektorze! Chciałam zrobić klasówkę, a Jasiu powiedział ze mi przypierdoli...
- Taki mały, rudy?
- Tak
- Taki z dużym nosem?
- Tak panie dyrektorze
- Ooo! Ten to potrafi przypierdolić...!


Synek do mamy : Ja żyd jestem czy cygan ?
Mama - oczywiście ze żyd. Twoja babcia żydówką i dziadek...
Synek : ok
Idzie do taty, te same pytanie
Tata : oczywiście że Cygan jesteś. Twoja Babcia I dziadek... No, ale czemu pytasz?
Syn - Sąsiad z góry ma rower do sprzedania, więc nie wiem czy się targować, czy podpierdolić...


Kowalski jak zwykle przyszedł spóźniony do pracy i zbiera standardowy ochrzan od szefa:
- Był pan w wojsku, Kowalski?
- Byłem.
- I co tam panu mówił sierżant jak się pan spóźniał?!
- Nic szczególnego... "Dzień dobry, panie majorze"...

kurka - 2009-01-07 17:16:14

Rozmawia trzech gejów pierwszy mówi:
•Boks to jest zajebisty sport, zawodnicy tak się macają, a jak jest zwarcie to już w ogóle prawie mam orgazm...
Drugi na to:
•Ja to jestem bardziej romantyczny, ja lubię szachy jak zawodnicy patrzą sobie w oczy, to jest niezwykle romantyczne...
A trzeci na to:
• Wy to jesteście leszcze, futbol amerykański to jest to, biegniesz, ostatnia minuta kopiesz piłkę i nie trafiasz i w tym momencie 10 tysięcy spoconych facetów wstaje i krzyczy "chuj ci w dupę", a ty leżysz i marzysz...


Do właściciela klubu go-go przychodzi dziewczyna:
- Ja w sprawie ogłoszenia, chciałabym się zatrudnić.
- Tańczyłaś już?
- Trochę, w szkole.
- Pokaż cycki.
Dziewczyna bez zbędnych ceregieli podnosi bluzkę.
- Dobra, wejdź na podest i zatańcz przy rurce.
Po czterdziestu minutach wygibasów:
- Nie nadasz się, za mało, ten, wyrazu.
- A ja jeszcze na komputerze umiem.
- Co tu ma komputer do rzeczy?
- Bo ja bym chciała w księgowości pracować.


Młody Szkot wraca z randki.
- Jak się udało spotkanie? - pyta papa-Szkot.
- Nieźle, wydałem tylko 4 funty.
- Uuuuuuu... dużo. Za dużo.
- Ale ona więcej nie miała.


siedzą kumple w barze i gadają, jeden z nich postanowił zażartować z reszty i spytał:
- hej słyszeliście że gumki mają teraz nowe pieczątki ?
na co oni zdziwieni:
- pieczątki, jakie pieczątki ?
na co on:
a co wy nie rozwijacie do końca ?


Siedzi Kopciuszek nad miską soi i płacze. Pojawia się wróżka.
- Czemu płaczesz?
- Aaaaaaaa! A boo bo siostry idą na baaaal a jaaaaaa nieeeee!
- Nie płacz! Mam tu dla ciebie prezent - mówi wróżka - wspaniałą suknię!
- Huuuuuuurrraa! Ale nie mam powozu...
Wróżka machnęła różdżką!
- Oto i powóz..
- Ale.. ale mam okres!
Wróżka znowu machnęła różdżką i wyczarowała tampon!
Kopciuszek uchachana pędzi na bal, a wróżka krzyczy za nią:
- Tylko wróć przed północą bo czar pryśnie!!!
Kopciuszek bawi się na balu, królewicz jest nią oczarowany i nagle spostrzega, że zegar zaraz wybije północ... ruszyła w kierunku ogromnych schodów... pędzi, pędzi... zegar bije po raz szósty, a Kopciuszek jest w połowie schodów... siedem... osiem... już zbliżała się do powozu, kiedy zegar po raz dwunasty wybił godzinę... i wtedy... Tampax zamienił się w dynię...


W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.



Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje...
- Ale kim był?!
- Gruźlikiem...
- Ale co robił?!!
- Kaszlał...
- Ale z czego żył?!!! Z tego się przecież nie żyje!
- Przecież mówię, że nie żyje...



Jest pogrzeb... Trumna w dole, ludzie rzucają kwiaty... Nagle coś uderzyło w trumnę. Ludzie patrzą po sobie. Facet stojący przy dole mówi:
- Przepraszam bardzo, kwiaciarnia była zamknięta, kupiłem bombonierkę.

kurka - 2009-01-08 12:46:32

The latest poll taken by the Government asked people who live in Ireland if they think Polish immigration is a serious problem:
- 23% of respondents answered: Yes, it is a serious problem.
- 77% of respondents answered: Absolutnie żaden. To nie jest poważna kwestia.


Dwa koguty chodzą po mieście i strasznie się nudzą.Jeden z nich w końcu
mówi:
- Chodź do garmażerii po oglądamy sobie gołe kury.


Poszedł facet do lasu. Tak łaził i łaził, ze w końcu zabłądził. Chodzi
więc po lesie i krzyczy. W pewnym momencie coś go szturcha z tyłu w
ramię. Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, rozespany,
wkurwiony, piana z pyska mu leci, i mówi :
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się odpowiada przerażony facet
- Ale czego się, kurwa, tak drzesz? - pyta znowu wściekły niedźwiedź.
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże. - mówi gość.
- No to, kurwa, ja usłyszałem. Pomogło ci?


W barze facet zapoznaje się z niemłodą ale bardzo pociągającą panią w wieku około 50 lat...
Wypili, pogadali... W pewnej chwili ona pyta:
- Kochałeś się kiedyś z matką i córką jednocześnie?
- Nie...
- A chciałbyś ?
- Kobieto, jeszcze pytasz?!
- No to farciarz jesteś, idziemy do mnie.
Doszli do domu, pani otwiera drzwi wołając:
- Mamusiu, a mamusia już śpi?


Wigilia. Stół zastawiony "jadłem wszelakim", rodzice śpiewają kolędy, choinka pięknie świeci lampeczkami a dziecko jak to dziecko czeka na prezenty. W końcu dzwonek do drzwi.
- To Święty Mikołaj - radośnie krzyczy mały chłopczyk - Prezenty przyniósł.
Rzuca się do drzwi, otwiera i...
Do mieszkania rzeczywiście wtoczył się Św. Mikołaj, tylko tak napierdolony, że ledwo mógł na nogach ustać. Walnął się na kanapę i powiódł mętnym wzrokiem po biesiadnikach. Chłopczyk jednak nie zrażony tą sytuacją podbiegł do niego, szarpnął go za rękę i powiedział:
- Ja chcę taki duży, czerwony samochód strażacki z syreną.
- Proszszę cieebie kuuurrwa barcco - odparł Św. Mikołaj, i podpalił mieszkanie.


Mama wraca z pracy, Jasio wita ją w drzwiach:
- Mamusiu, odkurzyłem mieszkanie!
- Brawo Jasiu!
- I pozmywałem naczynia!
- No brawo, Jasiu!
- Mamo, nasza kotka będzie miała małe!
- Brawo, Jasiu...


Jasio stuka do drzwi sąsiada:
- Mama kazała panu powiedzieć, że tata pojechał na ryby, a ja się w piaskownicy bawię.


Mąż i żona. Romantyczna kolacja. Zakochani piją winko:
- Kochana, a mogłabyś powiedzieć jakąś rzecz, która jednocześnie by mnie ucieszyła i wkurwiła?
- Masz większego chuja od swego brata.

kurka - 2009-01-08 13:51:16

W synagodze kontrola z urzędu skarbowego.
Kontroler antysemita bardzo chce zagiąć rabina i pyta
- A co robicie z niedopalonymi resztkami świec?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku
przysyłają nam świecę za darmo.
- Aha..
Po chwili namysłu
- A co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w
roku dostajemy bochenek chleba za darmo
- Aaa..
Myśli, myśli i ... w końcu
- A co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?
- Wszystko skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w
roku przysyłają nam chuja na kontrole...


Dwóch kumpli z wojska spotkało się po latach..poszli na wódeczkę..siedzą gadają ..nagle barman mówi 22:00 panowie zamykamy....
zmartwieni nie wiedzą co dalej z tak pięknie rozpoczętym wieczorem..jeden z nich mówi :poszli byśmy do mnie ale mam małe dzieci i pyskatą żonę..
drugi na to
-chodźmy do mnie....
-ale ty masz malutkie dziecko...
-chodź!!!
wchodzą do domu..i mąż prosi żonę, przedstawia kolegę i mówi ze chcą jeszcze trochę napić się ...
żona bez słowa idzie do kuchni robi kanapki, wyjmuje wódeczkę ..
teściowa podaje kapcie zaprasza z uśmiechem do pokoju..
kumpel zdziwiony na maksa..nie wytrzymuje i po kilku dalszych kieliszkach pyta:słuchaj!jakże to tak ..bez kłótni,marudzenia na późną porę..obie z teściową nie zrobiły Żadnej aluzji??nic ...
koleś odpowiada :miałem psa..pierwszy raz wróciłem po wódce..obszczekał mnie..wpieniłem się i powiedziałem nie szczekaj jak jestem po wódce..i ogoliłem go na łyso!
znów za jakiś czas przyszedłem napity..i znów pies mnie obszczekał!..znów go ogoliłem.....za trzecim razem jak wróciłem i pies mnie obszczekał..wziąłem siekierę i go zarąbałem....
kolega zdziwiony pyta :słuchaj a co to ma wspólnego z zona i teściową?
Obie są po drugim strzyżeniu...


Pewnej nocy mały chłopiec przyłapał rodziców podczas seksu i zapytał:
- Tato, co robisz mamie?
Ojciec na to:
- Synku, wkładam malutkie dziecko w mamę.
Następnego dnia ojciec wraca z pracy i patrzy, a jego syn siedzi na ganku i płacze. Ojciec siada obok niego i pyta, co się stało. Chłopiec na to:
- Wiesz tato, wczoraj w nocy włożyłeś mojego malutkiego brata w mamę, a dziś rano przyszedł mleczarz i go zjadł.


Mecz finałowy Mistrzostw świata w piłce nożnej.
Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:
- Nie, to miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach nie przyjść na mecz!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła.
- To pierwszy finał na którym nie jesteśmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada...
- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie...

kurka - 2009-01-09 15:05:37

Żona mówi do męża:
- Ale Ty jesteś pierdoła...
- Jesteś taki pierdoła, ze większego na świecie nie ma...
- Wszystko, za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz.
- Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołe, zająłbyś drugie miejsce!
- Dlaczego drugie?
- Bo taka jesteś pierdoła!


Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor się pyta: Czemu pani ma wełnianą czapkę a nie kask?
Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment: z 50 piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał a czapka była cała.


Przychodzi facet do sklepu i prosi pączka. Baba daje mu pączka, ten bierze taką rurkę od długopisu, wysysa nią środek, resztę wyrzuca i wychodzi. Sytuacja się powtarza z dnia na dzień aż któregoś dnia po tym jak facet wyrzucił kolejnego pączka baba pyta: - Pan chyba jest motocyklistą? - Ano jestem, skąd pani wiedziała? - Bo zostawił pan motocykl przed wejściem.


Rozmawiają dwa psy. Jeden mówi:
- Wiesz co, ostatnio szczekałem.
A drugi na to:
- A to dziwne, bo ja - moczem.


Siedzi 3 czarnuchów w celi i opowiadają ile i za co siedzą. Pierwszy mówi:
-Ja dostałem 5 lat. Przechodziłem sobie spokojnie w dzień na pasach, jechał najebany białas, potracił mnie autem, wpadłem przez przednia szybę i dostałem 5 lat za włamanie.
Drugi mówi:
-To jest chuj. Ja dostałem 10 lat.Przechodziłem sobie spokojnie w dzień na pasach, jechał najebany białas, pierdolnął mnie autem, wpadłem przez przednia szybę, wypadłem przez tylną i dostałem 5 lat za włamanie i 5 lat za próbę ucieczki.
Na to trzeci:
- To jest kompletnie nic. Ja dostałem 15 lat. Tak samo przechodziłem sobie spokojnie w dzień na pasach, jechał najebany białas, pierdolnął mnie autem, wpadłem przez przednia szybę, wypadłem przez tylną, wyskoczył białas z auta i wpierdolił mi kosę. Dostałem 5 lat za włamanie, 5 lat za próbę ucieczki i 5 lat za nielegalne posiadanie broni.

kurka - 2009-01-09 17:55:14

W dawnych czasach w Anglii ludzie nie mogli uprawiać seksu bez zgody króla. Kiedy ludzie chcieli mieć dziecko, musieli ubiegać się o zgodę do monarchy. Dostawali wtedy plakietkę, którą mieli powiesić na drzwiach kiedy odbywali stosunek. Na plakietce było napisane: "Fornication Under Consent of the King" (Cudzołóstwo za zgodą Króla) = F.U.C.K.
To jest pochodzenie tego słowa.


Rozmawia dwóch Polaków w Londynie.
-Wiesz, chyba wracam do Polski...
-No co ty? Tak w ciemno???


W pewnym klubie zaistniało zapotrzebowanie na pianistę. Zgłasza się chętny facet do managera, a ten prosi go o próbkę swoich możliwości. Facet siadł do fortepianu i zaczął naparzać na klawiszach jakieś żwawe rytmy. Managerowi bardzo się spodobało i mówi do pianisty:
- Kurczę no bardzo dobre! A jaki to był tytuł?
- "Daj się cykać w pupę aż zakrwawią Ci hemoroidy"
- O kurde a to niefortunny tytuł, a może zagraj coś innego?
- Jasne - i zaczął grać tym razem jakiś rzewny kawałek.
- Nie no super, jeszcze lepiej, a jaki to tytuł?
- "Otwórz buzię głęboko i połknij wszystko kiedy skończę"
- Eee...ok., słuchaj zatrudnię Cię, ale nie wspominaj tytułu swoich piosenek.
No i zatrudnił gościa, facet naparzał na pianinie przez pół nocy, tłumy szalały, a on poszedł do WC. Wyszedłszy z niej siada do fortepianu gdzie zaczepia go facet:
- "Masz rozpięty rozporek i dynda Ci penis"
- O kurwa, moja pierwsza piosenka na życzenie!


Wysoko w górach, na jednej ze skalnych półek nad kilometrową przepaścią pewien alpinista "spotkał" pięknego, wielkiego orła. Chwilę patrzyli na siebie i alpinista zamruczał pod nosem :
- Chciałbym tak latać jak ty.
O dziwo, orzeł odezwał się ludzkim głosem:
- Przecież to proste jak drut. Rzucasz się ze skały i lecisz. Tak robię ja, tak robił mój ojciec i ojciec mojego ojca i jego ojciec.
Tu, jakby na potwierdzenie swoich słów, orzeł odbił się od skały i poszybował nad przepaścią. Nie namyślając się długo alpinista poszedł w ślady gadającego, królewskiego ptaka.
Echo jeszcze długo odbijało od gór głośny krzyk:
- Pierdolę ciebie, twojego ojca i ojca twojego ojca i jego w dupę jebanego ojca


W przepełnionym autobusie pijany ABS nadepnął chudemu inteligentowi na nogę.
- Przepraszam, nadepnął mi Pan na nogę!
- Nie pierdol!
- Ale nadepnął mi Pan na nogę! - powtarza chudzina.
- Nie pierdol!
- A właśnie, że będę, będę, będę pierdolił! Dlatego, że mnie boli i jest mi przykro!!!


Zasypaną śniegami tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca z sań Niemca. Wilki rozszarpują nieszczęśnika. Nie na długo powstrzymuje to zwierzęta, które doganiają sanie. Ruski wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znów są przy saniach. Wówczas Ruski wyjmuje strzelbę i po kolei strzela do każdego z wilków.
- Dlaczego - pyta Polak - od razu ich nie zastrzeliłeś? Ruski wyjmuje butelkę wódki.
- Coś ty!? Litra na czterech?!


Rynek dużego miasta. Jakieś występy. Gdzieś z tyłu pośród stojących widzów rozlega się nagle:
– Hej, kolego!
Nieco dalej ktoś odwraca głowę.
– Kto, ja?
– Tak, ty…
– Nie jesteśmy na „ty”!
– O, sorry, kolego.
– Nie jestem twoim kolegą!
– Słuchaj, przyjacielu.
– Ani przyjacielem!
– Posłuchaj mnie, gościu…
– Nie jestem żadnym „gościem”!
– No to jak mam…
– „Proszę pana”…
– OK, więc proszę…
– … „szanownego”.
– Dobra, kurwa, a więc proszę szanownego pana…
– Dobrze, dobrze…
– Czy szanowny pan widzi tamtego małego szczyla?
– Tego, który wsiada na motor?
– Tak, właśnie tego.
– Widzę.
– No więc chciałem powiedzieć, kiedy byliśmy jeszcze przy „kolego” – on akurat opierdalał wielce szanownemu panu kieszenie i torbę. Nie ma za co!


Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasię wojny ukrywałem Żyda u mnie w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, chwalebny!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, ale po chwili wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?

kurka - 2009-01-09 18:14:05

W małym francuskim miasteczku pewien młodzian od dawna marzył o tym aby wykąpać się w krystalicznie czystym jeziorku położonym na terenie miejscowego klasztoru żeńskiego.
W końcu pewnego letniego poranka wziął się na odwagę, przeskoczył wysoki mur, rozebrał się w krzaczkach i uzbrojony jedynie w ręcznik pognał w stronę wody. Parę metrów od celu usłyszał nadchodzące z porannej mszy zakonnice. Jako, że wkoło nie było żadnego schowka, chłopak wybrał inną taktykę. Nabrał kilka garści wapna ze ścieżki i obsypał nim swoje ciało. Następnie zastygł obok ścieżki w bezruchu.
Zakonnice nadeszły i oczywiście natychmiast zainteresowały się nowym elementem ozdobnym.
Pierwsza zakonnica: „ Patrzcie, nowy posąg! Jaki słodki!
Druga: „ Jakiś taki nowoczesny...O, z tyłu ma otwór!!!
Trzecia: „Może to automat!? Wrzucimy pieniążka???
Nie zastanawiając się długo włożyła w otwór tylny monetę 1 frankową...
Jako, że nic się nie działo pociągnęła dodatkowo za „uchwyt” z przodu.
W tym momencie chłopak z wrażenia wypuścił mydło...
„ Super! To działa!” – stwierdziła siostrzyczka.
Druga zaryzykowała 2 franki i po dwukrotnym pociągnięciu „uchwytu” stała się właścicielką ręcznika. Trzecia zakonnica poszła na całość i „zainwestowała” biednemu chłopakowi w duupę 5 franków pociągając po tym ze 20 razy za „uchwyt”. Już po chwili nie mogła ukryć rozczarowania:
„Wiedziałam, że to oszustwo!!! 5 franków za troszkę szamponu...!!!


Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.
- Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą który przejechał nową szosą. Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi! Obok pojawia się reporter i pyta:
- Na co wyda pan te pieniądze?
- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...
Żona kierowcy z przerażeniem
- Niech pan go nie słucha, jak sobie popije to zawsze mówi od rzeczy.
W tym momencie do rozmowy włącza się teściowa:
- A mówiłam, żeby nie kraść tego samochodu!
Na dokładkę z bagażnika wychodzi dziadek i pyta:
- Co już Austria???


Ostatni spadochroniarz wraca do stanów z wojny w zatoce. Na lotnisku reporter pyta go o to, jaka będzie pierwsza rzecz, która zrobi, gdy znajdzie się już w domu.
- Jest to bardzo osobiste pytanie - mówi żołnierz - Mam piękna, młoda żonę, której nie widziałem od ośmiu miesięcy.
- No tak rozumiem - odpowiada reporter - W takim razie jaka będzie druga rzecz, która zrobisz?
- Cóż, myślę ze zdejmę spadochron


Siedzi baca pod chałupą i miesza coś patykiem w jakimś kubku. Przechodzi listonosz i pyta:
- Baco, co robicie?
- A mieszam.
- A co mieszacie?
- A gówno z błotem.
- A co z tego będzie?
- Listonosz.
Zbulwersowany listonosz bez słowa wsiadł szybko na swój rower i pojechał do policjanta i opowiada mu: Panie władzo, Baca siedzi pod chałupą miesza gówno z błotem i mówi że będzie z tego policjant.
Policjant równie zbulwersowany czym prędzej udaje się pod chałupę bacy i pyta:
- Baco, co robicie?
- A mieszam.
- A co mieszacie?
- A gówno z błotem.
- A co z tego będzie?
- Listonosz.
- Anie policjant??????- pyta zaskoczony stróż prawa
- Nie, za mało gówna. - odpowiada spokojnie baca

kurka - 2009-01-09 18:38:09

no i jeszcze zobaczcie promocję ... http://www.bepol.dei.pl/oferta.html

kurka - 2009-01-10 12:43:48

to się nazywa kreatywność ... http://moto.allegro.pl/show_user.php?ui … ll&p=1&p=0

kurka - 2009-01-12 22:42:39

idą dwa koty przez pustynie .. idą i idą i idą ... i nagle jeden do drugiego ... :
- kurwaa... stary ... nie ogarniam tej kuwety

http://www.voila.pl/393/zukgb/?1

kurka - 2009-01-14 11:26:01

http://img503.imageshack.us/img503/9480 … 5jj7lx.jpg
http://i282.photobucket.com/albums/kk25 … nny/15.jpg

kurka - 2009-01-15 00:36:45

Sasza po ślubie przyjeżdża do Ojca!
- Nu i szto Sasza, poruchał?
- Niet!
- Paczemu?
- Nie wchodit!
- Kak nie wchodit? Maslił?
- Niet.
- No to paproboj!
Po tygodniu przyjeżdża Sasza do Ojca.
- Nu i szto Sasza, poruchał?
- Niet.
- Paczemu?
- Nie wchodit!
- Kak nie wchodit? Maslił?
- Da maslił!
- Slinil?
- Niet.
- No to paproboj!
Po kolejnym tygodniu przyjechał Sasza do Ojca.
- Nu i szto Sasza, poruchał?
- Niet.
- Paczemu?
- Nie wchodit!
- Kak nie wchodit? Maslił?
- Da maslił!
- Slinił?
- Da slinił!
- A w słoj z tawotam wkładał?
- Niet.
- No to paproboj!
Po jeszcze jednym tygodniu przyjeżdża Sasza do Ojca.
- Nu i szto Sasza, poruchał?
- Niet.
- Paczemu?
- Nie wchodit!
- Kak nie wchodit? Maslił?
- Da maslił!
- Slinił?
- Da slinił!
- A w słoj z tawotam wkładał?
- Nie wchodit!

kurka - 2009-01-17 04:27:28

Brytyjczyk się chwali:
- w naszym kraju medycyna jest tak rozwinięta, że bierzemy faceta bez wątroby - po transplantacji facet po 6 tygodniach już idzie do pracy.
Na co odpowiada Niemiec:
- a u nas medycyna jest taka, że bierzemy faceta bez płuca - po transplantacji już po 4 tygodniach normalnie może on iść do pracy.
Na co Rusek:
- gdzie wam tam do nas? u nas jest tak, że bierzemy faceta, wycinamy mu płuco do transplantacji a po 4 tygodniach on szuka pracy.
Polak dodaje:
- a u nas facetowi pobierają połowę serca do transplantacji i wsadzają ją innemu - po tygodniu obydwaj już szukają pracy w Anglii.
Na to wszystko Amerykanin:
- to wszystko nic w porównaniu z tym, co się dzieje u nas. Bierzemy faceta BEZ mózgu z Teksasu, wsadzamy go do Białego Domu a po pół roku połowa kraju szuka pracy a reszta szykuje

kurka - 2009-01-17 04:28:36

http://www.wykop.pl/ramka/132427/zadanie-z-matematyki

ikski - 2009-02-16 23:22:55

o rzesz kuwa spluwa dzikie weze. szok: http://www.youtube.com/watch?v=xjAYigJf … re=related . a ja taki niewychowany... ;-) polecam komenty!

kurka - 2009-03-12 10:43:20

http://dilidoo.com/2009/02/27/as_like_a … hotos.html
http://pixdaus.com/pics/QzKJ2AwN8aBb.jpg

kurka - 2009-03-12 10:44:28

Pewnemu rolnikowi z dnia na dzień przestał stawać. Chłopina z
rozpaczy zaczął pić, bić babę, generalnie popadł w stan depresji. Nic nie pomagało.Jak mu wisiał, tak wisiał. Jednak szczęście mu dopisało i któregoś dnia, w autobusie usłyszał
rozmowę o pewnym znachorze, który czynił wręcz cuda, a mieszkał niedaleko. Na drugi dzień był już pod drzwiami cudotwórcy. Ten wysłuchał z uwagą opowieści o problemach naszego bohatera i powiedział:
- Mam na to sposób. Dam ci małego trolla, którego złapałem kiedyś w Norwegii. Zabierz go do domu i daj mu jakąś ciężką pracę. Dopóki troll będzie zajęty, to tobie będzie stał jak maczuga. Ale gdy tylko uwinie się z robotą, to znowu ci zmięknie i będzie wisiał.
Chłopina trochę niezadowolony wracał do domu, bo tak szczerze
mówiąc, nie za bardzo wierzył w zapewnienia znachora. Ale postanowił spróbować.Kazał trollowi skopać ogródek. O dziwo gdy ten wbił w ziemię pierwszą łopatę, stanął mu jak maczuga.
Chłop rzucił babę na łóżko, zaczął zdzierać z niej ubranie i... nagle wchodzi troll i mówi:
- Skończyłem.
Fiut wrócił do stanu pierwotnego.
-Ku*wa - wrzasnął chłopina - To teraz buduj garaż!
Fiut znowu zaczął się podnosić. Już zabierał się za babę....a tu wchodzi troll.
-Skończyłem - mówi z uśmiechem patrząc na resztki erekcji
swojego właściciela. Wtedy wstała baba i powiedziała coś na ucho trollowi, ten pokiwał głową i wyszedł. Erekcja wróciła, rzucili się na łóżko i baraszkowali bez jedzenia i spania całe trzy doby. W końcu chłop zapytał zżerany ciekawością:
- Jaką dałaś temu stworzeniu robotę, że już trzy dni nie wraca?
Kobieta pociągnęła go za rękę nad pobliskie jezioro. Podchodzą... patrzą ....a tam troll siedzi nad brzegiem jeziora cały w mydlinach, wyciąga z wody chłopskie kalesony, ogląda pod słońce i ze złością mruczy do siebie:
- Cholera! Cały czas żółte na dupie...

kurka - 2009-03-12 10:47:22

http://i43.tinypic.com/ela2ie.jpg - perełka :D

Zajęcia z savoir-vivreu. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie.
Pani zadaje pytanie:
- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie I grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.

kurka - 2009-03-15 16:55:40

Trzej Polacy wrócili z Ameryki po kilku miesiącach pracy. Przed spotkaniem z żonami postanowili iść do lekarza przebadać się, bo to nigdy nie wiadomo co człowiek złapie na obczyźnie. Wszedł pierwszy. Nie ma go pół godziny, w końcu wychodzi załamany.
- No i co lekarz powiedział? - pytają koledzy.
- AIDS!
Wchodzi drugi, znowu go długo nie ma. Wychodzi załamany.
- No i co?
- AIDS!
Wchodzi trzeci. Nie ma go jeszcze dłużej. Nagle wybiega uradowany:
- Kiła! Kiłeczka! Kiłunia!!

kurka - 2009-03-16 23:33:15

-Kochanie mam AIDS
-Ja też
-Żartowałam
-To już nie będziesz !!

kurka - 2009-03-18 10:16:50

http://photos.nasza-klasa.pl/4768803/26 … f4dd1.jpeg

kurka - 2009-03-19 09:15:41

http://www.meyna.neostrada.pl/rs4cwzsj3.jpg

kurka - 2009-03-19 14:03:52

http://przekroj.pl/work/privateimages/f … D/4315.jpg

kurka - 2009-03-26 17:21:53

http://www.lolypop-pl.com/2up/090318loda.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=0to6gAH05yw

Dwóch kumpli przy piwku,:
- Spory czas temu miałem takie zdarzenie, byłem sobie w lesie...
- Stary w skrócie, proszę !!!
- Kurwa mam trzyletniego syna!!!

kurka - 2009-03-26 17:23:02

http://www.youtube.com/watch?v=9OE4T1so … re=related zapomniałbym o bohaterze drugiego planu :D

kurka - 2009-03-27 10:02:30

http://failblog.files.wordpress.com/200 … y-fail.jpg

kurka - 2009-03-29 23:14:26

http://img50.imageshack.us/img50/1772/28be54dde5.jpg

kurka - 2009-03-31 11:58:47

http://i43.tinypic.com/2irt8n7.jpg

kurka - 2009-04-02 23:24:38

hehe może nie sens of humour ale warto zobaczyć http://www.youtube.com/watch?v=pJqoRaphiEk

kurka - 2009-04-02 23:28:46

no dobra dam też dowcip żeby nie było ....

Stary rekin uczy synka jedzenia:
-Widzisz człowieka w wodzie to podpływasz, wystawiasz płetwę grzbietową,
okrążasz go raz.
Potem okrążasz go drugi raz, potem trzeci.
Na koniec okrążasz go czwarty raz i możesz go zjeść.
-Tato! A nie można od razu?
-Skoro wolisz z gównem......

kurka - 2009-04-03 10:24:06

http://www.pietrasiewicz.net/rys/prosba.jpg

kurka - 2009-04-09 10:24:56

http://icemaiden.pinger.pl/p/4
http://i2.pinger.pl/pgr440/e1e20c550002 … GA0002.jpg
http://www.listlovers.com/wp-content/up … li9998.jpg
http://www.thebrowncorporation.com/

kurka - 2009-04-09 16:14:33

http://www.youtube.com/watch?v=JlFPLhyBwKw

kurka - 2009-04-09 16:15:34

http://www.funpic.hu/files/pics/00036/00036111.jpg

kurka - 2009-04-10 09:13:44

http://www33.patrz.pl/u/f/18/53/08/185308.jpg

kurka - 2009-04-16 09:19:07

http://obczaj.net/obrazki/44569.jpg
http://s6.zapodaj.net/images/97299724.jpg

kurka - 2009-04-16 17:47:31

http://img13.imageshack.us/img13/431/ijaktusie.jpg
http://widelec.org/index.php?page2=1&si … =&pages=10

kurka - 2009-04-17 08:11:10

http://i15.tinypic.com/86fekr6.jpg
http://www.motivationals.org/images/29. … .17.36.jpg

kurka - 2009-04-18 09:48:36

http://img151.imageshack.us/img151/5930 … f7b9ca.jpg


Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin
węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem ?
- No to polej !
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz ?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz ?
- Wypiję !
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już
podchmielony:
- A czwartego ?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpierdol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...

kurka - 2009-04-19 22:52:11

http://www.demotywatory.pl/komentarze/1123#komentarze

kurka - 2009-04-21 09:51:40

http://rysunki.bardzofajny.net/wp-conte … eterek.gif


Miejski autobus:
nastolatek do kaszlącej staruszki:
- Na zdrowie babciu!
- przecież nie kichnęłam, tylko kaszlnęłam chłopcze...
- Dla mnie babcia mogła się nawet penisem zadławić - harcerz musi być kulturalny i basta!


Kochanie, czy mógłbyś mnie zdradzić z inną kobietą?
Mówisz i masz!

alternator siadł - 2009-04-21 10:43:01

http://c3.ac-images.myspacecdn.com/images02/89/l_c038c4ff3d85425ab204032e2ddd3f2e.jpg

gregor - 2009-04-21 19:39:54

http://www.demotywatory.pl/demot/1033_500.jpg

kurka - 2009-04-22 00:10:42

Policjant zatrzymuje auto i pyta Muzyka :
- Wie pan, za co pana zatrzymałem?
- Za pieniądze podatników???????

kurka - 2009-04-22 16:16:36

Mąż do żony:
- Jutro kupię kilka kondomów o różnych smakach, a ty po ciemku zgadniesz jaki to smak...
Żona:
- OK.
Na drugi dzień, żona próbuje i mówi:
- Serowo-cebulowe???
Mąż:
- Głupia! Jeszcze nie założyłem!

kurka - 2009-04-22 16:19:43

Mamo.. czy ja jestem adoptowany?....
-Byłeś... ale cię oddali...

kurka - 2009-04-23 09:26:49

http://img23.imageshack.us/img23/4360/478485.gif

kurka - 2009-04-23 17:56:49

-zostanę drugim hitlerem. zabije piętnaście milionów żydów i klauna
-dlaczego klauna?
-i widzisz żydami nikt się nie przejmuje


- dlaczego żydzi na są czarni?
- ?
- no kurwa bez przesady!

kurka - 2009-04-24 09:22:12

Przychodzi baba do lekarza:
- Chciałbym dokonać sterylizacji.
- To poważna decyzja, może pani się poradzi rodziny?
- Już się poradziłam. Siedemnaście za, jeden wstrzymujący.


Ona i On w łóżku. Akcja. On na górze, w tym czasie ona delikatnie dotyka jego głowy.
On:?Co robisz?"
Ona: ?Szukam rogów"
On: (zdziwiony) ?Jakich znowu rogów?"
Ona: ?Bo jesteś diabelnie dobry..."
Zmiana akcji. Ona na górze. Teraz On szuka czegoś na jej głowie.
Ona: ?Czego szukasz?"
On: ?Rogów"
Ona: (zadowolona) ?Też jestem diabelnie dobra?"
On: ?Nie, ciężka jak krowa..."

kurka - 2009-04-26 11:43:12

http://img25.imageshack.us/img25/3036/karategnojek.gif

kurka - 2009-04-27 15:56:06

http://obczaj.net/obrazki/50495.jpg
http://www.joemonster.org/art/11385/Prz … dla_dzieci

kurka - 2009-04-28 10:21:39

http://obczaj.net/obrazki/50538.jpg

kurka - 2009-04-28 11:50:11

http://www.joemonster.org/filmy/14487/W … stoku_2009

kurka - 2009-05-03 18:46:25

http://de.ifun.ru/o/o/oofi8fxs.jpg
http://de.ifun.ru/t/c/tcjvi0vg.jpg

kurka - 2009-05-03 21:58:26

Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się Jasia:
- Jasiu jak było w szkole?
- A dobrze- odpowiada Jasio.
Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile a ja największy.


Pani pyta dzieci:
-Powiedzcie mi, jaka największa rzecz może zmieścić się w buzi.
Małgosia mówi:
-Myślę, że śliwka.
Pani mówi:
-Bardzo dobrze.
Zgłasza się Jasiu:
-Myślę, że lampa.
Pani:
-Przecież to nie możliwe.
Jasiu:
-Ale wczoraj wieczorem słyszałem jak mama mówiła do taty:
-Zgaś lampę to wezmę do buzi!!

kurka - 2009-05-04 09:25:31

Nowy Jork, Central Park. Małą dziewczynkę atakuje pitbull. Podbiega młody mężczyzna
i unieszkodliwia psa. Obserwujący całe zajście policjant podchodzi i mówi:
- Jest pan bohaterem. W jutrzejszych gazetach napiszą: Nowojorczyk uratował życie dziecku!
- Ale ja nie jestem z Nowego Jorku...
- Nie szkodzi, będzie: Bohaterski Amerykanin uratował dziecko!
- Ale ja nie jestem z Ameryki...
- To skąd pan jest?!
- Z Palestyny.
Nazajutrz w gazetach napisano: Islamski terrorysta zamordował amerykańskiego psa.


Co jest bardziej gówniane niż "Gwiazdy tańczą na lodzie"?
System wodociągowy Zimbabwe.


Do restauracji wchodzi Mulat i dwóch Murzynów.
Do stolika podchodzi kelner i pyta Mulata:
- Co podać, najjaśniejszy panie?

kurka - 2009-05-05 08:31:12

Pod szkołę w Chicago podjechał autobus, którym uczniowie mieli pojechać na wycieczkę. Ponieważ wśród uczniów byli Murzyni, nauczyciel mówi:
-Pamiętajcie, że w czasie wchodzenia do autobusu nie ma podziału na czarnych i białych. Wszyscy jesteśmy niebiescy, zrozumiano?
Uczniowie przytaknęli a kierowca dodał:
-Proszę zajmować miejsca. Jasnoniebiescy siadają z przodu, ciemnoniebiescy z tyłu.

kurka - 2009-05-05 21:36:13

http://www.youtube.com/watch?v=by_wIcIG6cs

kurka - 2009-05-06 10:51:16

Siedzi facet na ławce, obok dosiada się mała dziewczynka z pluszowym misiem. I zaczyna tego misia metodycznie rozrywać na drobne kawałki. Facet nie wytrzymuje i pyta:
- Dziecko, ty zupełnie nie lubisz zwierząt?
Ona patrzy na niego spode łba i odpowiada:
- Ja i za ludźmi nie przepadam...


Do baru wchodzi zadowolony facet:
- Wszyscy piją na mój koszt! Syn mi się urodził!
- Ile waży? - pyta ktoś z tłumu
- 4 kg.!
- Jaki wzrost?
- 53 cm!
- Jak się czuje żona?
- ... Ona jeszcze nie wie ...


Pytają mnie: Jak u pana z techniką pisania na klawiaturze?. Wtedy im mówię: Spoko. Obetnijcie mi dziewięć palców a mimo to nie będę pisał wolniej...

Gość do kelnera:
- To prawda, że po nas dojadacie?
- Nie, to wy po nas dojadacie.

kurka - 2009-05-06 11:56:32

Kobieta mówi do ekspedientki:
- poproszę ogórka
- całego czy w plasterkach?
- a co pani myśli, ze ja mam pizdę na żetony ?

kurka - 2009-05-06 14:08:36

Tuż po wyborach przygłuchy poseł przychodzi do lekarza i skarży się na dolegliwości w odbycie. Lekarz zagląda i nieoczekiwanie widzi tam... elektrolit. Zdziwiony pyta o co chodzi, na co poseł:
- Ale mój spec od public relations powiedział mi, że teraz już mogę.
- Że co?
- Że już mogę mieć elektrolit w dupie.
- Elektorat, głuchoto, elektorat!

Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa.
Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko-niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- Noo, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ściany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...

kurka - 2009-05-08 16:54:49

Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient...

kurka - 2009-05-10 12:30:05

- O, zobacz, suknia ślubna! Przymierz!
- Nie...
- No co ty? Przecież to twój rozmiar...
- Oj, wstydzę się...
- Czego tu się wstydzić? Zamkniesz się w kabinie i przymierzysz...
- Sławek, kurwa, daj spokój z suknią! Ja się od wczoraj nie goliłem!


- Słuchaj wnusiu... Pewnego razu szedł sobie przez las Czerwony Wilk...
- Nie pomyliło ci się dziadku? Wilk? Czerwony?
- Partyjniak i morda sina z przechlania - czerwony jak chuj. Nie mędrkuj, słuchaj...

kurka - 2009-05-10 12:34:13

http://img27.imageshack.us/img27/4695/donaldn.jpg

kurka - 2009-05-10 23:23:04

http://img186.imageshack.us/img186/9980/nazwiska.jpg jak dla mnie pozycja 81 miazga :P

kurka - 2009-05-10 23:25:58

Przychodzi sprzątaczka na policję i mówi że została zgwałcona.
Ale jak to się stało? - pyta policjant.
Myłam na kolanach podłogę w biurze i podszedł ochroniarz i zaatakował mnie z tyłu.
Ale co, pani się nie broniła?
Ależ się broniłam, ale on był silny i przeleciał mnie od tyłu...
To nie mogła Pani uciec do przodu jak Panią zaatakował od tyłu? - pyta policjant.
Jak mogłam, kiedy z przodu już miałam pomyte?!

kurka - 2009-05-11 10:18:21

Po manewrach NATO znaleziono pamiętnik amerykańskiego żołnierza:

Poniedziałek: piliśmy z Polakami
Wtorek: mało nie umarłem
Środa: znowu piliśmy z Polakami
Czwartek: szkoda że nie umarłem we wtorek

kurka - 2009-05-12 16:44:15

Wchodzi facet do biblioteki i pyta bibliotekarki:
-Jest książka o koalicji PO i PIS
-Fantastyka piętro wyżej.


http://obczaj.net/obrazki/55329.jpg

kurka - 2009-05-13 09:50:38

http://img14.imageshack.us/img14/3274/komikspenis.jpg

kurka - 2009-05-15 10:48:10

http://content2.totallycrap.com/content … e_ever.jpg
http://img142.imageshack.us/img142/8856/ronaldoo.gif


Przychodzi mąż do domu patrzy, a tu żona podłogę myje z pupą wypiętą do góry. Długo nie myśląc, podbiega, łapie za tyłek, spódnice podwija, majtki w dół i ognia. Zrobił co chciał, a żona odwraca się do niego i mówi z politowaniem:
- Jesteś taki sam pojebany jak chłopaki u mnie w robocie...


Rozmawia dwóch kolegów:
- Czy znasz moja żonę?
- Znam.
- A ile byś mi za nią zapłacił?
- Ani grosza.
- Dobra. Umowa stoi.

kurka - 2009-05-23 13:03:33

http://odsiebie.com/pokaz/2902645---4adc.html

Żona się do mnie nie odzywa, a wszystko dlatego, że nie otworzyłem jej drzwi od samochodu. To nie moja wina! Po prostu spanikowałem! I jak najszybciej płynąłem do powierzchni.

- Kim jest twój ojciec?
- W zasadzie to nie wiem, czasami myślę, że jest ślusarzem, a czasami, że księgowym.
- Jak to?!
- No, bo wieczorami nóż ostrzy, a rano pieniądze liczy.

- Kto tam?!
- Lotny Patrol Katechetyczny do Walki z Ateizmem!
- Nie wierzę!
- My właśnie w tej sprawie...

Zostałem aresztowany za zrobienie dowcipu w pracy.
Policja powiedziała, że to nieważne, czy to Prima Aprillis - to nadal
jest gwałt.

kurka - 2009-05-23 13:18:57

- Pani syn notorycznie ściąga na wszystkich klasówkach!
- Nic na to nie poradzę. Zdiagnozowano u niego zespół Torrenta.

Kowalski wraca do domu z pracy, ma już usiąść przed telewizorem, ale słyszy
charakterystyczne odgłosy dobiegające zza ściany od sąsiada.
- Ten sąsiad zaczyna mnie już wpieniać! Idę mu powiedzieć, żeby ciszej pukał te swoje panienki!
- Mama chciała mu to samo powiedzieć z godzinę temu - mówi Jasio.
- I co, powiedziała? - pyta ojciec.
- Nie wiem, jeszcze nie wróciła...

Do właściciela stacji benzynowej przychodzi jakiś gość:
- Czy pan potrzebuje ludzi do pracy?
- Nie, mam komplet, nawet o dwie osoby za dużo.
- Poważnie?
- Przykro mi, ale naprawdę mówię poważnie.
- No to, kurwa, niech mnie ktoś wreszcie obsłuży!

Podróżnik w dżungli napotyka zgraję dzikusów-kanibali. Myśli sobie:
- Ale mam przejebane
Głos z nieba:
-Wcale nie. Musisz tylko wyjąć nóż i wbić go w serce największemu z nich.
Podróżnik dobywa nóż z pochwy i z impetem wbija dzikusowi w pierś.
Głos z nieba:
- Teraz masz przejebane

http://img365.imageshack.us/img365/7036 … 009200.jpg

kurka - 2009-05-23 13:29:57

http://obczaj.net/obrazki/58132.jpg

kurka - 2009-05-24 23:45:23

http://i15.photobucket.com/albums/a358/ … er1110.jpg
http://www.demotywatory.pl/komentarze/2509#komentarze

kurka - 2009-05-25 23:00:36

-why beyonce always sings "to the left , to the left" ?
-because niggers has no rights


-żyd i murzyn siedzą w samochodzie , kto prowadzi?
-policjant

kurka - 2009-05-25 23:04:47

http://www.demotywatory.pl/komentarze/1392#komentarze

kurka - 2009-05-27 23:09:45

http://e.smog.pl/s6916/f171a24e0016ac9f47bb525b

gregor - 2009-06-05 21:27:16

ja też :)

http://www.youtube.com/watch?v=StfNpdag8gw


super rymy, super skarpetki, no i przekaz.

kurka - 2009-06-08 10:13:27

Wisi Jezus na krzyżu ze spuszczoną głową i krzyczy:
-SPIERDALAĆ! SPIERDALAĆ!
Po chwili krzyż się przewrócił, Jezus podnosi głowę, wypluwa piasek z gęby i mówi:
-Jebane bobry!

żona do męża:
-Zbyszek źle mi z Tobą
-niby dlaczego?
-no bo ciągle tylko ten sex i sex
-Mariola... dostałaś ode mnie dom, samochód, masz 3 futra i pełne pieniędzy konto
-no tak, ale ciągle tylko ten sex i sex.... kiedyś miałam dziurkę jak 20 groszy a teraz mam jak 5 zł
-Mariola. Ale ty to naprawdę pazerna jesteś... żeby tak się o te 4,80zl wykłócać.


Dlaczego murzyńskie dzieci nie bawią się w piaskownicy?
Bo przychodzą koty i je zakopują.

Czym się różni biała kobieta od czarnej?
- Biała jest na okładce CKM a czarna na okładce National Geografic....

kurka - 2009-06-11 09:54:08

przychodzi 6 letnia dziewczynka do kiosku i mówi: poproszę prezerwatywy..
kioskarka: dziewczynko ale ty masz jeszcze mleko pod nosem.. na to dziewczynka
to nie mleko..

Smoczy_San - 2009-06-12 23:12:43

Siedzi sobie koles w kiblu i sra. Nagle przed jego nosem mały pajączek zaczął spuszczać się ze swojej pajęczyny i zaczyna mówić:
-Cześć, masz młoteczek?
-Nie.
-To cześć.
I pajączek zwinął się w górę.
Następnego dnia ten sam koleś znów siedzi na kiblu i sra. Tak samo jak wczoraj pojawia się pajączek.
-Cześć, masz młoteczek?
-Nie, nie mam.
-To cześć.
I pajączek zniknął.
Trzeciego dnia facet pomyślał, że weźmie w końcu młoteczek do kibla i zobaczy o co w tym wszystkim wchodzi.
Tak więc wchodzi do kibla i zaczyna srać.
Jak codziennie pojawia się pajączek
-Cześć, masz młoteczek?
-Mam
-To cześć.
:good:

breko - 2009-08-14 11:49:14

http://www.universe-people.com/

Z muzykiem nie mogliśmy ze śmiechu :P


Ogólnie jest to stronka sekty czeskiej, która wierzy, że jesteśmy potomkami ludzi kosmosu, którzy nad nami czuwają ;)

gregor - 2009-08-22 13:06:40

www.demotywatory.pl  pewnie wszyscy znają, parę perełek się znajdzie.

kurka - 2009-08-26 19:27:57

Wprowadzają faceta do celi.
Facet patrzy, a tam na pryczy siedzi olbrzymi Murzyn. Facet siada cichutko w kącie...
Po chwili Murzyn mówi:
- pobawimy się w rodzinę. Kim chcesz być: mamą czy tatą
Facet myśli, jak tu odpowiedzieć, żeby nie narobić sobie kłopotów. Po momencie odpowiada:
- chcę być tatą
Zapada cisza...Po chwili Murzyn mówi:
- to teraz Tata zrobi laskę Mamie


Był sobie facet, niedorajda życiowa - zona go robiła w jajo, dzieci
nie lubiły, kiepska praca, 20 lat bez awansu, bez pieniędzy itd, dla
kolegów popychadło. Któregoś razu idzie przez las - patrzy, a na
drodze siedzi mała żabka i mówi do niego: Znam Cie. Znam twoje
problemy - wiem, ze jesteś dobrym człowiekiem - pomogę ci. Idź do domu
i zobacz jak będziesz żyć od dzisiaj. Koleś się popukał w czoło i
poszedł do domu. I o dziwo... ZASKOCZENIE! zona pięknie ubrana lata
wokół niego, dzieci ciągną na spacer. Na drugi dzień w pracy
propozycja awansu, kasa się sypnęła, koledzy na okrągło... PIĘKNIE!
Koleś aż nie możne uwierzyć i myśli - muszę pójść do tej żabki i jej
podziękować! Idzie do lasu spotyka ta żabkę i mówi:
- Tyle dla mnie zrobiłaś, jestem szczęśliwym człowiekiem, odmieniłaś
moje życie!!! Co mogę dla Ciebie zrobić, może przynajmniej w małym
procencie wynagrodzę ci ta uczynność.
Żabka na to:
- Przeleć mnie.
A facet z zażenowaniem:
- Ale jak,.... przecież ty taka mała jesteś, jak mam to zrobić ???
- wiesz... mam ograniczone możliwości i nie zmienię się w 25 letnią,
piękną, dorodną blondynkę.... Szczyt moich możliwości, to gdzieś ....
15 lat.
- Ok, niech będzie piętnastolatka.
Żaba się w mig zmieniła w 15-latkę - facet ja przeleciał.
-
-
- I taka jest prawda Wysoki Sadzie, a nie to, co opowiada ta
gówniara!!!!!

muzYk - 2009-09-04 07:17:44

www.ugliesttatoos.com

stronka z okrutnie dennymi tatuażami, dosłownie niszczy:) a to mały teaser:

http://img515.imageshack.us/img515/8930/uthappyblog.jpg

http://img215.imageshack.us/img215/892/uttroll.jpg

http://img215.imageshack.us/img215/749/utrawr.jpg

muzYk - 2009-09-04 11:43:52

jeszcze smuta puma...

http://img2.imageshack.us/img2/4944/utsadpuma.jpg

breko - 2009-09-05 13:24:28

http://www.youtube.com/watch?v=D5886Nb_psg

Chodzi głównie o motyw 2:45 chociaż reszta też niczego sobie :D

kurka - 2009-09-06 12:30:57

http://www.humor.sadurski.com/p1_materi … /big_1.jpg
http://img374.imageshack.us/img374/338/8913435fb894.jpg

-Pomyśleć, sąsiedzie, że wasz Maniuś się dziś żeni! A jeszcze wczoraj raczkowało to na czworakach po podwórku, taplało sie w kałużach, gaworzyło..
-No! Wieczór kawalerski miał wczoraj..


Scena w sypialni. Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS
- Co?!! Co ty dopiero teraz mi to mówisz?!!
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy!

siedzi na drzewie krowa i wpierdala śliwki. podchodzi do niej rolnik i pyta :
- krowa, co ty tam robisz ?
- a zjadam śliweczki
- to ty jakaś głupia krowa musisz być. to przecież jest grusza, skąd ty masz te śliwki ?
- z kieszeni

- Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo wczoraj umarł mój dziadek...
- Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie...
- Tatuś wystawił go przy oknie, bo listonosz szedł z rentą...

Znudzona rutyną małżonka mówi do męża:
- kochanie weź mnie dzisiaj w jakieś ciekawe miejsce...
- dupa
- co dupa??
- w dupę Cie wezmę

Hrabia po udanym polowaniu udziela wywiadu.
-Niech Pan nam opowie jak zdołał pan upolować tak pięknego lwa ?
-No wie pan było bardzo ciężko, ale wyciągnąłem strzelbę skierowałem w stronę lwa, podchodzę coraz bliżej, strzeliłem... no i się zesrałem...
- no wie pan na pana miejscu też bym się chyba posrał?
- nie wtedy... teraz!

kurka - 2009-09-06 14:06:32

- Ilu magów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?
- W co?

Project Manager usiadł w samolocie obok małej dziewczynki.
Manager zagadał do dziewczynki czy ma ochotę trochę z nim porozmawiać.
Dziewczynka zamknęła spokojnie książkę którą czytała i powiedziała:
- ok. Bardzo chętnie. Więc o czym będziemy rozmawiać?
Manager na to :
- możne o logistyce?
- OK - odpowiedziała - to bardzo interesujący temat. Mam jednak pytanie:
jak to się dzieje ze koń, krowa i jeleń jedzą to samo, czyli trawę.
Jeleń wydala małe suche kuleczki, krowa duże, płaskie, rzadkie placki, a koń wysuszone klumpy. Może potrafi mi Pan wytłumaczyć co jest tego przyczyna?
- Nie mam pojęcia - odpowiedział manager po chwili zastanowienia.
Na to dziewczynka odpowiedziała:
- czy czuje się Pan zatem naprawdę wystarczająco kompetentny by rozmawiać o logistyce skoro temat zwykłego gówna przekracza pańskie możliwości...?

Dlaczego Zosia spadła z huśtawki?
-bo nie miała rączek.
A dlaczego nie wstała?
- bo nie miała nóżek.
A dlaczego nikt jej nie pomógł?
- bo nie ma przyjaciół.

Lekarz do pacjenta:
- Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV...
Facet totalnie załamany mówi:
- Co za czasy, własnemu dziecku nie można zaufać.

kurka - 2009-09-06 15:40:35

Normalnie się zlałem i dwa razy posrałem :D


Rozmowy W Toku

Muzyczka, wchodzi Drzyzga.
- Czy byłbyś w stanie porzucić swoją dziewczynę? A jeśli tak to dla kogo?
Pyta kogoś z publiczności:
- Czy byłbyś w stanie zostawić swoją dziewczynę dla kogoś innego?
- Nie, nigdy.
- A ty?
- Nie mam dziewczyny.
- A gdybyś miał?
- Może.... jakby... znalazła się jakaś lepsza...
- A gdyby tą lepszą okazał się... wał z kołdry?
-... nie wiem...
Publiczność śmieje się z cicha...
-Proszę o spokój! Moi dzisiejsi goście uważają że nic nie jest w stanie zastąpić dobrze skręconego wała z kołdry. Zapraszam.

Wchodzi Marek. Widać po nim, że stulejarz, ale i tak dostaje brawa.
-Czy to prawda, że sypiasz z wałem z kołdry?
-Tak, to prawda... sypiam z wałem z kołdry...
Na dole ekranu rozwija się pasek: "Marek 29 lat Od 8 lat sypia z wałem z kołdry."
-Co na to rodzina, znajomi?
-Nie mam znajomych. A rodzina... cóż,... z początku było ciężko... musieliśmy się ukrywać, ale myślę że mama zaakceptowała w końcu Justynkę. Przynajmniej nie grozi mi już wydziedziczeniem.
-Justynka to imię twojego wała?
-Tak.
-Poznajmy naszego drugiego gościa...Przemek.
Brawa, ludzie rżą cicho na widowni i pokazują go sobie palcami,gość siada na krześle, wyciska ukradkiem pryszcza na brodzie i chowa wągra go do kieszeni.
-Podobno rzuciłeś dziewczynę dla wała z kołdry.
-Tak.
-Nie żałujesz decyzji?
Rozwija się pasek: "Przemysław lat 18 Porzucił dziewczynę dla wała z kołdry."
-Nie, wał z kołdry jest lepszy niż kobieta...
Ktoś z widowni:
-Przepraszam!
Drzyzga podchodzi z mikrofonem do jakiegoś wąsatego 40-latka.
-Pod jakim niby względem wał z kołdry jest lepszy od prawdziwej żywej kobiety?
Przemek wierci się nerwowo na krześle...
-Ma wiele zalet. Nigdy nie boli go głowa, nie zachodzi w ciążę..., jest uległy...
Drzyzga przerywa:
-Przemek, ale to są jakieś czysto techniczne sprawy. Czy związek z kobietą to tylko sex? Gdzie prawdziwe głębsze uczucia?
-Oczywiście, że nie. Z wałem z kołdry też można pogadać. Zwykle mało mówi, ale przynajmniej nie gada bez sensu...
-Rozumiem, że twoja była kobieta gadała bez sensu?
Przemek się zmieszał.
Rozwija się ponownie pasek: "Przemysław lat 18. Przegrał życie z kretesem."
-Przemku jest z nami ktoś, kto ma ci coś do powiedzenia.
Wchodzi była dzieczyna Przemka. Widownia robi "fiu, fiu..."
-Karolina, Czy jesteś zazdrosna?
Pasek: "Karolina lat 18. Porzucona dla wała z kołdry."
-Ja? O co? O ten worek z pierzem poplamiony zaschniętą spermą?
-Uważaj jak mówisz o mojej Dorotce!
Drzyzga:
-Ha!Więc twój wał także ma imię?
-Tak, każdy wał ma swoje imię.
-Dlaczego akurat Dorota?
Wtrąca się pierwszy gość Marek:
-Bo widzi Pani, wał z kołdry jest zwykle kręcony pod konkretną osobę.
-Czyli w twoim przypadku mogłaby być to np. Doda?
-Nie,... Z Dodą zerwałem ponad rok temu.
-Dlaczego? przecież wał z kołdry to jak mówicie idealna partnerka, a o Dodzie marzy wielu mężczyzn.
Przemek zażenowany:
-Bałem się że dostanę wpiiiiip od Majdana...
-Aha.
-...a swoją obecną Dorotkę skręciłem pod pewną początkującą gwiazdkę scat-porno...
Marek:
-Ja nie miałem takich problemów i tworzę ze swoim wałem udany związek. Skręciłem go pod swoją dawną koleżankę z podstawówki.
Drzyzga:
-Ojojoj coś mi tu brzydko pachnie pedofilią.
-Proszę się nie obawiać nasz związek był na początku platoniczny a teraz Justynka jest już pełnoletnia.
-Wróćmy do ciebie Karolino... Dlaczego rozpadł się wasz związek?
-Proszę zapytać jego!
-Przemku, co ci nie odpowiadało w Karolinie?
-Cały czas mi mówiła o jakimś Karolu...
-Kto to jest Karol?
...
cdn. a teraz reklamy.

kurka - 2009-09-06 15:42:05

Po reklamach...
Drzyzga...
-wróćmy do poprzedniego pytania...Kim jest Karol?
Wtraca się Przemek:
- to Jaś a nie Karol! Karolem nazwała go na poczet Karola Okrasy, zawsze czuła pociąg gdy ten pocierał marchewkę..
Wtem słychać głos z pobliczności...
Ja tez dobrze manewruję z marchewką, może zastapię domniemanego Jasia a ówczesnego Karola?
Nieśmiałym i lekko zawstydzonym głosem odzywa sie Karolina:
- Jasiem nazwali go moi rodzice...dla mnie zawsze był Karolem. Karolem z Okrasą!
Drzyzga...
- czy uswiadomicie mnie i publiczność kim jest tak zachwalany Karol?
W tem odzywa się Karolina...
- Karol to mój rożek poduszki
Odzywa się zbulwersowany Przemek...
- ta raczej wymiętolony piróg! poklejony od kobiecych...ślinianek!!!
Słychać aplaus publiczności....
Drzyzga...
- Czy nie warto byłoby połączyć Dorotki z Karolem? myślę że idelanym połączeniem byłoby spasowanie ze sobą wymietolonego piróga z pieprzem poplamionym zaschnięta spermą...
Karolina:
- brzmi jak doznanie kulinarne...( rozanielona delikatnie przekłada noge na nogę )
Karol:
-ta znowu o tej Okrasie!!!! i własnie dlatego wolałem moja Dorotkę!!! ona nigdy nie smętoli, zawsze jest wilgotna i gotowa!
Karolina:
- wilgotna? rzeczywiście ale tylko w momencie gdy nie potrafisz się powstrzymać przy bulwersującym łaskotaniu gruszki!!

cdn. nastąpi! :)

kurka - 2009-09-06 20:29:50

http://images2.fotosik.pl/281/925e3f8d5261904amed.jpg
http://www31.patrz.pl/u/f/32/92/73/329273.jpg
http://demotywatory.pl/533
http://demotywatory.pl/1380
http://img269.imageshack.us/img269/3285 … a04e0b.jpg
http://photos.nasza-klasa.pl/5235942/76 … 4223d.jpeg
http://img32.imageshack.us/img32/5720/3 … e0cc5a.jpg
http://img265.imageshack.us/img265/5932/0wi9o.jpg
http://flaszka.tranx.info/obrazki/354.jpg
http://img40.imageshack.us/img40/246/32534.jpg
http://demotywatory.pl/uploads/1246217588__500.jpg
http://demotywatory.pl/uploads/1010_500.jpg
http://demotywatory.pl/uploads/1771_500.jpg
http://demotywatory.pl/uploads/12466540 … h__500.jpg
http://demotywatory.pl/uploads/1940_500.jpg
http://demotywatory.pl/uploads/1929_500.jpg
http://img360.imageshack.us/ifs/9039/im … e9479d.jpg
http://img156.imageshack.us/img156/6025 … bceb86.jpg
http://demotywatory.pl/21395/Czarni
http://img22.imageshack.us/img22/9825/obamap.jpg
http://filer.case.edu/~bwm3/stupid/cat-owned.jpg
http://img23.imageshack.us/img23/1333/22072009002u.jpg
http://demotywatory.pl/969
http://grono.net.s3.amazonaws.com/gallery-74310307.jpg
http://demotywatory.pl/uploads/12495887 … 94_500.jpg
http://dziwnetabletki.com/archiwum/dt20 … sranie.jpg
http://www.zwala.pl/lCYR-kuklux-haribo/
http://img9.imageshack.us/i/gallery76488476500x500.jpg/
http://photos.nasza-klasa.pl/547878/68/ … cb94c.jpeg
http://demotywatory.pl/2723/Szczerosc
http://asset.soup.io/asset/0239/2768_03c6.jpeg

muzYk - 2009-09-09 13:27:40

http://img195.imageshack.us/img195/5656/1248633919bydander.jpg


Moj ulubiony:)

muzYk - 2009-09-12 13:34:44

Jakby ktoś nie znał:P

http://www.youtube.com/watch?v=67bu8JNMNrw

alternator siadł - 2009-09-22 18:25:42

http://www.youtube.com/watch?v=zo91qrWblHU

kurka - 2009-10-04 16:54:25

Pani dała w szkole dzieciom po złotówce, by ją jakoś owocnie zainwestowali. Na drugi dzień przepytuje dzieci. Asia mówi: "Kupiłam słodką bułeczkę, zjadłam ją a drobinki dałam kurce, by nam znosiła jajka." "Bardzo ładnie" - powiedziała pani.Zgłosił się Pawełek: "A ja kupiłem brzoskwinię, zjadłem ją a pestkę zasadziłem, by z niej wyrosło drzewko." Pani była zachwycona: "Świetnie!" Ostatni się zgłosił Jaś: "Ja kupiłem kaszankę." Pani się zaciekawiła: "A jak zaowocowała twoja inwestycja?" "Najpierw się nią seksualnie zaspokoiła moja siostra, potem ją zjedliśmy i patyczkami podłubaliśmy w zębach. Wieczorem tata użył flaka jako prezerwatywę, rano do niego wszyscy nasraliśmy i mama poszła kaszankę oddać do sklepu jako zepsutą. I tu jest ta złotówka.

Starszy pan stwierdził ze jego żona słabo słyszy i postanowił pójść skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić.
Lekarz stwierdził:
- Aby móc coś poradzić muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane. Niech pan to zbada w następujący sposób, najpierw zada pytanie z odległości 10 metrów, jak nie usłyszy to z 8 itd i wtedy mi pan powie przy jakiej odległości pana usłyszała.
Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolacje, a facet w pokoju czyta gazetę i stwierdza: w sumie tutaj jestem akurat 10 metrów od niej, zobaczymy czy mnie usłyszy.
- Kochanie! - woła - Co jest dziś na kolacje?
Bez odpowiedzi.
Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej odpowiedzi. Zmniejsza do 6, 4, 2, aż w końcu podchodzi staje tuz obok niej i pyta:
- Kochanie, co dziś na kolacje?
- Kurczak, KURWA, kurczak, głuchy chuju!!!!!!!!!!!!!!

kurka - 2009-10-04 16:58:07

Wraca mąż z pracy do domu, otwiera mu żonka (typ blondynki), podaje kapcie, obiad, potem piwko i gazetka, włącza telewizor z ulubionym kanałem sportowym i nic nie mówiąc wychodzi do kuchni (do swoich kobiecych, domowych obowiązków). I tak jest co dzień od ślubu.
Jednak tego dnia żona przerywa swoje czynności, wpada do pokoju i pyta:
- Kochanie powiedz mi co to jest "konsternacja".
Mąż leniwie składajac gazetę z lekkim wkurzeniem, że mu się przerywa, odpowiada:
- Widzisz kochanie, gdybyś to ty wróciła wcześniej do domu po pracy, a ja tu z inną kobietą..., to u ciebie właśnie wtedy wystąpiła by konsternacja.
- Ahaaa.... i wróciła do swoich czynności.
Jednak po dziesięciu minutach wpada ponownie i pyta:
- To znaczy, że gdybyś Ty wrócił wcześniej do domu, a ja tu z innym mężczyzną...?
- Nie, nie, nie kochanie! Ty nie myl kurestwa z konsternacją..

kurka - 2009-10-04 16:59:52

- Nauczycielka prosi Jasia:

- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyście na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!

kurka - 2009-10-04 17:41:42

Idzie gościu ulicą i widzi opartego o drzewo rzygającego murzyna
-Co, zaimprezowało się wczoraj...?
-Nooo, kurde, aż za bardzo!
-No i co trochę się przesadziło...?
-Aaaaah, prawda niestety...!
-No i pewnie chciałbyś do domu?
-I to jak!
-To dawaj, podsadzę cię...

kurka - 2009-10-04 17:46:51

Kobieta poszła do lekarza i czeka na wyniki. Wychodzi doktor i mówi :
Mam dwie wiadomości : dobrą i złą, od której zacząć ?
Od złej
- Ma pani zaawansowanego raka piersi, zostało Pani góra 5 miesięcy życia
a dobra ?
- jest Pani w ciąży...

kurka - 2009-10-07 07:37:26

Król Artur wyjeżdżał na krucjatę i postanowił, że kupi swej żonie pas cnoty.Poszedł do kowala, a ten mówi, że ma najnowszy krzyk mody - pas z gilotynką.Więc kupił go Artur, założył żonie, zabrał klucz i pojechał.
Po paru latach wrócił i oczywiście chciał sprawdzić rycerzy okrągłego stołu, czy nie uwiedli mu żony.
Postawił ich w rzędzie i kazał spuścić spodnie: 11miało obcięte filutki, wyjątkiem był Lancelot...Król załamany:
- Moi wspaniali rycerze okazali się bandą hołoty! Na nikogo dziś nie można liczyć!
Tylko Ty - wierny Lancelocie mi się ostałeś...
- i spojrzał wyczekująco na Lancelota, by ten coś powiedział.
Lecz Lancelot milczał i milczał .....

kurka - 2009-10-09 14:31:57

http://img44.imageshack.us/img44/6631/7 … 333474.jpg

kurka - 2009-10-11 15:10:50

http://demotywatory.pl/152559/Jest-Tomek

kurka - 2009-10-13 20:15:44

Facet dostał na urodziny papugę. Od początku, kiedy tylko wniósł klatkę do domu i zdjął z niej zasłonę, zorientował się, że miała okropny nawyk przeklinania, rzucała mięchem co drugie słowo.
Cóż było zrobić - wyrzucić żal, zawsze to jakiś towarzysz, zresztą prezent...
Przez szereg długich dni starał się walczyć ze słownictwem Papugi. Mówił do niej miłe słowa, puszczał łagodną, klasyczną muzykę, robił wszystko, żeby dać papudze dobry przykład... Słowem pełna poświęceń terapia.
Na próżno.
Pewnego dnia, kiedy papuga wstała lewą nogą i była wyjątkowo niegrzeczna, opryskliwa i obrażała go na każdym kroku, coś w nim pękło.
Zaczął krzyczeć, ale papuga darła się głośniej. Potrząsnął nią, a ta nie dość, że zbluzgała go tak, że wiązanki nie powstydziłby się marynarz pływający na transatlantykach, to jeszcze dostał parę razy dziobem.

W akcie desperacji wrzucił ptaka do zamrażarki, zatrzasnął drzwi, oparł się o nie i zsunął w dół. Papuga rzuciła się kilka razy o ściany zamrażarki, facet usłyszał przytłumiony bełkot i nagle wszystko ucichło.
Kiedy gość ochłonął trochę, naszły go wyrzuty sumienia więc otworzył drzwi zamrażarki. Papuga w milczeniu weszła na jego wyciągnięte ramię i powiedziała:
- Najmocniej przepraszam, że uraziłam Pana moim słownictwem, zachowaniem i czynami, proszę o przebaczenie - dołożę wszelkich starań aby się poprawić i nie dopuścić do podobnych scen w przyszłości. Zadanie Panu ciosów dziobem było niewybaczalne...

Facet tego się nie spodziewał - zmiana była co najmniej szokująca - już otwierał usta chcąc zapytać co spowodowało tak radykalną poprawę, kiedy ponownie odezwała się papuga:

- Mogę Pana uprzejmie zapytać: co Panu zrobił kurczak ?

beatrycze - 2009-10-16 11:02:38

http://www.youtube.com/watch?v=c0fXMnIfA2Q   :):):)

breko - 2009-10-18 20:24:35

http://www.youtube.com/watch?v=D8-tlIVa … re=popular

Gdzie jest Muzyk? :>

kurka - 2009-10-29 17:31:46

Przychodzi koleś do salonu tatuażu i mówi że chce sobie wytatuować bolida F1 na kutasie. Tatuażysta obejrzał fujarę, mówi że ok i zaczyna dziarać. Po chwili pyta:
- A ty jesteś homo czy hetero?
- Jestem gejem. Dlatego chce taki bolid:))
- To wiesz co proponuje ci jeszcze wytatuować sobie na jajach takie dwa zajebiste koła od traktora.
- Ooo, a po co?
- Jakbyś się bolidem w gównie zakopał to łatwiej ci będzie wyjechać.


Po kilku nocach panna młoda skarży się matce: - Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy. - Ależ córeczko, może jest zestresowany... - Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi. - Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi. I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki: - Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać. - Tak, tak... Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...

http://shutupwomangetonmyhorse.com/
http://img27.imageshack.us/img27/5083/butelkil.jpg
http://i.demotywatory.pl/uploads/125463 … ah_500.jpg

kurka - 2009-11-10 10:07:44

http://image.evul.pl/uploads/bild_15_5b7.jpg
http://warszawa.szerlok.pl/sprzedam/kol … 2646e5933/


Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
- Jak tam Twój wczorajszy seks? -beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
- No u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina przecudownej gry wstępnej. Następnie godzina nieziemskiego seksu a na koniec wyobraź sobie, ze przez godzinę rozmawialiśmy czule ze sobą. Bajka po prostu!
W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów:
- Jak tam Twój wczorajszy seks?
- No zajebiście! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, pobzykałem i zasnąłem! A u Ciebie?
- U mnie? Kurwa, u mnie beznadzieja. Przychodzę-nie ma prądu bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne było i takie drogie, że nie starczyło mi na taksówkę powrotna i musiałem zapierdalać do domu na piechotę. Przychodzimy kurwa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece. Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem się spuścić. na to wszystko tak się wkurwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem

Przychodzi pacjent do doktora:
- Panie doktorze, czy można wyleczyć owsiki?
- A co? Kaszlą?

kurka - 2009-11-11 17:03:17

- stary, wierzysz w życie po śmierci?
- nie !!!
- ja też nie wierzyłem, ale od śmierci mojej żony, zacząłem żyć od nowa!

http://media.ebaumsworld.com/mediaFiles … 22742.jpeg

kurka - 2009-11-12 16:57:02

http://demotywatory.pl/385645/Polska

muzYk - 2009-11-14 18:04:48

http://redwatch.50webs.com/sites/redwatch.htm

ze smiechu prawei sie posrałem...

kurka - 2009-11-15 22:02:46

łahahahahahahaha posikany !!!!

http://i.imgur.com/nAqPa.jpg
http://img402.imageshack.us/img402/7118 … 3f9230.jpg

kurka - 2009-11-17 10:08:07

http://i.demotywatory.pl/uploads/125819 … so_500.jpg

Dlaczego mężczyźni nie miewają cellulitu ?
Bo brzydko wygląda !!

alternator siadł - 2009-11-20 17:58:42

breko napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=D5886Nb_psg

Chodzi głównie o motyw 2:45 chociaż reszta też niczego sobie :D

jeśli komuś attack attack nie przypadł do gustu, to może screamo dance

http://www.youtube.com/watch?v=4Nhob7UZP3M


pal krzyż!

http://www.youtube.com/watch?v=nRMiRFJz … _embedded#

breko - 2009-11-20 19:37:22

http://www.youtube.com/watch?v=2CVzh3K29TQ

kurka - 2009-11-23 03:38:14

http://img26.imageshack.us/img26/2205/pasek41.jpg
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2009-11/dc329b06.jpg
http://www.demotywatory.pl/demot/2715.jpg

http://www.pornstarorpotato.com/

kurka - 2009-11-26 21:24:08

http://images41.fotosik.pl/227/5172c56e76787e18.jpeg

kurka - 2009-11-29 19:59:53

http://demotywatory.pl/476348/Metoda-prewencyjna

muzYk - 2009-11-30 06:21:54

http://www.youtube.com/watch?v=ESoH6tqdlNk

chodzą słuchy, że ten chłopak w chórkach to Gregor w czasach młodości...

muzYk - 2009-11-30 17:20:06

http://www.joemonster.org/art/12891/Cze … zydarzaja_

czytajcie do końca!

kurka - 2009-12-01 04:31:56

Spotkał się w lesie niedźwiedź z jeżem. I niedźwiedź mówi: "ach witaj jeżu, jaki
piękny dzień mamy!"
Na to jeż: "zaiste, niedźwiedziu, pogoda dla nas dzisiaj wielce łaskawa"
Niedźwiedź: "byłoby moim życzeniem, by tak słoneczna pogoda utrzymała się
przynajmniej do końca miesiąca."
Jeż: "ach tak, byłoby cudownie, a i prognozy są bardzo obiecujące.
Niedźwiedź: "Pola ze zbożem tak pięknie się złocą"
Jeż: "i ptactwo świergocze tak cudownie"
.....
I tak, od słowa do słowa... jeż dostał po ryju.

muzYk - 2009-12-01 05:49:05

http://img215.imageshack.us/img215/6076/1259168363.jpg

breko - 2009-12-01 17:35:35

http://www.youtube.com/watch?v=dv7qi3D3O0g&feature=fvw

http://www.youtube.com/watch?v=scKNO-V5SCQ

kurka - 2009-12-01 18:23:21

http://img28.imageshack.us/img28/5594/paragonz.jpg

kurka - 2009-12-08 07:55:11

http://demotywatory.pl/102746
http://www.spaceavalanche.com/2009/02/09/matrix/

kurka - 2009-12-09 09:05:36

http://demotywatory.pl/493127/--Babciu- … ciasteczka

breko - 2009-12-10 08:36:11

http://www.youtube.com/watch?v=gPTbYZeS … re=related

beatrycze - 2009-12-11 11:37:11

http://www.youtube.com/watch?v=bdJ1Hj9pQ78

kurka - 2009-12-13 22:06:28

http://i50.tinypic.com/34he4wx.jpg

Zordon - 2009-12-13 22:29:41

http://www.youtube.com/watch?v=97B0MJb7 … re=related

kurka - 2009-12-14 19:02:53

http://x2.zwala.pl/zwala01/6d00cbff9c6a … f5d4c1e67/

kurka - 2009-12-17 18:19:26

Kontrola Legalności Pracy wypytuje w Holandii Polaka:
- Mówi pan po holendersku?
- Tak, trochę.
- A ma pan pozwolenie na prace?
- Oczywiście mam.
- A pana kolega tam w pomidorach tez ma?
- Naturalnie, też ma.
- Mógłby pan go zawołać?
- Oczywiście. JÓZEEEEK!!! SPIERDALAJ!!!

- Więc oskarżony uderzył swojego sąsiada 2 razy?
- Tak, Wysoki Sądzie!
- I sąsiad już się nie podniósł?
- Nie miał prawa!

Babka, matka i wnuczka opowiadają o największym bólu, jaki przeżyły.
Wnuczka mówi-jak mi odbierał cnotę to się z bólu oszczałam
matka mówi- jak ciebie rodziłam to się z bólu zesrałam
na to babka -co to za ból: jak mi się frędzel w łańcuch wkręcił to z bólu dzwonek odgryzłam.

Na dyskotece chłopak całuje się z dziewczyną, tylko ona, co jakiś czas spluwa (jakby się piachu najadła, albo paliła sporty bez filtra). Chłopak w końcu nie wytrzymał i pyta:
- Co ty tak plujesz, co chwila?!
Dziewczyna, lekko zawstydzona:
- Aaaaa, bo przed chwilą robiłam laskę Grześkowi....., a on walił wcześniej w dupę Bożenę....., a ona jadła makowca.....

kurka - 2009-12-20 17:36:11

http://asset.soup.io/asset/0590/6266_d652_500.jpeg

alternator siadł - 2009-12-22 13:58:16

nie wiem czy to ten wątek, czy co komu ostatnio zagrało?:) karate sztacheta mosh http://www.youtube.com/watch?v=225BL7ef-Ug

muzYk - 2009-12-22 16:00:39

to ja już wole atack atack... ;p

kurka - 2009-12-24 19:09:03

http://demotywatory.pl/537852/--Dobry-towar-Donaldzie

alternator siadł - 2009-12-26 11:06:50

http://www.youtube.com/watch?v=U0u1xr9Ckyg

alternator siadł - 2009-12-30 17:49:55

czemu nie pije specjala? :P
http://www.gjpbeer.com/Etykiety/WebSize/122fef4b121d5d2c8c530a8e423e79edws.jpg

kurka - 2010-01-03 21:45:10

http://www.papuzka.netax.pl/pliki_graf_forum/golab.jpg

alternator siadł - 2010-01-06 09:08:07

http://www.milanos.pl/film.php?cat=1&id=11086

i...

http://www.youtube.com/watch?v=w0J2k_b_1Yw  :P

kurka - 2010-01-08 23:01:02

Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.

Tłumaczenie poniżej:

T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!

kurka - 2010-01-08 23:02:57

Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
- Wena! Wena! chodźno tutaj!
Weż mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
- Spadaj, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
- Wena nie cuduj tylko coś wymyśl, bo ci przywalę.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi:
- Ty wiesz co, że to może być dobre.
Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...

kurka - 2010-01-08 23:13:34

Telefon do radia. Głos kobiecy:
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę 10.000 euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę:


... proszę panu Stasiowi puścic jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie!

breko - 2010-01-09 12:18:48

http://www.youtube.com/watch?v=A43JOxLa … popt00pl01

alternator siadł - 2010-01-13 14:46:22

http://www.youtube.com/watch?v=81szj1vpEu8

http://www.youtube.com/watch?v=APqMRhzs … re=channel

i reszta numerów tego gościa ;)

kurka - 2010-01-13 18:27:01

http://www.woostercollective.com/Blubog0006.JPG

muzYk - 2010-01-14 19:45:49

http://www.youtube.com/watch?v=HNeyFdxp9A4

breko - 2010-01-17 20:48:12

http://www.joemonster.org/filmy/21921/B … _psychike_

kurka - 2010-01-22 03:48:51

http://img638.imageshack.us/img638/5395/14769751.jpg
http://img695.imageshack.us/i/15272681.jpg/


Spotykają się dwaj przyjaciele elektrycy.
- Ożeniłeś się? - pyta pierwszy.
- Nie, jeszcze nie. Szukam trójfazowej żony.
- ???
- W kuchni - pani domu, w łóżku - dziwka, w gościach - piękność.
Po kilku miesiącach spotykają się znowu. Pierwszy pyta:
- I co? Znalazłeś trójfazową kobitkę?
- Znalazłem, tylko ma przesunięcie w fazie. W kuchni - piękność, w łóżku pani domu, w gościach - dziwka...


przychodzi do zoologicznego mała dziewczynka z warkoczykami. Staje na palcach by widzieć sprzedawcę zza lady:
- ja... ja... poplosię myśkę! - mówi cichym głosikiem
- jaką myszkę? mamy szare, bure, łaciate...
- mojego pytona to pieldoli jaki kolol ma myśka!


Na lekcji polskiego:
- Jasiu, jakiego rodzaju jest słowo "budżet"? - pyta nauczycielka.
- Żeńskiego, proszę pani.
- Jesteś pewien?!
- Tak, bo ma dziurę!


Przy barze siedzi dwóch mężczyzn. Piją równo i mocno. Nagle jeden z nich spada ze stołka na podłogę i leży bez ruchu. Jego przyjaciel spogląda na barmana i mówi.
- I to się nazywa siła charakteru. On zawsze wie, kiedy przestać.

breko - 2010-01-27 09:14:48

http://emo-martynka.blog.onet.pl/

kurka - 2010-01-30 16:24:23

http://demotywatory.pl/822165/Faza-grupowa
http://img62.imageshack.us/i/14848791.jpg/

kurka - 2010-02-01 03:39:08

Księżna Diana poszła do nieba. U bram wita ją Święty Piotr i mówi:
- Wiem córko, że na Ziemi byłaś księżną, ale tutaj w niebie wszyscy są równi, więc zdejmij tę koronę.
- To nie korona. To alufelga


Przychodzi facet do baru i mówi:
- Poproszę setkę i jedną cytrynę.
Barman trochę zdziwiony, ale podaje mu tę cytrynę. Facet wypija setkę, bierze cytrynę, kroi ją na pół, bierze w obie ręcę i z wysiłkiem na twarzy, z całej siły wyciska obie połówki cytryny. Barman całkiem zdziwiony, ale nic nie mówi. Na drugi dzien to samo:
- Poproszę setkę i jedną cytrynę.
Barman zaciekawiony, co stanie się tym razem, realizuje zamówienie. Facet ponownie wypija setkę, dzieli cytrynę i z całej siły wyciska z niej sok. Trzeciego dnia przychodzi, wszyscy są już niebywale zaciekawieni, kiedy on znów zamawia:
- Poproszę setkę i jedną cytrynę.
Facet znowu wypija alkohol, bierze cytrynę, dzieli ją na pół, bierze do obu rąk po połówce i z całej siły wyciska z nich sok. Barman się uśmiecha i mówi:
- Ja już wiem, kim pan jest!
- Tak? Kim jestem?
- Jest pan kolejarzem.
- Zgadza się. A skąd pan wie?
- Bo ma pan czapkę kolejarza.


http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/1 … nikzmc.jpg

alternator siadł - 2010-02-02 10:48:04

czarny humorek

http://patrz.pl/filmy/strzegomskie-kurewki


http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/3 … material_1

kurka - 2010-02-02 15:54:19

http://allegro.pl/item897049350_okazja_ … u_bcm.html

breko - 2010-02-02 23:32:04

http://demotywatory.com/3630

beatrycze - 2010-02-03 11:12:27

http://www.youtube.com/user/Luntek17#p/u/7/MfjHtGTQ6N0
mój ideał.meskość 100% ;))

kurka - 2010-02-08 09:41:01

http://kuvaton.com/kuvei/gravity3.jpg
http://asset.soup.io/asset/0522/6630_3816.png

kurka - 2010-02-09 16:34:18

Wstaje raniutko facet i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tu przyrodzenie brązowego koloru nabrało.
- Ewelina choć no tu natychmiast!
Żona z kuchni woła: - Czesław, jestem zajęta! ZAJĘTA, rozumiesz! A to ugotuj, a to upierz, wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły. Śniadanie, obiad, kolacja. I tak w kółko; i tak w kółko. Nie mam czasu nawet dupy podetrzeć...
-Oo..o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać...

kurka - 2010-02-10 12:00:07

http://www.smog.pl/wideo/19455/maszyna_ … a_drinkow/
http://www.youtube.com/watch?v=OM-HDGjU … _embedded#

Losiu - 2010-02-10 18:35:17

http://www.youtube.com/watch?v=_K9AxO5t … r_embedded

kurka - 2010-02-10 22:24:43

Mąż mówi do żony:
Zbieraj się! ty ja i pies jedziemy na ryby
Zona: Nie chce.
Mąż: Masz do wyboru - ryby, obciąganie albo anal.
Zona wybrała to drugie - ale po chwili ssania mówi : Smakuje jak gówno
A mąż na to: Pies też nie chciał jechać na ryby

kurka - 2010-02-10 22:28:15

http://demotywatory.pl/909950/Powrot-nocnym-do-domuo

breko - 2010-02-11 07:26:23

http://www.youtube.com/watch?v=EFftFwZR … r_embedded

Smoczy_San - 2010-02-11 11:34:55

http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201002/1265817675_by_Truth_500.jpg
Wyjebane w podpis, beka z obrazka.

kurka - 2010-02-11 18:33:47

http://img407.imageshack.us/i/15755101.jpg/

kurka - 2010-02-13 16:07:03

http://img42.imageshack.us/i/15797701.jpg/
http://www.allegrofun.pl/show/409

umarłem http://img522.imageshack.us/i/1255771.jpg/ !!!!!!!!!!!!

kurka - 2010-02-13 16:11:14

no to jeszcze to ... http://img23.imageshack.us/i/1255772.jpg/

alternator siadł - 2010-02-14 15:39:00

Cichy, elbląski pub;)
Atrakcyjna babeczka zbliża się do baru i daje znak barmanowi, który natychmiast podchodzi do niej. Gdy jest już blisko, kobieta zmysłowo sygnalizuje, że powinien zbliżyć swoją twarz do jej twarzy. Barman czyni to, wtedy ona delikatnie zaczyna pieścić jego gęstą, krzaczastą brodę.
- Czy to ty jesteś tu właścicielem? - pyta, miękko dotykając jego twarzy dłońmi.
- Nooo, nie - odpowiada mężczyzna.
- A czy możesz go tu zawołać? Potrzebuję z nim porozmawiać - szepcze, przejeżdżając palcami poza brodę w stronę czupryny.
- Niestety, nie ma go - dyszy barman nawyraźniej podniecony.
- Może ja pomogę?
- Dobrze. Chciałabym przekazać wiadomość dla niego - kobieta ciągnie dalej niskim, zmysłowym głosem, wsuwając kilka palców w usta barmana i pozwalając mu ssać je delikatnie.
- Powiedz szefowi, że w ubikacji nie ma papieru toaletowego.

kurka - 2010-02-15 18:51:25

http://img85.imageshack.us/i/1301631.jpg/

http://img251.imageshack.us/img251/3936/1301991.jpg

kurka - 2010-02-19 18:20:46

http://6.media.tumblr.com/tumblr_kvjkum … o1_500.jpg
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ … liach.html
http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/30429/ … m_rodzaju/

kurka - 2010-02-26 18:00:50

Jak rozpoznać taliba?
>
> 1. Utrzymuje się z produkcji heroiny, ale ma moralne obiekcje przed
> wypiciem piwa.
> 2. Posiada karabin maszynowy za 3000 dolarów i wyrzutnię rakiet za 5
> kawałków, ale nie stać go na buty.
> 3. Ma więcej żon niż zębów.
> 4. Podciera tyłek gołą ręką, ale uważa, że bekon jest "nieczysty".
> 5. Uważa, że kamizelki produkują tylko w dwóch odmianach: kuloodporne i
> samobójcze.
> 6. Nie zna nikogo, komu nie wypowiedział już wcześniej Dżihadu.
> 7. Uważa, że telewizja jest niebezpieczna, ale na co dzień nosi przy
> sobie ładunki wybuchowe.
> 8. Był niesamowicie zdziwiony, gdy odkrył, że telefony komórkowe służą
> nie tylko do zdalnego odpalania ładunków wybuchowych.
> 9. Nie ma nic przeciwko kobietom, właściwie uważa nawet, że każdy
> powinien mieć ich przynajmniej cztery.
> 10. Podkochuje się w kozie sąsiada.

kurka - 2010-02-28 16:44:12

http://img535.imageshack.us/img535/4594/warzywa.jpg

kurka - 2010-03-09 14:32:01

http://statichg.demotywatory.pl/uploads … tg_500.jpg
http://img708.imageshack.us/img708/7689/12914691.jpg
http://kusti.makeit.fi/~sampsa/fap.jpg
http://img20.imageshack.us/img20/3307/fagjj.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=sRiV3E3SMCE

kurka - 2010-03-09 14:54:33

Wycieńczony wędrowiec znalazł na pustyni butelkę. Uradowany odkorkował ją. Nie było w niej wody, ale za to wyskoczył Dżin.
- Powiedz, czego chcesz, a spełnię każde twoje życzenie - zaproponował
- Chcę do domu, do Białegostoku.
Dżin wziął wędrowca za rękę i zaczyna prowadzić go po pustyni.
- Ale ja chcę szybko! - protestuje wędrowiec.
- No to biegnijmy!


Na akademii medycznej w Białymstoku skacowani studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok. Stoją wokół łóżka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu. Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:

- Podczas tych zajęć dowiecie się, jakie są dwie najważniejsze rzeczy cechujące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.
Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
- Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć!
Studenci medycyny (jak pisał Cornugon) to sami twardziele.
Podchodzą i robią, co im profesor kazał: palec w dupę, palec w buzię. Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje. Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
- I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętność obserwacji. Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na przyszłość proszę o więcej uwagi.


- Co mają wspólnego: kobiece gusta, toaleta i łechtaczka?
- Mężczyźni zawsze trafiają obok.

kurka - 2010-03-09 17:19:34

http://fukung.net/v/20365/1cee3febca4dd … 5438b4.jpg

breko - 2010-03-09 17:29:44

http://www.youtube.com/watch?v=lvbC7XC4 … =topvideos

kurka - 2010-03-10 20:05:07

http://fukung.net/v/8663/3d9f1b4a0617fd … 7ea5de.gif

kurka - 2010-03-11 23:10:45

http://media1.break.com/dnet/media/2010 … _thumb.jpg

kurka - 2010-03-12 14:52:00

Skandale pedofilskie w Kościele Katolickim to dowód, że szatan grasuje w Watykanie - powiedział ojciec Gabriele Amorth, oficjalny egzorcysta Państwa Kościelnego.

Tłumaczenie z The Times.

breko - 2010-03-15 20:35:54

http://www.youtube.com/watch?v=Au4tlMRI1eg

kurka - 2010-03-22 12:25:23

http://demotywatory.pl/1262745/Jezyk-Polski



http://demotywatory.pl/1243166/Autobus



http://demotywatory.pl/1192283/Lany-Poniedzialek-2010

kurka - 2010-03-22 12:26:43

http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201003/1268932351_by_BorysKrK_500.jpg :P

kurka - 2010-03-29 09:47:27

wisi Jezus na krzyżu z dwoma innymi skazańcami po lewej i po prawej.Nagle mówi do tego po lewej
-Ty przysuń się do mnie,chodź bliżej
a skazany
-no jak, przecież jestem przybity gwoździami do krzyża...
-to nie !!
mówi do tego po prawej
-chodź do mnie przysuń się
-jak, przecież jestem przybity...
na to Jezus
- to chuj wam w dupę nie będziecie na zdjęciu !!!

http://img706.imageshack.us/img706/6044/12309611.jpg

kurka - 2010-03-30 18:02:42

http://asset.soup.io/asset/0256/3769_c911.jpeg

breko - 2010-03-30 18:56:07

http://img.chan4chan.com/img/2009-03-04 … 446756.jpg

breko - 2010-04-01 22:08:25

-Wzięłaś pigułki?
-Nie
-No to dupa...

kurka - 2010-04-02 20:24:08

Pierwsza katecheza w roku szkolnym. Ksiądz otwiera dziennik, i mówi.
-no dobrze, to kogo nie ma..
Na to wstaje Jasio z ostatniej ławki i mówi:
-Boga nie ma!

Małe cygańskie dziecko znalazło na podwórku łyżeczkę do herbaty. Nie wiedząc co to, pobiegło do mamy i pyta:
- Ja młoda jestem i głupia - odpowiada mama. - Idź spytaj taty.
- Tato, mama młoda jest i głupia, kazała spytać ciebie, co to?
- Oo, nie wiem dziecko, idź spytaj dziadka, swoje przeżył, wiedzę ma.
Dziadek zobaczył, przyjrzał się i krzyczy do dziecka:
- Wyrzuć to jak najprędzej! To może być nasionko łopaty!


- Co można dać pedofilowi, który ma już wszystko?
- Większą parafię

kurka - 2010-04-04 14:39:43

http://demotywatory.pl/1342305/--No-ale-Prima-Aprilis

kurka - 2010-04-04 14:56:28

http://files.gadu-gadu.pl/3fc78509a04eb … 718af7.jpg

breko - 2010-04-07 06:48:43

http://www.youtube.com/watch?v=546KjKMB9kw

muzYk - 2010-04-07 22:14:08

...

kurka - 2010-04-16 14:27:28

Ukrainiec ożenił się z Rosjanką. Przed nocą poślubną ojciec radzi synowi : - Złap mocno żonę i z całej siły pchnij na łóżko, niech wie, że Ukraina jest mocna !!! - Potem pokaż jej swojego kutasa, niech wie , że Ukraina jest wielka !!! Nagle wtrąca się dziadek i mówi: - A potem zwal se konia, niech wie, że Ukraina jest niezależna !!!

kurka - 2010-04-18 23:37:45

no skoro mamy po żałobie to mam coś takiego :

przychodzi Putin do baru.....
podchodzi do barmana i woła

- zimnego lecha proszę !!

muzYk - 2010-04-19 05:59:09

Patrz synku, tu jest król Sobieski -
on powstrzymał nawałę turecką na Europę, a tu marszałek Piłsudski
zwycięski wódz nad bolszewikami, ojciec niepodległości po 200 latach
niewoli, a tu książę Poniatowski zginął bohatersko, a tam Kościuszko
naczelnik powstania, zwycięski wódz w Ameryce Północnej a tam polscy
królowie z dynastii Wazów, Jagiellonów.... - a tu tato? - tuuuu...
prezydent Kaczyński i jego Żona - a co oni zrobli? - byli mili, ciepli,
sympatyczni..."

breko - 2010-04-19 07:10:11

Nowe narodowe danie Polski? Kaczka po Smoleńsku.

alternator siadł - 2010-04-19 10:12:31

kurka napisał:

no skoro mamy po żałobie to mam coś takiego :

przychodzi Putin do baru.....
podchodzi do barmana i woła

- zimnego lecha proszę !!

...i krwawą marry

breko - 2010-04-19 14:45:05

http://www.milanos.pl/vid-11436-Parkerz … klinu.html

Salto!

kurka - 2010-04-23 10:31:39

http://komixxy.pl/18662/Obama

breko - 2010-04-25 22:28:33

http://www.youtube.com/watch?v=ikAG-yzx … re=related

kurka - 2010-05-03 15:58:45

http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/743.jpg
http://img.trojmiasto.pl/zdj/fotki/31900/z31905.jpg

kurka - 2010-05-03 16:09:06

- Dlaczego początkowo po wypadku pod Smoleńskiem podali, że zginęło 136
osób?
- Bo kopali za głęboko...

http://www.wykop.pl/artykul/356888/steve-i-bill/

kurka - 2010-05-03 16:14:01

http://www.youtube.com/watch?v=kEIvTX4YBJw :D

kurka - 2010-05-05 09:47:53

http://farm4.static.flickr.com/3240/288 … e89bbe.jpg

kurka - 2010-05-06 08:54:03

Mama do Jasia: - Jasiu! Nie huśtaj dziadziusia! - Jasiu słyszysz?! - Jasiu, przestań natychmiast!!! - Jasiu, nie po to dziadziuś się wieszał, żebyś go teraz huśtał!

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, … caid=1a1d8

kurka - 2010-05-07 10:18:29

http://img169.imageshack.us/img169/3655/trance4.jpg

breko - 2010-05-08 10:05:50

http://www.youtube.com/watch?v=chiVMrWMHko&translated=1

kurka - 2010-05-09 12:36:03

http://img153.imageshack.us/img153/7334/parenting.jpg
http://img291.imageshack.us/img291/2929/firetrick.jpg
http://img21.imageshack.us/img21/2491/cokewrong.jpg

breko - 2010-05-10 17:22:32

http://img706.imageshack.us/img706/7137 … 553567.jpg

kurka - 2010-05-12 21:16:58

Putin wezwał Wielką Dumę Narodową i mówi:
-Tak dalej kurwa nie może być! Musimy zmienić strefy czasowe ziemi !
Dzwonie dziś do Pekinu złożyć życzenia urodzinowe a on mi mówi że to było
wczoraj. Dzwonię dziś do Warszawy z kondolencjami a oni mi mówią, że
jeszcze nie wylecieli !!!!

kurka - 2010-05-18 17:28:15

[url]DZIWADLO http://szorty.pl/film/?id=2305[/url]

kurka - 2010-05-18 17:36:06

http://img59.imageshack.us/img59/4239/s … zesciu.jpg

kurka - 2010-05-19 18:53:56

http://demotywatory.pl/demot/286.jpg

kurka - 2010-05-19 18:56:30

http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/3059_500.jpg

kurka - 2010-05-20 05:26:31

http://asset.soup.io/asset/0833/5217_2848.jpeg

kurka - 2010-05-25 12:53:03

http://img27.imageshack.us/img27/9893/jagodzianka.jpg

kurka - 2010-05-25 13:01:26

Pani w szkole:
- Dzieci, wymieńcie znane wam zwierzęta prehistoryczne? W klasie cisza. Rękę podnosi Jasiu:
- Mamuty.
-Bardzo dobrze Jasiu, świetnie.
-Kto jeszcze zna inne zwierzęta prehistoryczne?- docieka nauczycielka. W klasie cisza. Rękę ponownie podnosi Jasiu.
- Tatuty-
Jasiu, ale przecież nie było żadnych "tatutów".
- Jak to nie? To kto ruchał mamuty?


Wpada facet do lekarza:
-Panie doktorze może mi pan zapisać coś innego od tych czopków bo mam po nich straszną zgagę.
-aaaa.... a pan je połyka?
-Nie kurwa, do dupy wsadzam wiesz!!!

kurka - 2010-05-26 10:36:44

http://demotywatory.pl/1649673/Chomiczek-Playboya

kurka - 2010-05-27 13:04:10

http://ptrace.fefe.de/putin-grosswildjagd.jpg
http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/2 … os_500.jpg

beatrycze - 2010-05-28 21:01:45

http://www.youtube.com/watch?v=qqXi8WmQ_WM
z pozdrowieniami dla feministek...

breko - 2010-05-29 19:44:56

http://www.youtube.com/watch?v=4iHzUMVE … re=related

beatrycze - 2010-05-29 21:40:26

http://www.portel.pl/ogloszenia.php?id_ … 2=0&kat3=0

Breko poznaje twoją klate....

breko - 2010-05-30 00:13:06

To sprzed kilku lat zdjęcie bo brzucha nie miałem.

kurka - 2010-05-31 09:40:58

http://aencre.org/blog/2010/bol-directors-cut/

kurka - 2010-06-02 10:20:25

7-letniemu chłopcu matka zachorowała na raka. Walczyła, walczyła, ale nadszedł dzień, że widziała już ostatnią prostą. Leży w domu w swoim łóżku, pożegnała się z synem. Synek nie dał rady, wyszedł przed dom, usiadł na ławce i zapłakał.
Przechodzi sąsiad i pyta co się stało:
- Mama moja umiera.
- To może zadzwonię po lekarza?
- Nie, nie ma już szans, to jej ostatnie godziny.
- To może zadzwonię po księdza?
- Nie, nie mam teraz ochoty na seks.

breko - 2010-06-05 16:12:53

http://yfrog.com/28dsc00031sj

kurka - 2010-06-07 11:44:53

Sędzia przepytuje kobietę:... Zobacz więcej
- Jaka przyczyna rozwodu?
- Noooo...
- Pije?
- Nie.
- Narkotyki?
- Nie.
- Mało zarabia?
- Nawet nie.
- Bije?
- Nie.
- Nie dba o dzieci?
- Dba.
- Zdradza?
- Nie, co też Wysoki Sąd...
- Nie zadowala pani jako kobiety?
- Nie, z tym wszystko w porządku.
- Nie pomaga w domu?
- Pomaga.
- No to gdzie przyczyna?
- Wysoki Sądzie... on to wszystko robi... ale... jakby Wysoki Sąd widział z jaką miną

kurka - 2010-06-07 14:00:51

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs634.snc3/31802_394862422665_709512665_4379544_2675317_n.jpg

gregor - 2010-06-13 23:05:10

http://www.sadistic.pl/szympans-i-zaba-vt42953.htm   

znalezione przez Edytę L. żeby nie było że przeze mnie ; ).

muzYk - 2010-06-14 06:03:19

http://www.stileproject.com/videos/2159 … g-gig.html

pozdro dla Tomka Hoffmana:P

kurka - 2010-06-16 11:37:21

Grupa dzieci bawi się na podwórku. Chłopczyk podchodzi do dziewczynki:
- Otwórz buzię, zamknij oczy, to ci coś do buzi wskoczy!
- Już!
- Czujesz coś?
- Acha!
- Szczypie?
- Acha!
- To karbid!


Drogie panie.
Nie ma potrzeby szykować się do wyjścia tak długo. Jeśli nakładacie krótką spódniczkę, to dziewięciu na dziesięciu mężczyzn nie zauważy, czy wasza torebka pasuje wam do butów. A przecież nie warto stroić się dla jednego pedała...

kurka - 2010-06-17 22:56:44

http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201006/1276778061_by_puchko_500.jpg

kurka - 2010-06-17 22:59:40

http://statichg.demotywatory.pl/uploads … ra_500.jpg

kurka - 2010-06-21 10:18:51

http://www.imagebanana.com/img/qcon6384/30bo36v.jpg

alternator siadł - 2010-06-26 12:24:10

http://www.youtube.com/watch?v=BZGa40Hl … r_embedded

kurka - 2010-06-29 15:07:22

podchodzi szef protokołu dyplomatycznego do pilota:
- wódz chce siku...
pilot:
- spokojnie, zaraz znajdziemy jakiś lasek...

Pewnego dnia Murzyn i Żyd założyli się o to kto pierwszy spadnie z wieżowca. Weszli na wieżowiec i skaczą.
* Kto wygra?
* Społeczeństwo.

* Ilu surrealistów trzeba, by zmienić żarówkę ?
* Czterech, jeden trzyma żyrafę, drugi parska kalarepę, a szóste nie kradnij.

kurka - 2010-06-30 11:54:36

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak- … 7298_n.jpg

breko - 2010-07-01 09:02:13

http://www.youtube.com/watch?v=BPhRiaNW4UQ&translated=1

muzYk - 2010-07-01 11:01:43

http://img594.imageshack.us/img594/1552 … 834c81.jpg

breko - 2010-07-01 12:22:55

muzYk napisał:

http://img594.imageshack.us/img594/1552/le65dfc4aad97434e834c81.jpg

Już to kiedyś wrzucałeś chyba ;)

muzYk - 2010-07-02 09:10:19

znalazłem na kompie jak robiłem porządek i musiałem odświeżyć:P

breko - 2010-07-05 23:09:09

http://www.youtube.com/watch?v=oFXtBy0d … r_embedded

kurka - 2010-07-07 18:50:16

http://www.fasole.pl/fotogaleria/foto.a … 748a90.jpg

Jak najlepiej wkurzyć archeologa??
Dać mu zużyty tampon i zapytać się z jakiego jest okresu

(hyhy tematyczny z racji tego że znowu robię jako odkrywca wierzchnich warstw archeologicznych :D Gregor też coś o tym wie :P)

kurka - 2010-07-09 05:44:03

Policja zatrzymała 3 mężczyzn za rozbój w tramwaju. Dwóch Polaków i murzyna. Okazało się, że obaj Polacy zaatakowali czarnego. Więc funkcjonariusze wzięli panów na komisariat, żeby ich przesłuchać. Najpierw przesłuchują murzyna:
- jadę sobie spokojnie tramwajem, a tu nagle ni z tego ni z owego ten Polak walnął mnie pięścią w twarz. Za chwilę podbiegł drugi i też mnie uderzył. Nie mam pojęcia za co!
Później przesłuchują Polaka, który jako pierwszy uderzał:
- Jadę sobie spokojnie tramwajem, a tu nagle jakiś wielki murzyn stanął na mojej stopie. Mówię sobie, zaczekam, możne się przesunie. Dałem mu minute. Patrze na zegarek, minuta minęła, a murzyn dalej stoi jak stał. Dałem mu drugą minutę. Patrze na zegarek, druga minuta minęła, murzyn nic. Mówię, dam jeszcze jedną - patrzę na zegarek, trzecia minuta minęła, a murzyn ani rusz. Więc się wkurwiłem tak mocno, że aż mu strzeliłem w mordę!
Na końcu drugiego Polaka:
- Jadę spokojnie tramwajem i patrzę że stoi murzyn i obok Polak. I ten Polak ciągle spogląda to na zegarek, to na murzyna, to na zegarek, to na murzyna... i nagle Jeb! Przywalił czarnemu! Więc pomyślałem, że w całej Polsce się zaczęło...

kurka - 2010-07-09 06:03:31

Pani pyta w szkole:
- Jasiu, dlaczego nie przyszedłeś wczoraj do szkoły?
- Bo przedwczoraj siedziałem w parku na ławce, a pani przechodziła z koleżanką. Za wami szło dwóch panów, którzy mówili: "Ja będę rąbał tę z prawej a ty tę z lewej!". No i myślałem, że pani nie żyje.

kurka - 2010-07-09 06:06:36

http://asset.soup.io/asset/0912/5361_f037_480.jpeg

gregor - 2010-07-11 15:16:54

kurka napisał:

http://www.fasole.pl/fotogaleria/foto.a … 748a90.jpg

Jak najlepiej wkurzyć archeologa??
Dać mu zużyty tampon i zapytać się z jakiego jest okresu

(hyhy tematyczny z racji tego że znowu robię jako odkrywca wierzchnich warstw archeologicznych :D Gregor też coś o tym wie :P)

Ulka mówiła że od września mają kopać? coś się zmieniło?

breko - 2010-07-14 15:17:42

http://www.electricretard.com/

Ostre gówno :P

kurka - 2010-07-20 12:55:59

Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy, bo jest chora.
- A co pani jest ? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną.
- Że co?! Czym to się objawia?!
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...

kurka - 2010-07-20 13:00:47

Wychodzi blondynka od lekarza i zastanawia się:
- Wodnik czy panna, wodnik czy panna?
Wraca do lekarza i pyta go:
- Panie doktorze, to był wodnik czy panna?
Lekarz odpowiada:
...- Rak, proszę pani, rak.

kurka - 2010-07-20 13:07:26

Autobus, pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty), jednym z
pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry mężczyzna, wiek
nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży
(zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby). Murzyn widząc
kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "Proszę sobie usiąść" i grzecznie się
odsuwa, podaje dłoń żeby się go złapała, autobus już rusza. Babcia widząc
zwalniane miejsce, odpycha kobietę brzemienną i pędem wskakuje na krzesełko,
zajmuje je i siedzi w niebo wzięta. Czarnoskóry powiedział jej ładnie:
"Przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo jest w ciąży i wygląda
na zmęczoną, chyba nie stanie się pani nic, jeśli postoi pani trochę a da
usiąść tej pani." Na co babcia odpowiada: "Nie wiem z jakiego plemienia pan
jest, ale tutaj, w tym cywilizowanym kraju ustępuje się miejsca starym,
schorowanym kobietom, a nie młodym,zdrowym."No niestety miała pecha, bo
czarny najwidoczniej się mocno zirytował przytykiem rasistowskim więc ładnie
i dosadnie odpowiedział starszej pani: "Nie wiem, z jakiej wioski pani jest,
ale w mojej to takie stare i zgryźliwe pizdy zjada się na kolację".

kurka - 2010-07-24 19:15:24

Mega przypakowany, typowy dresiarz ze złotym łańcuchem na szyi podjeżdża swoim bmw na osiedlową uliczkę.
Wysiada, podchodzi do stojącego nieopodal bloku mieszkalnego, patrzy w górę i zaczyna kilkakrotnie krzyczeć:

-Zajebali!!!
-Zajebali !!!!
-Zajebali!!!!!!!!!
-Zajebali!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W końcu otwiera się jedno z okien, wychyla się laska i krzyczy:
- Izabela, ty debilu!!!

kurka - 2010-07-24 19:16:57

Francja rok 2050, kontrola drogowa. Policjanci sprawdzają dokumenty kierowcy i w pewnym momencie jeden mówi do drugiego: Patrz Ahmed jakie dziwne imię - Francois...

kurka - 2010-07-30 16:01:49

Para w łóżku.
Żona do męża:
- Kochanie, włóż od tyłu...
- Żółw.

kurka - 2010-07-30 16:03:22

http://komixxy.pl/197767/Tu-se-pomaluj

kurka - 2010-07-30 16:05:10

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak- … 9465_n.jpg

kurka - 2010-08-01 23:59:44

- Czyszcząc w kuchni dwudziestą rybę, żona zdenerwowana krzyczy do męża:
- Proszę cię, jak człowieka! Jak jesteś na rybach, to KURWA PIJ WÓDKĘ!!!

kurka - 2010-08-03 15:04:37

http://republika.pl/blog_fh_3739879/469 … pomnik.jpg

kurka - 2010-08-03 18:54:15

http://demotywatory.pl/1953313/Kolejny-dowod

alternator siadł - 2010-08-04 19:59:02

http://postawkrzyz.co.cc/nieusuwalny/ww … nd.pun.pl/

kurka - 2010-08-07 16:11:57

http://paski.org/usr/image/paski/0409-k … bijski.jpg
http://asset.soup.io/asset/0973/0744_45ab_480.jpeg
http://files.sharenator.com/more_bear_i … 02-580.jpg

kurka - 2010-08-09 09:20:54

http://demotywatory.pl/1943618/Ogloszenie-z-przystanku
http://demotywatory.pl/1922558/Maly-glod

kurka - 2010-08-10 15:47:20

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak- … 7376_n.jpg

muzYk - 2010-08-18 18:15:23

Breko nie napisał więc ja napisze:

Ilu polaków potrzeba do ścięcia drzewa?

96-ciu plus samolot :P

alternator siadł - 2010-08-18 18:20:13

z cyklu kuchnia pełna niespodzianek: macho salad
http://www.youtube.com/watch?v=RGz5lLot4Q0

breko - 2010-08-18 21:28:30

http://www.joemonster.org/filmy/27830/C … Czarnuchow

kurka - 2010-08-20 13:28:40

hahaha breko genialne !!!

breko - 2010-08-21 14:09:31

http://bitwaokrzyz.pl/

kurka - 2010-08-23 11:41:05

Lekcja geografii w 2 klasie podstawówki, pani wzywa do odpowiedzi numer 14 z dziennika. Wstaje z ławki mały chłopczyk i podchodzi pod tablicę. Powiedz mi - zaczęła nauczycielka. Jaka jest stolica Niemiec ?
Na to chłopiec.
- Oczywiście, że Berlin
Dobrze, a stolica Francji ?
- Berlin !
- To może jaka jest stolica Rosji ?
- Stolicą Rosji jest Berlin
- Ostatnia szansa. Jaka jest stolica Polski ?
- Stolicą Polski jest Berlin
Pani wielce oburzona wstaje z krzesła !
- Wracaj na miejsce Adolf ! Pała !
- Adolf wraca na miejsce szepcąc pod nosem...jeszcze kurwa zobaczymy

kurka - 2010-08-28 10:30:49

http://asset.soup.io/asset/1027/4120_0a3f_480.jpeg

breko - 2010-08-31 21:58:25

http://demotywatory.com/6521

kurka - 2010-09-01 19:31:52

http://www.sadistic.pl/pics/4839dffde88f.jpg

kurka - 2010-09-02 18:10:05

http://asset.soup.io/asset/0851/5015_4736.png

IronMan - 2010-09-04 10:46:45

http://www.youtube.com/watch?v=jzNHEiDaSxM

alternator siadł - 2010-09-07 08:08:10

kto najlepiej tańczy na rurze? tylko sypnąć parę rupii w majty :P
http://www.youtube.com/watch?v=ho0WfS8opaI

kurka - 2010-09-14 21:21:54

W szkole pani nauczycielka zadała dzieciom pracę domową - wymyślić jakiś fajny kolor. Jasiu cały dzień się zastanawia, myśli, kombinuje...
- Mam! Kanarkowo żółty!
Ale myśli sobie - Małgosia jest najlepszą uczennicą, jak ona też wymyśli kanarkowo żółty? Trzeba do niej zadzwonić. Jak pomyślał tak
zrobił.
- Cześć Małgośka, jaki kolorek sobie wykombinowałaś?
-Kanarkowo żółty.
- Aha... no to cześć...
Jasiu lekko podłamany, ale cóż tu robić, myśli nad innym kolorem. - Bladoniebieski! Tak!
Bladoniebieski! Ale zadzwonię jeszcze do Mikołaja, bo może się powtórzyć cała sytuacja.
- Yo Miki! Jaki kolor zapodajesz? -
Cziekierap Jaśko! Bladoniebieski - Uuuu... no to strzałka.
Jasio lekko podłamany, ale nagle olśnienie: - Krwistoczerwony! Extra, krwistoczerwony to jest to! Cały dzień chodzi powtarzając "krwistoczerwony", "krwistoczerwony"... Przed snem - "krwistoczerwony". Rano - "krwistoczerwony". Całą drogę do szkoły
powtarza sobie "krwistoczerwony, krwistoczerwony" Nadszedł czas lekcji.
Pani zwraca się do uczniów.
- Mieliście zadanie domowe, to może Małgosia. - Kanarkowożółty.
- Ślicznie.
Mikołaj? - Bladoniebieski.
-Piękny kolor.
W tym momencie otwierają się drzwi do klasy, w nich staje Dyrektor z małym murzynkiem. - Drogie dzieci to jest George i w ramach wymiany uczniów będzie u nas przez miesiąc.
- To może George wymyślisz na poczekaniu jakiś kolor? - sugeruje pani nauczycielka. -
Hmm... Krwistoczerwony?
- Wspaniale Dżordż. :)
Jasiu, twoja kolej.
-Jebany czarny...

IronMan - 2010-09-14 23:19:12

ja pierdole, dowcip z taaaaaaaaaaaaaaaaką brodą, starszy nawet niż linki podrzucane przez breka :P

kurka - 2010-09-16 21:26:13

no i ??

IronMan - 2010-09-16 23:42:13

no i nic, nie widze po prostu sensu we wrzucaniu dowcipow, ktore kazdy zna.

muzYk - 2010-09-17 08:11:43

Chyba jednak nie każdy...

IronMan - 2010-09-17 12:06:17

to zacofany kurwa jakiś jesteś :P dobra niewazne, nie kontynuujmy tego, bo za chwile dojdzie do jakichś głupich i nikomu nie potrzebnych spin.

muzYk - 2010-09-17 18:24:22

więc lepiej nic tu już więcej nie pisz

muzYk - 2010-09-18 08:18:30

http://www.youtube.com/watch?v=HaDZ9AV_BmI

muzYk - 2010-09-18 10:37:11

http://www.youtube.com/watch?v=cCJVaMzXB4E

i jeszcze to;)

kurka - 2010-09-19 10:42:03

Czym się różni wódka od prezydenta?
-Wódka nie spada z nieba

Podział restauracji na część dla palących i niepalących ma taki sam sens jak podział basenu na "Można sikać" i "Nie można sikać".

Pijani wędkarze złowili rusałkę.
Rano okazało się że to sum i do kaca doszedł wstyd.

http://dziwnetabletki.com/archiwum/ozyj … y-lech.jpg

Murzyn modli się do Boga:
- Dlaczego dałeś mi czarną skórę, Boże?
- Abyś podczas polowania w dżungli był niewidoczny - odpowiada uprzejmie Bóg - i aby nie spaliło cię afrykańskie słońce.
- A czemu mam takie kręcone włosy?
- Aby ścięte krótko przylegały do skóry głowy i nie mogły zaplątać się w zarośla, gdy biegniesz przez sawannę.
- Rozumiem - odpowiada Murzyn - a możesz mi jeszcze powiedzieć, dlaczego urodziłem się w Chicago?

Blondynka zaczęła pracę jako szkolny pedagog. Już pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biega po boisku razem z innymi, tylko stoi samotnie. Podchodzi do niego i pyta:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz z innymi za piłką?
- Bo jestem bramkarzem.

- Co jest najważniejsze w lesie?
- Papier toaletowy. Zwłaszcza w iglastym...

Przychodzi kobieta do ginekologa. Ten rozpoczyna badanie i pyta:
- Ilu pani miała partnerów?
- Pięciu. No, może sześciu...
- To nie tak znów wielu...
- Cóż - słaby weekend...

Zadzwonili dziś do mnie ze szkoły.
Nauczycielka powiedziała:
- Pana syn non stop kłamie!
Odpowiedziałem:
- Powiedzcie mu, że jest w tym zajebiście dobry, bo ja nie mam syna.

breko - 2010-09-21 10:06:20

http://people.ambrosiasw.com/~andrew/fu … cyber.html

muzYk - 2010-09-21 17:38:50

Piękne *__*

breko - 2010-10-02 18:18:41

http://demotywatory.com/6874

breko - 2010-10-22 07:52:48

Kura! Żyj!

http://www.youtube.com/watch?v=Uj9izGmfUks

alternator siadł - 2010-10-22 09:22:37

Dlaczego Ryszard C. chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego?

Bo wszystkie Ryśki to porządne chłopy.

muzYk - 2010-10-24 14:38:04

http://www.youtube.com/watch?v=cegdR0GiJl4

gregor - 2010-10-24 14:57:46

muzYk napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=cegdR0GiJl4

die antwoord grało na hainekenie w tym roku, żałuje że nie pojechałem ;(
rap z RPA z przymrużeniem oka, jestem fanem. a tu coś lepszego niż gówniane enter the ninja (które jest podonbo hitem radiowym na zachodzie):

http://www.youtube.com/watch?v=Gtz011n2 … re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Gtz011n2 … re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Gtz011n2 … re=related

kurka - 2010-11-16 19:58:02

Dlaczego Nergal spalił Biblię?
Bo jest zepsuty do szpiku kości !!!

Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z
góry - prosto na twarz tego na dole - zaczyna lecieć gówno.
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię...

Para przyjeżdża na Kanary do hotelu.
Wchodzą na pokoje, rozpakowują się. Nagle mąż słyszy krzyki żony:
- Tu jest mysz!!!! Aaaaa!!!! Dzwoń natychmiast do recepcji i powiedz co tu jest grane!!! Tyle pieniędzy zapłaciliśmy, a tu myszy biegają w pokoju. Znasz przecież trochę angielski, a ja angielskiego ni w ząb.
Zrezygnowany mąż dzwoni do recepcji:
- Heloł!
- Hello.
- Du ju noł "Tom end Dżery"?
- Yes.
- Dżery is hir...

No i mistrz ...

Dlaczego Maria Kaczyńska jest najlepszą laską na Wawelu?
Bo ma nogi stewardessy.

kurka - 2010-11-16 20:02:30

Przychodzi facet do fryzjera i mówi:
-proszę mnie krótko opierdolić!
a fryzjer:
-Ty chuju!

Wchodzi
młody chłopak do baru: - Barman! 6 piw. - Aż 6? Świętujesz coś? - Tak.
Właśnie trafił mi się pierwszy lodzik w życiu. - No to gratuluję, dam Ci
siódme piwo na koszt firmy. - Nie, dzięki. Jak 6 piw nie zabije tego
smaku, to siódme też nie.

Sherlocku, dlaczego u kobiet włosy w intymnym miejscu są takie miękkie i jedwabiste, a u mężczyzn kłujące i szorstkie?- Watsonie, nie filozofuj! Ssij dalej...

- Dlaczego murzyn ma czerwone oczy podczas seksu?
- Od gazu pieprzowego

kurka - 2010-11-16 20:13:03

i na koniec moi faworyci ...

Siedzi facet na kiblu i stęka. Stęka coraz głośniej, nagle żona przez przypadek gasi światło, a facet:
- O Kurwaaaaa, kurwa mać , ja pierdolę, aaaaa kurwa mać!!! - żona zapala światło, wchodzi o łazienki i się pyta:
- Co się stało!? Co się stało?
Mąż na to wystraszony z ulgą:
- O kurwa , o ja pierdole! Myślałem, że mi oczy pękły...

Ojciec rucha 8-letniego syna, rucha go rucha nagle dziecko zaczyna płakać. Ojciec przestaje, patrzy na dziecko i mówi: nie martw sie synu mnie też jest przykro że mama dzisiaj umarła

breko - 2010-11-16 20:31:47

kurka napisał:

Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z
góry - prosto na twarz tego na dole - zaczyna lecieć gówno.
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię...

Przypomniał mi się jeden.

Filharmonia. Siedzi sobie gość na widowni i nagle czuje zapach gówna. Pyta się gościa obok:
- Przepraszam, zesrał się Pan?
Na co on:
- Tak, a w czym problem?

kurka - 2010-11-18 18:34:09

Co jest śmieszniejsze od widoku psa goniącego swój ogon ?
Niepełnosprawne dzieci goniące swe marzenia.

Poszedł murzyn na studia wieczorowe i wpisali mu nieobecność.

kurka - 2010-11-18 18:38:35

http://img535.imageshack.us/i/3a631b172 … 4fa3a.jpg/

kurka - 2010-11-18 20:21:33

http://mistrzowie.org/uimages/201011/12 … er_500.jpg

alternator siadł - 2010-11-21 13:04:12

http://www.youtube.com/watch?v=AJXO4TT6 … r_embedded

kurka - 2010-11-23 12:39:43

na stacje kolejowa wpada zziajany facet: Panie, jaki to pociąg? - Żółty : No, ale dokąd?!? - Do połowy

W sklepie ze sprzętem sportowym babka ogląda różne towary. W końcu wskazuje na jeden i mówi do męża:
- Jak mi to kupisz, będę wyglądać jak nastolatka.
- Kochanie, to jest bieżnia, a nie maszyna czasu.

Alkoholiczka przegląda prasę kobiecą. W pewnym momencie pyta męża leżącego na kanapie, pijącego wódkę:
- Ty wiesz ile trzeba biegać żeby spalić jednego pączka?
- A po cholerę palić pączki stara kurwo?

Ona: Seks był super. Teraz leżymy koło siebie. On zamyślony spogląda do góry. O czym myśli ? Z pewnością o naszym uniesieniu.... Coś mu zajmuje myśli. Zaciska zęby. A może chodzi mu po głowie że już dwa lata jesteśmy razem ? Może się wkurzył , że przybrałam na wadze. Nic nie mówi. Wciąż patrzy w górę........
On: Mucha na żyrandolu. Lezie. Jak to robi , że się nie spierdoli...

On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia. po chwili odwraca się do niej, patrzy głęboko w oczy i pyta:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona ze łzami szczęścia w oczach:
- Tak!
On:
- Ze śmieciami....

Pani tłumaczy dzieciom na lekcji znaczenie słowa "definitywnie". Aby upewnić się czy dobrze ją zrozumiały proponuje ułożenie zdań z tymże słowem. Tomek, może ty ?
- Niebo jest definitywnie niebieskie. - wypalił Tomuś.
- Właśnie niekoniecznie mówi pani - czasami niebo jest zachmurzone i wtedy jest szare. Marysiu może ty ?
- Trawa jest definitywnie zielona.
- No też się z tobą nie zgodzę, bo jak jest susza to trawa więdnie i staje się brązowa.
W tym momencie Jasiu podnosi rękę i pyta się:
- Czy bąki wychodzą z grudkami?
- Nooo... nie, ale to chyba nie jest dobry temat na rozmowę w klasie.
- W takim razie definitywnie się zesrałem.

kurka - 2010-11-24 11:20:05

Przychodzi lokaj do hrabiego i mówi:
- Hrabio, może podam obiad?
- Bez sensu...
- To może hrabio pójdziemy na spacer?
- Bez sensu...
- No to może opowiem zagadkę?
- Dobra, niech będzie...
- Hrabio, co to jest: "owłosione i wchodzi do dziury?"
- Chuj
- A nie, bo mysz!
- Mysz?... W piździe?... Bez sensu...

alternator siadł - 2010-11-26 09:45:29

Jarosław K. na wizycie u seksuologa dalej uskarża się na napięcie, stres, nerwy...
Na co lekarz:
- Kiedy radziłem panu by wypierdolił pan fajne babki ze swojej partii nie to miałem na myśli, co pan zrobił...

breko - 2010-12-01 07:26:06

http://www.youtube.com/watch?v=ZmXswHuxy98

kurka - 2010-12-01 18:19:09

Posłali faceta do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:
- A co pan robi?
- Nawożę truskawki.
- Co?
- Nawożę truskawki, mówię!
- Co pan robisz?!?
- Kurwa, truskawki posypuję gównem!!!
- O, a ja cukrem, ale jestem, pierdolnięty!

Przyszła stara babka do ginekologa, bo coś ją tam strasznie swędziało.
Lekarz ją zbadał i mówi:
- Powinna pani to zasypać naftaliną...
- NAFTALINĄ?! Ależ co pan za bzdury opowiada! Niby dlaczego?!
- Bo mole pani futro rąbią...

Na leśnej polanie spotyka się jeż i skunks. Jako, że wcześniej nie znali swoich gatunków to badają teren.
Skunks - Ooo Pierwszy raz Cię tutaj widzę. Jesteś taką małą kuleczką, masz na sobie kolce...hmmm Ty musisz by jeż.
Jeż - Tak dokładnie jestem jeżykiem. Szczerze mówiąc ja Ciebie też tutaj nie widziałem. Ale widzę, ze jesteś jakiś taki ciemny, śmierdzisz jak chuj to musisz być rumun.

kurka - 2010-12-02 11:59:25

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Bardzo chciałabym mieć dziecko.
Lekarz na to:
- Proszę bardzo.
Bierze szklankę i pyta kobietę:
- Chłopiec czy dziewczynka?
- Chłopiec.
Lekarz bierze fiolkę, a miał ich ponad sto i kapie trzy krople do szklanki. Potem po kolei pyta: wysoki czy niski, blondyn czy brunet, mądry czy głupi, szczupły czy gruby, każe wybrać kolor oczu. Za każdym razem z innej fiolki kapie do szklanki kilka kropel. Na sam koniec pyta:
- A ma pani jakieś specjalne życzenia?
Na to rozmarzona kobieta:
- Chciałabym żeby był podobny do Belmonda.
Lekarz mówi "proszę bardzo", kapie z ostatniej fiolki kilka kropel i daje babie szklankę do wypicia. Baba wypija i natychmiast zapada w śpiączkę. Lekarz rozpina rozporek i złowrogo mamrocze do siebie pod nosem:
- Ja ci szmato dam Belmonda.

kurka - 2010-12-02 14:27:18

Pani w szkole zadaje pytanie dzieciom co robią ich ojcowie.

Pierwsza zgłasza się Małgosia: "Mój tata leczy dzieci bo jest lekarzem".
Brawo Małgosiu- mówi pani nauczycielka, dzieci biją brawo, Małgosia się uśmiecha i siada do ławki.
Drugi zgłasza się Krzysiu: "Mój tata naprawia samochody, bo jest mechanikiem". Pani, zadowolona z aktywności uczniów bije brawo, Krzysiu uśmiechnięty siada do ławki.
Wszystkie dzieci w klasie są roześmiane, prócz jednego Jasia który wydaje się być jakiś taki smutny. Pani, dostrzegając to, chce jakoś go rozweselić i zadaje mu pytanie co robi jego ojciec.
Jasiu wstaje i odpowiada: "Mój tata nie żyje".... cisza w klasie, nauczycielka aż pobladła, ale chcąc jakoś wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji ciągnie rozmowę dalej i mówi: "no bardzo nam przykro Jasiu.. w takim razie może powiedz co robił przed śmiercią?"....
Jasiu: "Leżał na dywanie i charczał"

kurka - 2010-12-02 18:35:13

Otwierać! Policja!
- Nie zamawialiśmy policji, tylko prostytutki!
- Ale to sąsiedzi nas wzywali!
- Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi ruchają

kurka - 2010-12-03 12:52:40

http://img843.imageshack.us/img843/4862 … 917063.jpg

breko - 2010-12-05 10:41:40

http://www.wykop.pl/ramka/544763/cieta-riposta-roku/

kurka - 2010-12-06 10:12:34

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25830/pap_samochod_580.jpeg

kurka - 2010-12-07 10:12:06

http://statichg.demotywatory.pl/uploads … er_500.jpg

kurka - 2010-12-07 11:39:42

http://img337.imageshack.us/img337/2382/15560812.jpg :D

alternator siadł - 2010-12-07 13:11:07

http://www.youtube.com/watch?v=vmRyDLbN5TQ

alternator siadł - 2010-12-07 17:26:44

cartony
http://www.youtube.com/watch?v=ULq7ZG0U … r_embedded

breko - 2010-12-08 07:50:49

http://www.funvid.eu/index.php?page=vid … _id=105112

breko - 2010-12-09 07:27:44

http://fishki.net/comment.php?id=80313

alternator siadł - 2010-12-09 09:47:41

i już powinno być sens of humour limited edition vol. 2 :P
http://www.youtube.com/watch?v=NJCYKBMz8qk

breko - 2010-12-09 15:19:44

O jebany :P

kurka - 2010-12-11 15:08:15

Pewnego wieczoru po kolacji córka zwraca się do rodziców:
- Kochani rodzice, wiem że zawsze chcieliście mieć chłopczyka. Miałam być waszym synem, wiem że tata zawsze tego chciał. Było mi z tym źle, ale postanowiłam to zmienić i zdecydowałam się na operację zmiany płci. Teraz jestem na terapii hormonalnej i wkrótce będę mężczyzna.
- Jaja sobie robisz?!

gregor - 2010-12-12 00:18:23

alternator siadł napisał:

i już powinno być sens of humour limited edition vol. 2 :P
http://www.youtube.com/watch?v=NJCYKBMz8qk

dobrego macie dilera

kurka - 2010-12-12 15:50:14

http://demotywatory.pl/2372984/Terror

kurka - 2010-12-12 16:05:34

Mąż: Skocz mi po piwo.
Żona: Może jakieś magiczne słowo?
Mąż: Hokus pokus, czary mary, wypierdalaj po browary!

kurka - 2010-12-13 10:04:35

http://www.youtube.com/watch?v=4M3AHQqT53U łehehehehe :D

kurka - 2010-12-15 10:41:17

Mały Jasio wpada do domu i pyta:
- Mamo, czy małe dziewczynki mogą mieć dzieci?
- Nie - mówi mama - Oczywiście, że nie.
Jasio biegnie z powrotem i mama słyszy, jak woła do swoich kolegów:
- W porządku! Możemy zabawić się jeszcze raz!

kurka - 2010-12-15 10:44:52

http://www.sadistic.pl/pics/75b956705717.jpg

kurka - 2010-12-15 11:48:14

Idzie gostek przez pustynię i widzi głowę wystająca z piasku. Głowa łamiącym sie głosem prosi o pomoc:
- Niech pan mnie odsypie, zakopał mnie tu jakiś sadysta...
- Oj niedokładnie, niedokładnie - odparł gostek przysypując głowę.

kurka - 2010-12-15 12:37:47

Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić...
Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi!
- Co się ma wódka zmarnować? - pomyślał sobie.
Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a tam jeszcze zapomniane pół paczki papierosów.
- O! - pomyślał - i życie zaczyna się układać!

kurka - 2010-12-15 12:49:38

http://demotywatory.pl/2403011/Odslon-te-YEBANE-zaslony

kurka - 2010-12-18 12:28:11

Mąż do żony:
-Czy nosiła byś buty gdybyś nie miała nóg?
-Nie
-To po chuj Ci stanik?

kurka - 2010-12-20 16:35:40

Czemu Polacy są narodem wybranym?
Bo prezydent spadł nam z nieba.

kurka - 2010-12-20 18:47:03

http://demotywatory.pl/2431510/Smiac-sie-czy-plakac

kurka - 2010-12-23 15:56:09

http://demotywatory.pl/2443644/Nienawidze-dwoch-rzeczy-

kurka - 2010-12-27 10:00:28

Wraca żona z pracy, gdy nagle z pokoju dziecięcego dobiegają ją niepokojące odgłosy. Otwiera drzwi, patrzy a tam mąż ogląda z dzieciakami film porno. - stary oszalałeś!! Co ty wyprawiasz?!... - spokojnie kochanie - odpowiada mąż, przecież to jest dziecięce porno.

kurka - 2010-12-27 10:02:36

Co robi murzyn bez rąk?
Kradnie nogami!!

kurka - 2010-12-27 15:50:41

http://statichg.demotywatory.pl/uploads … ravura.jpg

kurka - 2010-12-30 19:45:45

- Kiedy wypada dzień dziecka?
- Proste, pierwszego czerwca!
- A kiedy wypada dzień pedofila?
- Nie wiem, ja się nie znam na tych kościelnych świętach!

Siedzi Pinokio nad brzegiem rzeki i filozofuje:
- Dziwna to sprawa... i poczęcie niepokalane, i ojciec - cieśla...

kurka - 2011-01-06 16:23:35

Ilu mężczyzn potrzeba do otwarcia piwa? Żadnego. Piwo powinno być otwarte zanim ona je przyniesie.

kurka - 2011-01-07 10:19:58

http://holdsmolenski.pl/ łahahahaha oszczałem się ze śmiechu :D

kurka - 2011-01-09 22:32:41

http://www.smog.pl/wideo/41312/maja_ma_ … _internetu

alternator siadł - 2011-01-11 13:10:28

który to Wawrzyk, a który Świniarski? :P od 1:01
http://www.youtube.com/watch?v=EEwCl-tW … r_embedded

gregor - 2011-01-11 19:07:50

e tam, do rycerskich opowieści Breka się nie umywa :D

kurka - 2011-01-11 22:25:48

http://demotywatory.pl/2463145/GRANICE-ABSURDU

kurka - 2011-01-12 23:06:20

W szkole w Gdańsku pani pyta dzieci:
- Które z was kibicuje Lechii Gdańsk?
Wszystkie dzieci podnoszą raczki tylko nie Jasiu.
- A Ty, Jasiu czemu nie podnosisz? - pyta pani.
- Bo ja kibicuję Arce Gdynia!
- Ale dlaczego?! - pyta pani.
- Bo tata kibicuje Arce, mama, starszy brat.... to i ja kibicuję Arce! - mówi Jasiu.

- Ale Jasiu, popatrz, nie zawsze trzeba brać przykład z rodziców: np jakby tak twój tata był alkoholikiem, mama prostytutką a brat pedałem to co wtedy byś zrobił? - pyta pani.

- To wtedy kibicowałbym Lechii!

kurka - 2011-01-12 23:07:49

Przychodzi baba do ginekologa:
- Panie doktorze, od pewnego czasu moja pochwa wydaje jakieś dziwne dźwięki...
- Dobrze, zbadam to.
Lekarz przykłada głowę do pochwy i słyszy: ARKA TO JEST POTĘGA! ARKA NAJLEPSZA JEST... (odsuwa się)
Kobieta więc pyta:
- Panie doktorze, czy to coś poważnego?
- Nie... każda pizda tak śpiewa.

kurka - 2011-01-13 11:17:39

Przychodzi facet do apteki, pokazuje dłoń i mówi:
- Pięć.
- Co pięć? - pyta aptekarz
- Pięć tabletek viagry. Zaprosiłem pięć fajnych lasek na wieczór.
Następnego dnia ten sam facet przychodzi znowu i pokazuje dwie dłonie.
- Co? Dziesięć? - pyta aptekarz
- Nie, krem do rąk, bo nie przyszły.

kurka - 2011-01-13 11:19:13

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- panie doktorze mam "przyrodzenie" jak niemowlę.
Lekarz na to:
- Pokarze pan, obejrzymy zbadamy!
Po kontroli lekarz stwierdza:
- Rzeczywiście jak niemowlę !!! 55cm i 3,2kg

kurka - 2011-01-13 11:21:46

Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!

kurka - 2011-01-13 11:22:58

Egzamin z biologii. Profesor pyta studentkę:
- Ile nasienia ma mężczyzna w czasie wytrysku?
- No, tak na pełną buzię.
- Nie, nie. Źle mnie pani zrozumiała, chodziło mi o ilość, nie o objętość.
- To będą w takim razie dwa łyki.

gregor - 2011-01-14 18:48:01

http://28.media.tumblr.com/tumblr_ldizl3zSs11qabm6co1_500.jpg

kurka - 2011-01-16 14:14:23

http://wins.failblog.org/2011/01/14/epi … treet-win/

kurka - 2011-01-17 10:04:55

http://img132.imageshack.us/img132/8563/prawadj.jpg

kurka - 2011-01-19 17:08:01

Jak długo można patrzeć na teściową?
-Aż szczerbinka z muszką zejdą się w jednej linii

alternator siadł - 2011-01-20 08:58:43

kurka napisał:

http://holdsmolenski.pl/ łahahahaha oszczałem się ze śmiechu :D

ciąg dalszy historii

http://www.youtube.com/watch?v=Xc0bpO29 … r_embedded

IronMan - 2011-01-20 20:18:36

http://www.tvn24.pl/-1,1690056,0,1,pomy … omosc.html

breko - 2011-01-21 09:18:23

http://www.milanos.pl/vid-28516-Podstaw … -kick.html

kurka - 2011-01-21 15:30:11

http://img593.imageshack.us/img593/7919/hujtusk.png

kurka - 2011-01-24 09:59:27

http://de.acidcow.com/pics/20110124/acid_picdump_93.jpg

breko - 2011-01-26 09:05:25

http://kwejk.pl/site_media/obrazki/chatroulette_kid.jpg

kurka - 2011-01-27 10:04:21

http://pmscollective.blogspot.com/

breko - 2011-01-27 19:34:11

http://bash.org.pl/662022/

kurka - 2011-01-29 11:51:54

http://mistrzowie.org/uimages/201101/12 … 00_500.jpg

kurka - 2011-02-01 10:04:11

Przychodzi Donald Tusk do lekarza i mówi:
- Pani doktor słupki mi spadają, co mi dolega?
- Obawiam się, że to spadaczka polityczna - odparła lekarka
- Czym to grozi? - rzekł przestraszony Donald
- W niektórych przypadkach nawet brakiem elekcji - odpowiedziała lekarka
...- A jak to leczyć ? - spytał Donald
- Paradoksalnie, przestać pieprzyć - odparła lekarka

kurka - 2011-02-03 11:12:19

http://vader.joemonster.org/upload/zja/ … andard.jpg

kurka - 2011-02-16 12:41:02

http://img189.imageshack.us/i/lazienkav.jpg/

kurka - 2011-02-17 18:21:34

Czym się rożni kobieta od komara?
Komara, jak Cię ssie, nie trzeba głaskać po głowie

kurka - 2011-02-17 19:39:10

<sluchacz> Robert Kubica dostał list od Jarosława Kaczyńskiego: życzę szybkiego powrotu do zdrowia
<sluchacz> Kubica odpowiedział: dziękuję, nawzajem

kurka - 2011-02-18 12:26:14

Idzie facet po lesie i zbiera grzyby. Nagle zauważył, że w krzakach coś się rusza. Patrzy, a to mała 7 letnia dziewczynka. Półnaga, zziębnięta, wychudzona, podrapana, obita i brudna. Pyta się troskliwym tonem:
- Co się stało dziewczynko?
- Zgubiłam się plosze Pana.. nie wiem gdzie jest moja mamusia.. chodzę tak od paru dni..

(Oj Masz Ty dzisiaj pecha dziecko) - pomyślał facet ściągając spodnie...

breko - 2011-02-18 14:07:00

http://kwejk.pl/obrazek/17746-cf2c154ef … =1158&id=6

kurka - 2011-02-20 22:39:44

Wizytacja w obozie. Do jednego z wizytatorów podbiega mała dziewczyna i mówi:
-A wie Pan, że ja jutro skończę 4 latka?
-Nie sądzę - odpowiada Hitler.

kurka - 2011-02-22 12:42:19

http://www.m0ar.org/f/m0ar_4872.swf

breko - 2011-02-23 17:31:19

Wchodzi biały do baru, podchodzi do czarnego barmana i zamawia piwo. Płaci setką i mówi
-reszta dla pana.
-O kurde, dziękuje bardzo, dawno takiego napiwku nie dostałem
-DLA PANA

kurka - 2011-03-01 20:30:30

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, … caid=1bded

kurka - 2011-03-02 22:23:16

-Kiedy powstało Tesco w Świebodzinie?
-5 lat przed Chrystusem

IronMan - 2011-03-14 22:50:03

http://img132.imageshack.us/img132/8238 … pociag.png

kurka - 2011-03-17 19:47:02

Młody Piłat Junior ma urodziny.
Ojciec mówi:
-No Piłat masz urodziny mam dla ciebie niespodziankę. Chodź zobaczysz.
- Oooo tato co to za niespodzianka! Powiedz powiedz!!
-ZAMKNIJ RYJ!!!! Chodź to zobaczysz.
Idą idą docierają pod Golgotę a młody Piłat
-Oooo idziemy na Golgotę tato dzięki!
-ZAMKNIJ KURWA RYJ!!! To nie ta niespodzianka, zaraz zobaczysz.
Idą dalej widza trzy krzyże.
-Oooo tato postawiłeś dla mnie krzyże dzięki!!!
-ZAMKNIJ RYJ!!! To jeszcze nie to.
Idą dalej i widzą ukrzyżowanego Jezusa.
-O tato ukrzyżowałeś dla mnie Jezusa dzięki tato!!
-Cicho być. To jeszcze nic. Jezus no już, dajesz
-sto..... lat... sto.... lat....

kurka - 2011-03-22 19:42:32

Mąż wraca do domu późno w nocy. Żona pyta się go:
-Gdzie ty byłeś tak długo?
-W barze
-Taak? A jak wytłumaczysz te ślady szminki na koszuli?
-Bardzo prosto... Wycierałem penisa.

kurka - 2011-03-22 19:44:35

Murzyn złapał złotą rybkę
-Jeśli spełnisz jedno moje życzenie, to Cię wypuszczę - Rybka się zgodziła no bo co to dla niej, jedno życzenie?
-Chcę być czarnym kwiatkiem
-Ale murzynku, jesteś tego pewny?
-Tak
-Ale zastanów się dobrze...
-TAK! CHCĘ BYĆ CZARNYM KWIATKIEM
- No to rybka popatrzyła i czary mary, hokus pokus...i... Murzynowi znikł penis.. Murzyn patrzy:
-Ej! Rybko! Wykastrowałaś mnie! Co jest?!
-No co? Czarny BEZ

kurka - 2011-03-24 17:18:08

http://www.wiocha.pl/30378,Co_tu_komentowac

kurka - 2011-04-01 19:33:55

Przychodzi facet do Lekarza, rozpina spodnie, i wyjmuje kutasa i pokazuje lekarzowi. Lekarz patrzy.
- Co,za krótki ?
- A gdzie tam!
- Hm,za cienki?
- A skąd!
- Hmmmm... nie chce działać?
- Działa aż miło!
- To czemu mi go pan pokazuje?
- Fajny, nie?

kurka - 2011-04-01 19:38:47

Jeden gościu był kiedyś tak załamany, że postanowił się zabić. Poszedł nad
rzekę, gdzie było wielkie drzewo. Chciał się powiesić na jednej z gałęzi,
ale zauważył, że na tej gałęzi siedzi jakiś facet. Pyta się go:
- Coś ty za jeden?
- Święty Mikołaj. A czemu chcesz się zabić?
- No bo dom musiałem sprzedać, bo długi miałem, żona ode mnie odeszła i nie
mam już po co żyć.
- No to ja ci pomogę. Dam ci prezent. Dom jest już twój.
- A co z żoną?
- Czeka na ciebie w domu.
- Dziękuje, a jak ci się mogę odwdzięczyć?
- Hmm... obciągnij mi.
- Co? W sumie tu nikogo nie ma. A co mi tam.
Facet obciąga Mikołajowi i w pewnym momencie Mikołaj głaszcze faceta po
głowie i się pyta:
- Ile ty masz lat?
- 40
- I ty jeszcze w Świętego Mikołaja wierzysz?

kurka - 2011-04-01 19:42:01

Spotyka się dwóch prezesów.
- Ty! Jak się sprawuje ta sekretarka, co ją ostatnio zatrudniłeś?
- A! Stary, szkoda gadać!
- Co? Pewnie dupy nie daje?
- Nie! Zajebiście się stuka!
- Pewnie loda nie robi!
- Stary, wszystko ok! Ciągnie lepiej niż odkurzacz!
- To o co, kurwa chodzi?
- Chujową kawę robi!

kurka - 2011-04-01 19:45:39

Na rybach:
- Biorą?
- Nie bardzo.
- Złapał pan coś?
- Jednego.
- Gdzie jest?
- Wrzuciłem go do wody.
- Duży był?
- Taki jak pan i tez mi kurwa przeszkadzał.

kurka - 2011-04-01 19:47:22

Siedzi Stasiek nad jeziorem i łowi ryby. Nagle złowił złotą tylko taką małą i wychudzoną.
-Wypuść mnie dobry człowieku a spełnię twoje jedno życzenie- mówi rybka
-Jak to jedno?? Przecież zawsze się dostaje 3 życzenia.
-Ale ja taka mała i w ogóle to masz tylko jedno.
No to Stasiek wymyślił żeby nie być samolubnym
-Niech w Czeczenii nastanie pokój.
-W Czeczenii?? Ja nawet nie wiem gdzie to jest. Weź wymyśl jakieś inne życzenie.
-To teraz coś dla mnie. Żeby moja dziewczyna wypiękniała.
-No i to rozumiem. Przyprowadź ją zaraz i zobaczymy co poprawić, co dodać a co odjąć.
Po godzinie Stasiek przyprowadza dziewczynę. Rybka tak na nią patrzy i patrzy aż wreszcie stwierdza.
-Nic z tego Stasiu nie będzie. Dawaj lepiej mapę to tej Czeczenii poszukamy.

kurka - 2011-04-01 19:50:29

Idzie czerwony kapturek przez las, nagle wilk ją w krzaki wciągnął dziewczynka chwile pomyślała zdjęła spódniczkę majtki i wypięła się do wilka a wilk na to : co Ty mi tu srać będziesz? dawaj koszyk i spierdalaj!

kurka - 2011-04-06 18:53:55

Jedzie dwóch facetów z Moskwy do Pekinu pociągiem, po 8 dniach jeden się odzywa i pyta:
- Przepraszam, czy miał pan kiedyś okazję bzykać córkę afrykańskiego króla na party
organizowanym przez jedną z hollywood`dzkich gwiazd porno ?
- Nie, a dlaczego pan pyta ?
- A tak jakoś chciałem zagadnąć rozmowę.

kurka - 2011-04-07 19:52:07

Jezus idzie po polu marchewek , nagle się potknął  i przewrócił ... i co zrobił ?
Zmarchwiwstał.

kurka - 2011-04-11 20:41:56

Pięknego, ciepłego dnia wybrał się do Zoo pewien gość z żoną. Żona, naprawdę atrakcyjna, makijaż, letnia, różowa sukienka spięta paskiem, pończochy samonośne... Gdy szli pomiędzy klatkami małp, zobaczyli goryla, który na ich widok jakby osz...alał i zaczął skakać na kraty, chrząkać, zawisać na jednej ręce, i drugą uderzać w czaszkę, najwyraźniej niesamowicie podniecony. Mąż - zauważywszy podniecenie małpy, zaproponował żonie podrażnić go jeszcze bardziej i zaczął podsuwać pomysły:- Obliż usta, zakręć tyłeczkiem...Żona wykonywała jego instrukcje, a goryl zaczął wydawać takie dźwięki, że chyba obudziłby martwego.- Rozepnij pasek... - (goryl prawie już rozginał kraty z napięcia) - ... a teraz podciągnij sukienkę nad pończochy... (goryl oszalał kompletnie).Nagle facet złapał żonę za włosy, otworzył drzwi klatki, wrzucił żonę do środka, zatrzasnął drzwi i powiedział:- A teraz mu się wytłumacz, że boli cię głowa...

kurka - 2011-05-16 08:43:42

Jedzie ksiądz przez małą mieścinę, na głównym skrzyżowaniu, tuż przed drzwiami komendy policji leży rozjechany pies. Ksiądz zdegustowany brakiem reakcji zatrzymuje auto, wchodzi na komendę i mówi:
- Panowie chciałem zwrócić uwagę, że przed waszymi drzwiami leży rozjechany pies i zero reakcji z waszej strony!
Na to gliniarz głupio się zaśmiał i mówi:
- Ja myślałem, że to wy jesteście od pogrzebów.
Ksiądz na to też z ironicznym uśmiechem:
- Przyszedłem zawiadomić najbliższą rodzinę.

kurka - 2011-09-28 09:48:48

Trzech facetów rozmawia o tym, jakie pochwy mają ich żony. Porównują je do miast. Pierwszy mówi, że jego żona ma jak Paryż. Dlatego, że taka jest wspaniała, tętniąca życiem. Drugi mówi, że jak Londyn. Zawsze taka mokra, troszkę tajemnicza. A trzeci, że jego żony jest jak... Szczecin!
- Dlaczego? Pytają tamci. A on na to:
- Dziura... po prostu dziura!

kurka - 2011-09-28 09:50:03

i mistrz nad mistrze ....                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             Dlaczego Jarosław Kaczyński nie lubi Adama Małysza?
Bo Małysz przeżył wszystkie lądowania!!!!!!!!!!!!

breko - 2011-09-28 12:00:14

Kura wrócił!

kurka - 2011-10-10 17:17:09

Dyrektor szpitala wzywa lekarza do gabinetu. Po chwili lekarz przychodzi siada na fotelu i Dyrektor zaczyna.
-Jesteś zwolniony !
-Ale za co ?
-Opowiadasz dzieciom durne rymowanki. Na przykład ''Idzie rak nieborak''
- Co w tym durnego ? Pani w przedszkolu też mi to opowiadała a pracuje dalej
- W przedszkolu, a nie kurwa na onkologii

kurka - 2011-10-13 12:07:10

- Kochanie, mam wspaniały
pomysł na dzisiejszy seks.
Wsadzę Ci go do ucha!
- Zwariowałeś? Mogę od tego
ogłuchnąć!
- Niemożliwe, od 20 lat
wsadzam Ci go do ust i nie
możesz się zamknąć!

kurka - 2011-10-13 12:25:26

Mąż do żony:
- Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi. Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód...

kurka - 2011-10-13 12:26:34

Przychodzi Młody Asystent ds. Personalnych (Rekrutacji) do swojego szefa z pokaźnym plikiem dokumentów.
- Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria.
Szef bierze plik dokumentów, pewną ręką odmierza połowę i wrzuca do kosza.
Drugą część oddaje podwładnemu:
- Z tymi ludźmi się spotkamy.
Oniemiały asystent pyta:
- Jak to?... Ależ oni wszyscy spełniają kryteria!
- Prooooszę paaaaana... - przerywa szef. - Czy chce pan pracować z ludźmi, którzy mają pecha?

kurka - 2011-10-26 10:28:10

- Rebe, jadę do Odessy. Powiadają, że dziewczyny tam ubierają się zupełnie inaczej, niż u nas w Berdyczowie. Powiedz mi, rebe, czy bogobojny Żyd może spojrzeć na dziewczynę, jak jest ubrana w bluzeczkę z głębokim dekoltem?
- Może.
- A jeżeli ona opala się w bikini na plaży?
- Może.
- A jeżeli opala się topless?
- Może.
- Rebe, a są w ogóle rzeczy, na które bogobojny Żyd nie może spojrzeć?
- Tak.
- Na przykład?
- Działająca spawarka elektryczna.

kurka - 2011-10-26 10:30:27

Czym się różni jazda na motocyklu od lizania cipki?
Niczym bo chwila nieuwagi i ląduje się w rowie.

kurka - 2011-10-26 10:31:52

Kiedy ich oczy pierwszy raz się spotkały, Leon poczuł się jak nigdy dotąd. Nie wiedział, czy to dlatego, że się zakochał od pierwszego wejrzenia, czy też dlatego, że akurat srał za garażem.

kurka - 2011-10-26 10:33:41

Przyjeżdża pop do znajomego księdza.Akurat w momencie gdy ten odprawiał msze pogrzebową. Dla popa bardzo spodobały się słowa " z prochu jesteś i w proch się obrócisz''. Pop postanowił że też je będzie używał na pogrzebach. Wracając do siebie odprawia msze pogrzebową i zapomniał o tej kwestii mówiąc :
"Z pizdy wyszoł w pizdu poszoł".

kurka - 2011-10-26 10:35:14

- Maciek, mam dla ciebie test.
- Dawaj.
- Leżysz między dziewczyną twoich marzeń i gejem. Do kogo odwrócisz się dupą?
- Muszę uściślić: zwykłym gejem czy gejem moich marzeń?

kurka - 2011-10-27 11:13:39

Mówi kumpel do kumpla:
- Moja żona to straszna fleja!
- Jak to?
- Człowiek wraca pijany do domu, chce się odlać, a tam zlew pełen garów..

kurka - 2011-11-01 11:19:59

Niedziela. 4.12 rano. Niemożebnie skacowany facet wraca do domu. Wpada do kuchni, odkręca kran z wodą i pije... pije... pije.
- Leokadia! - krzyczy napiwszy się. - Leokadia, wstawaj! Dzieci budź! Chodźcie tu szybko!
- Co się stało?!
- Spróbujcie jaka cudowna woda! Co za smak!

kurka - 2011-11-02 12:20:32

Biegnie facet za odjeżdżającym z peronu pociągiem, macha rękami, krzyczy... W końcu pociąg znika powoli w oddali, zdyszany facet ciężko opada na ławkę. Podchodzi do niego kolejarz:
- Co, spóźnił się pan na pociąg?
- Nie kurwa, wyganiałem go z dworca!

kurka - 2011-11-15 16:57:12

Rozmowa kwalifikacyjna. Spełnia Pan wszelkie wymogi, ale w mojej firmie trzeba być oszczędnym i kreatywnym, proponuję test - oto pomarańcza - wróci Pan jutro i powie jak ją spożytkował. Nazajutrz księgowy wraca i stwierdza, że ją po prostu obrał i zjadł. Na to Prezes: Źle, źle. Oszczędnie i kreatywnie, to trzeba było ją przeciąć na pół i z połówki wycisnąć sok do śniadania, a ze skórki można zrobić gustowną popielniczkę. Drugą połówkę zostawić na deser, pociąć w ćwiartki, a pokrojone kawałki skórki świetnie nadają się jako odświeżacz zapachu. Ale dam Panu jeszcze jedną szansę: oto kiełbasa, proszę wrócić jutro i pochwalić się, czy zrozumiał Pan na czym polega kreatywność i oszczędność w naszej firmie. Księgowy wraca i opowiada: przeciąłem ją na pół i pierwszą połowę pokroiłem w plasterki na chleb do śniadania. Z drugiej połówki ostrożnie zdjąłem flak, pół kiełbasy zmieliłem przez maszynkę, dodałem bułkę tartą i zrobiłem klopsy na obiad. Wieczorem umówiłem się na randkę z Pańską córką, gdzie po ciemku ofiarowałem jej aluminiowe klipsy z końcówek kiełbasy, jako srebrne kolczyki. Dziewczyna była wniebowzięta i poszła ze mną do łóżka, gdzie flaka od kiełbasy użyłem jako prezerwatywy. O! mam ją dziś tutaj, przyniosłem ofiarować Prezesowi zawartość jako zabielacz do porannej kawy. Jestem przyjęty?

kurka - 2011-11-18 08:15:52

W szkole na religii ksiądz mówi do dzieci:
-drogie dzieci narysujcie aniołka.
Wszystkie dzieci namalowały z dwoma skrzydłami a tylko Jasiu z trzema.
-Jasiu widziałeś aniołka z trzema skrzydłami?
-a ksiądz widział z dwoma?

kurka - 2011-11-18 08:23:25

Spotyka po śmierci Tusk w zaświatach Hitlera:
-Adolfie, jak ty to zrobiłeś, że przegrałeś wojnę? Jak ja bym miał taką armię jak ty, to bym cały świat podbił.
Hitler na to:
-Jak ja bym miał takie media jak ty, to świat do dziś by nie wiedział, że przegrałem.

kurka - 2011-11-19 10:28:25

- puk, puk
- Kto tam?
... - Justyna Pochanke
- Hanka nie żyje!

kurka - 2011-11-19 11:01:14

Mama pyta syna:
- Synku czy ty masz problem z narkotykami??
- Nie mamo,żadnych, po prostu dzwonie i mam.

kurka - 2011-12-02 12:45:46

dlaczego w Etiopii nie palą zielska?
- bo się boją gastro...

kurka - 2011-12-03 12:56:53

- Mówił ci ktoś, że jesteś piękna?
- Nie, ty będziesz pierwszy.
- Nie będę...

kurka - 2011-12-27 20:00:35

W ostatnim sondażu 100% odpowiedziało się za PO. Pytanie brzmiało:

-Wycierasz dupę PRZED czy PO?

kurka - 2012-02-06 11:21:22

- Jaki jest nowy szczyt luksusu?
- Własny murzyn do wyjmowania bawełny z pępka.

kurka - 2012-02-06 11:23:08

- Twój ojciec musiał być złodziejem!
- Bo ukradł wszystkie gwiazdy i zamknął je w moich oczach? Ohh...
- Nie. Bo jesteś czarna.

kurka - 2012-02-06 11:25:24

- Twój ojciec musiał być złodziejem!
- Bo ukradł wszystkie gwiazdy i zamknął je w moich oczach? Ohh...
- Nie. Bo jesteś czarna.

GotLink.pl